Moi Drodzy Gracze. Myślałam intensywnie ostatnie parę dni, gdyż to co ogłoszę, nie jest dla mnie łatwe - a z pewnością sprawi, że będziecie źli, rozczarowani, wkurzeni i być może zniechęceni. W momencie kiedy zakładałam rekrutację miałam mnóstwo chęci, zapału i pomysłów, ale również dużo więcej wolnego czasu. W ostatnich tygodniach w moim życiu nastąpiło dużo znaczących zmian, których nie mogłam przewidzieć zakładając sesję. Nie wdając się w szczegóły jestem zmuszona zamknąć temat jak również przynajmniej na jakiś czas wycofać się z czynnego udziału w LI - przy obecnym trybie życia nie starczy mi na to ani czasu ani chęci, gdyż zwyczajnie jestem permanentnie przemęczona i z deficytem koncentracji. Jest mi naprawdę przykro, że tak szybko tę sesję zamykam, teraz, gdy dopiero zaczęliśmy się rozkręcać. Wierzcie mi, gdybym miała sposobność, prowadziłabym ją dalej - a może znajdize się ktoś, kto pociągnie ją dla Was za mnie ;)? Nie czujcie się też proszę oszukani - na początku byłam pewna, że uda mi się poprowadzić tę sesję do końca. Dziękuję Wam za zaangażowanie, sumienność w terminowym odpisywaniu i kreatywność. Ogromne brawa należą tu się zwłaszcza Agape, która niesamowicie grała postacią - tak jej przeszłością, jak i jej wizją świata. Dziękuję za te wspólnie spędzone na forum chwile i proszę, nie myślcie o mnie (bardzo) źle. Życzę Wam wielu udanych sesji na LI, rozwoju pasji i talentu pisarskiego, i, być może, spotkania kiedyś ponownie. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki - Ribesium. Moderację z bólem proszę o zamknięcie tematu :( |
A więc pora się pożegnać :( Dziękuję bardzo wszystkim za wspólną grę, może jeszcze kiedyś, w bardziej sprzyjających okolicznościach uda się sesję dokończyć? I za pochwałę również bardzo dziękuję. :oops: Zła, wściekła itp. nie jestem, rozumiem że różne rzeczy się w życiu dzieją. Mimo to szkoda mi że sesja umarła tak młodo, nieźle się zapowiadała, napięcie rosło i zdaje się Zuza była tuż od spotkania z Jackiem ... Do zobaczenia kiedy indziej :) |
Cóż, to już któraś moja sesja zakończona z powodu "utraty MG", chociaż zazwyczaj polegało to na zniknięciu prowadzącego bez żadnej wiadomości... Dlatego więc przede wszystkim chciałem Ci podziękować za to, że zachowałaś się ze wszech miar przyzwoicie :) No i dzielę smutek z Wami wszystkimi, drogie Panie, zapowiadało się ciekawie, zarówno jeśli chodzi o samą przygodę i "fabułę", jak i o rozwój oraz odsłanianie przed resztą tajemnic postaci. Mogło być fajnie, szkoda, że nie wyszło. Ale oczywiście rozumiem trudną sytuację, rozumiem brak czasu i zmęczenie. Życzę powodzenia (ale wiesz, tak szczerze, nie tak z przyzwoitości, chociaż nie potrafię ubrać tego w bardziej wiarygodne słowa...) w tzw. realu i szybkiego powrotu do trybu życia w którym znajdowało się kilka godzina dla LI tygodniowo :) Współgraczkom również dziękuję i życzę im ponownego spotkania z taką przecudowną i parującą epickością osobą, jak ja. A tak na serio, szkoda, że tak mało czasu spędziliśmy ze sobą, naprawdę żałuję. Wygląda jednak na to, że tajemnice swoich postaci zabierzecie ze sobą hen, hen, daleko ode mnie ;) Powodzenia we wszystkich wymiarach życia, ale przede wszystkim w tych twórczych ;) Pozdrawiam i do zobaczenia w innych, lepszych czasach :* |
Cóż, co mogę powiedzieć? Przykro, ale czasami tak się już zdarza, nie mam za złe. :) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy w jakiejś sesji. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:15. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0