Uh, sporo napisaliście w docu, a ja to przegapiłam. O_o Ech, studia zaprzątnęły moją głowę, a teraz w Łodzi siedzę... Wracam do Warszawy jutro i wtedy wszystko ogarnę. :)

No, muszę Was pochwalić :) Pierwsza runda przebiegła bardzo fajnie, wczuliście się, co widać i słychać, i, co najważniejsze, wyrobiliście się w terminie. Kolejny post poszedł, proszę o odpisanie do soboty 21 maja - przepraszam ze swojej strony za wrzucenie odpowiedzi o tak późnej porze, następnym razem postaram się zrobić to rano, żebyście mieli więcej czasu na odpowiedź. Tak więc - odpisujecie do soboty, a ja w niedzielę ;)

Kolejna tura za nami, post poszedł, tradycyjnie czas macie do soboty 28 maja :) małe sprostowanie, zanim ktoś mnie zapyta - nie, Wasze postaci jeszcze na siebie nie wpadają, i prawdę mówiąc to, czy wpadną, zależy od Was. Jeśli usłyszę deklarację typu - "Dorota rozgląda się i nagle dostrzega osobę, która wydaje jej się dziwnie znajoma... zaraz, czy to nie ten pisarz Kosecki?!" - to wtedy, ale TYLKO wtedy pozwolę Wam do siebie podejść ;) Niemniej na razie skupcie się raczej na wyznaczonych Wam zadaniach. Powodzenia!

Pierwsza sprawa- rozpocząłem dialog na docu, tak może pójdzie szybciej, niż przez gg... ;)
Druga- w regulaminie napisałaś o swobodzie twórczej graczy, jednak bardziej w kontekście bohatera i jego historii, charakteru. A co ze światem? Jak daleko możemy posunąć się tworząc opisy miejsc i istot spotykanych na naszej drodze? Jeśli stosunkowo daleko wypadałoby nakreślić jakieś ramy. Osoby zamieszkujące Wesołe Miasteczko pochodzą z różnych epok, tak? A jak z architekturą, z przedmiotami codziennego użytku, z elektrycznością, mechaniką i medycyną, na jakim poziomie stoją?

Hmm.. i tu pojawia się problem. A właściwie problemy. W podręczniku świat jest mało zarysowany - przedstawieni są jego mieszkańcy a reszta skupia się na prowadzeniu mechanicznym bohatera. Nie wiemy oficjalnie wystarczająco dużo o architekturze, elektryczności, mechanice i medycynie - czyli tym, o co pytasz. Mieszkańcy są anachroniczni, ponieważ od wielu wieków przenoszą się do Miasta i już z niego nie wychodzą - a zatem czas się dla nich zatrzymał. Dlatego też w tym miejscu trzeba będzie ustalić wspólnie podstawy - ze swojej strony proponuję cofnięcie się do XIX wieku, ew. wczesnego XX-go. Jakieś inne propozycje :)? Co do miejsc i ludzi - możecie kombinować.

Zdecydowanie bardziej wolę początek XX wieku.

A posta nawet nie zacznę pisać, puki nie skończymy dialogu z doca.

Ok, dopuszczam ewentualność, żebyś nadgonili akcję w przyszły weekend, a obecną turę przeprowadzę z Agape - czyli jutro dostanie indywidualnego posta - może tak być? Chyba, że Zell zdąży odpisać ;) Niestety - w tym tygodniu byłam dość mało dostępna, żeby Wam pomóc, mam nadzieję, że następny tydzień będzie lepszy.

Zdąży, zdąży, tylko chora aktualnie i gorączka to skuteczny zniechęcacz do pisania. ;) Ale dziś post się pojawi.

edit: i poszedł. :) Krótki, bo krótki, ale niestety choroba ma swoje prawa. :D Co do czasu- mnie pasuje ten XX wiek.

Drogie Panie ( i Panowie ;)) post wisi od poniedziałku, bardzo proszę o odpisanie do niedzieli 5 czerwca. Na odpisywanie rezerwuję sobie niniejszym poniedziałki :)

Drużyno, mam nieciekawe wieści. Ze względu na specyficzny charakter mojej pracy i nadmiar nieplanowanych obowiązków w tym tygodniu, do sesji odpiszę dopiero w następny poniedziałek, czyli 13 czerwca. Uznajcie ten tydzień za przymusowe wakacje, za co przepraszam.