Mam dylemat - zagrać zgodnie ze swoją postacią, czy pójść na rękę MG i Latinowi, który nad odgrywanie bohatera widzę postawił "przeżycie"... MG stwierdził że burzę sesję tym co zrobiłem, więc cóż... Mogę liczyć na jakąś podpowiedź od graczy? |
Uważam, że podstawowym założeniem MG było postawienie ludzi z krwi i kości naprzeciw ogromnego zagrożenia. Każdy z nas zapewne chce się przekonać kogo postać (będąc zgodna z swoim kodeksem moralnym jeżeli takowy posiada) przetrwa najdłużej. Jak powiedział mi niedawno jeden z moich lepszych znajomych na LI najważniejsze jest granie zgodnie z założeniami swojej postaci - jej charakteru, wiedzy i poglądów. Nie ważne, że jeden bohater jest komandosem z Afganistanu a inny spasłym czytelnikiem komiksów o superbohaterach. Jasnym jest, że mimo iż obaj będą starali się (na swój sposób) przeżyć to temu pierwszemu wyjdzie to lepiej. Ja sam powiem, że ważniejszy jest sam klimat BG a nie to, że wyrzeknie się połowy swych racji, bo przeżycie jest w końcu najważniejsze. Decyzje pozostawiam tobie, ale zdecydowanie wg mnie ważniejsze jest odegranie swej roli a nie zostanie miss cukierkowatych graczy, który za wszelką cenę nie dopuści aby jego BG zginął. W końcu to survival horror więc pewnie zgony będą się zdarzały... Tyle z mojej strony :) |
Ja się podpisuję pod tym co napisał Lechu, odgrywaj swoją postać tak jak masz to w zamyśle. MG w moim mniemaniu jest tylko od obrazowego tworzenia scenerii i niezależnych postaci. I tutaj Pinhead się sprawdza. |
Sephamir po pierwsze moje słowa były skierowane do wszystkich. Co prawda w pewien sposób otworzyłeś dyskusję na temat moich błędów, ale zapewniam Cię, że słowa kierowałem do wszystkich graczy. Poza ogólnikową odpowiedzią nie uzyskałem od Ciebie konkretnych uwag na temat tych błędów, więc ciężko to nazwać krytyką. Zapytałem nawet co Ci się nie podoba i czego oczekujesz jeszcze od sesji, by Ci się dobrze grało. Widać więc jasno, że krytyki się nie boję. Niestety nie uzyskałem odpowiedzi. Po drugie nie mam nic przeciwko Twoje obecności w sesji, nie wiem, skąd masz takie odczucia. Poruszyłem temat przy okazji kończącego się terminu kolejki i z powodu braków kilku postów. Jako prowadzący czuję się w obowiązku informować was o takich rzeczach i może czasem delikatnie poganiać i dopytywać się jak wyglądają sprawy. Odnośnie sytuacji pvp. Wyraziłem myślę dość jasno moje stanowisko w tej sprawie, zarówno w komentarzach jak i wiadomościach prywatnych. Powtórzę tylko jeszcze raz: JA NIKOMU NICZEGO NIE BRONIĘ, TO RPG-IE I KAŻDY MA PRAWO DO SAMODZIELNEGO PODEJMOWANIA DECYZJI Ja jednak mam też prawo wyrazić swoje zdanie, jeżeli jakaś sytuacja mi się nie podoba. Czekam na brakujące posty. Przypomnę tylko, że niezależnie ile się ich jeszcze w tej kolejce pokaże, mój post wrzucę jutro popołudniu. |
Cytat:
|
Wyjeżdżam na urlop, gdzie nie będę miał dostępu do internetu. Wracam 5 września, więc do tego czasu nie będę mogł napisać żadnego posta. Dlatego też proszę nie uśmiercać mojej postaci. |
Z lekkim opóźnieniem, ale post już jest. Miałem wczoraj wizytę znajomych i nie miałem czasu, by dokończyć i wkleić post. Parę słów odnośnie obecnej sytuacji. Zarówno Vigo, jak i was wszystkich proszę, by ingerencję w NPC-ów, konsultować ze mną. Vigo uznałeś, że chłopiec jest halucynacją i zniknął. Nie tak to miało wyglądać, ale skoro sam chcesz wpędzać swojego bohatera w szaleństwo to ja nie mam nic przeciw. Jestem nawet za. Symbolicznie -1 pkt Psyche, za wydarzenia w tunelu. W związku z Twoim wyjazdem Winstorm przechodzi pod moją kontrolę. Jest obecnie w lekkim szoku i to co z nim się stanie zależeć będzie w dużej mierze od tego, czy Lechu wyciągnie ku tobie pomocną dłoń. Zekhinta, Kirholm, Latin i S.W.A.T. wasze postacie nadal są w tym samym miejscu. Na podłodze jest dywan z pełzających karaluchów, jest ciemno i słyszycie krzyk. Postać S.W.A.T.-a rozpoznaje bardzo dobrze ten głos. Wszystko wskazuje na to, że Kluchę spotkało coś bardzo przykrego. Sytuacja Kirholm vs Latin. To postać Kirholma ma przewagę i to ona dyktuje warunki. Co prawda obyło się na razie bez większych rękoczynów, ale założyłem, że obecność wojskowego nie powstrzyma gliniarza przed trzymaniem murzyna na muszce. Jeżeli jest inaczej, to proszę Kirholm uwzględnij to w swoim poście. Latin Twoja postać nadal nie odzyskała w pełni wzroku i jest otumaniona. Wygląda na to, że jesteś skazany na współpracę z Kirholmem i na pomoc ze strony postaci Zekhinty. Panowie Stark i Sephamir na razie delikatne napomnienie za brak postów. Przy drugim takim zajściu może nie być tak miło. Stark twoja postać jest w szoku po ujrzeniu obrazów na ekranie. Jeżeli jednak się pojawisz masz oczywiście prawo w pełni decydować o swoje postaci. Sephamir Twoja postać w związku z poczuciem zapachu krwi i słowami starca, czuje się coraz bardziej zagrożona. Zdaje sobie sprawę, że sytuacja w jakiej się znalazła nie ma nic wspólnego z normalnością. Na posty macie umówiony tydzień. |
Pinhead, po pierwsze nie wpędzam mojej postaci w szaleństwo tylko racjonalnie myślę. Nie będę przecież wierzył, że chłopiec (przypomina mojego bohatera z dzieciństwa) jest prawdziwym chłopcem, który jeździ po nocach metrem. Po drugie, ty sam napisałeś kilka postów temu, że chłopiec znajdował się w sterówce. Kiedy Patrick do niej wszedł, chłopiec zniknął. To ty wprowadziłeś mnie na ten pomysł, że dzieciak jest halucynacją. Skoro zniknął wtedy, to dlaczego nie mógł zniknąć teraz? |
Po części masz rację, tylko zwróć uwagę, że zauważyliście chłopca i zaraz potem pojawił się pies, który odwrócił waszą uwagę od sterówki. Zniknięcie chłopca wcale nie musiało mieć jakieś nadprzyrodzonych właściwości, to po pierwsze. Po za tym, jeżeli Twoja postać uznała chłopca za przewidzenie to dlaczego z nim pobiegła do tunelu. Jeżeli byłby halucynacją ciężko Twojej postaci byłoby go podnieść na ręce. Tak realistyczna halucynacja to już poważne problemy. I ostatnie, pomysł, że dziecko przypomina Twojego bohatera z dzieciństwa wyszedł od Ciebie nie ode mnie. Sam zacząłeś nakręcać ten temat i zacząłeś bawić się przeszłości i psychiką swojego bohatera.. Mimo więc, że miałeś podstawy by opisać zniknięcie chłopca, prosiłbym na przyszłość, by tak znaczne ingerencje w świat, NPC-ów i wydarzenia, konsultować ze mną. W przeciwnym wypadku, będę musiał prosić o korekcje postów, a tego nie chciałbym robić. Tak samo prosiłbym, byście czytali to co piszą inni gracze. W ten sposób unikniemy, że jedna rzecz w oczach gracza A wygląd inaczej, niż w oczach gracza B. EIDT: Vigo jeżeli masz ochotę i czas napisać post przed wyjazdem, to oczywiście możesz przejąć kontrolę nad swoim bohaterem. |
To prawda, że zacząłem bawić się przeszłością i uzałem, że dzieciak przypomina moją postać z dzieciństwa. Wydaje mi się, że był to całkiem dobry pomysł ;) Tak samo, jak ten z windą. Tego felernego (a może i nie) dnia, śmierć poluje na Patricka. Coś chce go dorwać. Moja postać wraca jednak już do pozostałych. Dałem szybkiego posta. Następny dopiero po moim powrocie z zasłużonego urlopu. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:08. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0