Nie wiem kiedy dam posta ( zakładam że w terminie ;)), ale już można założyć, że Harikawa będzie nakłaniał Noltana do oddalenia się od budowli (choć wątpię by musiał to robić).
I będzie za japońcawi krzyczał po angielsku, by oddalić się jak najszybciej od ruin(y).

"niedługo wolne miejsce" zabrzmiało... terminalnie O.o

Już w kolejnym odcinku... Zemsta Wyspy?

Jak chcesz mnie unieszkodliwić na czas matur, protestuje! Chcę mieć coś z życia i mieć co robić, w przerwach od matematyki i tych innych pierdół.

Spoko S.W.A.T - nie celuję w nikogo :) Na nikogo się nie nastawiam :-)

Ale od czasu do czasu takie działania dyscyplinujące czynią cuda z tymi, którym zdarzy się zapomnieć. Poza tym w tym moim wpisie miałem inny, niecny plan. :) Ale o tym sza :)

Uolaboga.

Przepraszam. Przyjacielskie emergency. Zapomniałam napisać na priv.

Nie zapominać :) Bo co mam zrobić jak widzę aktywnego gracza w terminie na odpisanie posta, a gracz nie pisze :-) Co mam pomyśleć? No co :-)?
.

Tym bardziej, że przecież można napisać te kilka zdań, tak jak na przykład Hesus w swoim poście i nic złego się nie dzieje, a ja mam jasność, że gracz interesuje się sesją :)

Te kilka zdań to ile minut roboty - 3-5 góra 10 :) Tyle w 3 dni chyba się uda znaleźć.

Dobra rada dla Was wszystkich.

Póki sesja jest tak specyficzna (znaczy krótkie, szybkie terminy itp.) nie czekajcie do ostatniego dnia, tylko piszcie, kiedy macie sposobność i okazję. Zresztą - co mnie bardzo cieszy - wielu graczy tak spośród Was robi.

Pozdrawiam.

Da się, oczywiście, że się da. Po prostu to był telefon i wybiegłam z domu, a wróciłam po północy. Anyway. Jak widać, post już zawiesiłam pokutując. Właściwie podwójnie pokutując, bo liliel postanowiła mnie porzucić :P

Wybiegłaś z domu pod wpływem telefonu?

No cóż... nie jest tak źle.

Ja, gdy ktoś do mnie dzwoni boję się, że zawału dostanę i padnę trupem...


W każdym razie pamiętajcie:
1. Stosować się do moich zasad
2. Ginąć szybko.
3. Dać Imosiowi wejść na swojego slota.

Nadal ma ochotę na horror, więc oczywiście zgłaszam swoją gotowość do udziału w sesji.

Ehh Tom, przez Ciebie pół posta muszę zmieniać. ;)