lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   Czas horroru - komentarze (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/11687-czas-horroru-komentarze.html)

Pinhead 17-10-2012 10:22

Mam nadzieję, że taka edycja mojego postu będzie w porządku. Gdyby coś było nie tak, to krzyczcie. Zmienię.
Jeżeli chodzi o przeniesienie przesyłki, to Stryj nie ma nic przeciwko temu. Ja też z resztą. Pozostaje zatem kwestia lekarza. W wyedytowanym fragmencie opisałem założenie jakiegoś podstawowego opatrunku. Nie wiem na ile poważna jest rana i na ile on wystarczy.

Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie.

Felidae 17-10-2012 11:41

Oki doki, nic wielkiego się nie stało. Wychodzę z założenia, że znamy kilka punktów dla AK, w których możemy się doprowadzić do stanu używalności.
A faktycznie najbardziej sprawnym posłańcem będzie Stryj. Tunia może iść ewtl. z nim jako przykrywka i czujka.

Armiel 17-10-2012 12:39

Edycja jak najbardziej w porządku. Szamexus - ty możesz założyć, że Doktorek nie skakał po dachach, tylko od razu udał się na drugie podwórko po ziemi.

Co do rany - jest dość poważna, ale nie zagraża życiu, jeśli nie będzie komplikacji. Fachowa pierwsza pomoc zażegnała najważniejszy problem, możliwość wykrwawienia.

Felidae - zakładam, ze ze względu na dobro konspiracji, znacie jeden punkt kontaktowy, awaryjny. Tylko jeden. W tym przypadku pozwoliłem "wykreować" go samemu. To w tym punkcie można posłać po lekarza, jeśli okaże się to konieczne.

Możecie mieć jednak kontakty prywatne (tworzycie je w postach - nie wymagam wcześniejszego rozpisywania). Problem z nimi jest taki, że nigdy nie wiecie wprowadzając na scenę NPCa czy będzie "czysty". Dla każdego ja wykonam sobie rzut 1k10. Wyrzucenie 1 oznacza, że to kapuś - powody mogą być różne: walka o bliskiego, chęć zarobienia kasy, cokolwiek.
Czyli, wprowadzenie NPCa na scenę (poza punktami kontaktowymi opisywanymi w sesji) niesie z sobą nutkę niepewności.

Szamexus 17-10-2012 12:48

Spoko fajny post Pinehead wyszedł, pozwólmy sobie zatem na krótką retrospekcję wydarzeń pomimo, że już opisanych przez MG. Każdy coś tam ze swoich przeżyć na rzecz literackiej sztuki może opisać ;) ... jesteśmy razem i dla "nieblokowania" wątku proponuję, żebyśmy po dotarciu do schronienia, jeszcze dalej dołożyli deklarację działań ( a właściwie to już MG tam nas umieścił): zatem popieram Stryja na posłańca, czy idzie sam czy z kimś to niech BG się zdeklarują sami, ew doświadczenie Beniaminka - tzn jego autorytatywna sugestia ;)

Doktorek potrzebuje małej rewizji rany, czy nie ma tam kuli, zmiany opatrunku może prowizorycznego szwu i zapewne nocnego odpoczynku aby dalej funkcjonować ...
EDIT po przeczytaniu posta Armiela: w związku z przeszłością studencką Doktorka zna on lekarza pracującego w jednym ze szpitali (dr Dowgiert) z którym miał zajęcia ... - jedna z możliwości

Felidae: Doktorek przystanie na Twoją bardziej fachową pomoc przy ranie, może instruowaną przez niego samego pomoc, jeśli zdobędziemy jakieś dodatkowe środki (opatrunek, pensetę, pean, skalpel, szew). Możesz się "pogrzebać", opatrzeć itd wtedy obędzie się bez osób trzecich. Potrzebna będzie jedynie wycieczka do szpitala lub innego punktu medycznego ....
EDIT: super hiper plan jest! :)

Felidae 17-10-2012 13:22

Ok, myślę, że część rzeczy uda się kupić w aptece, a najlepiej to w kilku aptekach, żeby nie budzić podejrzeń, ale skalpel... to już trzeba by było podprowadzić ze szpitala. Sama nie wiem, może lepiej użyć ostrego, wysterylizowanego nożyka.

Tak mi właśnie przyszło do głowy. Czy w domu Tuni mogłby by być jeszcze narzędzia lekarskie jej ojca? Jego torba?

Armiel 17-10-2012 16:26

Cytat:

Napisał Felidae (Post 382929)
Tak mi właśnie przyszło do głowy. Czy w domu Tuni mogłby by być jeszcze narzędzia lekarskie jej ojca? Jego torba?

Nie mam nic przeciwko temu. Co do apteki. Z zaopatrzeniem - jak sobie to wyobrażam - raczej nie było za dobrze. Ale oczywiście jakieś opatrunki się znajdą.

Gryf 17-10-2012 16:30

Dobra, podsumowując:

- raną Doktorka zajmą się Tunia i sam Doktorek.
- Konstanty dostarcza przesyłkę szewcowi na Różanej.
- Beniaminek... nie wiem jeszcze, pewnie schowa gdzieś zdobyczną broń i pójdzie to wszystko odespać :)
- oddział rozprasza się do następnego wezwania.

Coś pominąłem?

Acha, zapomniałbyłbymżem na śmierć - co właściwie jest w tym notatniku? :D

Armiel 17-10-2012 16:34

Cytat:

Napisał Gryf (Post 382967)

Acha, zapomniałbyłbymżem na śmierć - co właściwie jest w tym notatniku? :D

Znaczki. Wyglądają naprawdę dziwnie. Jak jakieś zakodowane informacje. Albo pismo obcokrajowców, bynajmniej nie ruskich, bardziej jakiś Arabów, Chińczyków, Żydów, Hindusów czy innych Ormian.

Co więcej, pismo to dziwnie... mąci w oczach. Znaczki są tak blisko siebie, ze dla zmęczonych oczu wydają się ... poruszać, co rzecz jasna jest niedorzecznością.

Widać jednak, że ktoś bardzo mocno starał się je przepisać, bo kaligrafia jest nienaganna, wręcz wzorowa.

Pinhead 17-10-2012 18:54

Znaczki, powiadasz Armielu.
Hmmm... grałem kiedyś w Kulcie przygodę w która zaczynała się od tego, że BG wynajął jeden gość, by właśnie mu znaleźli unikatową serię znaczków i postarali się ją zdobyć za wszelką cenę.
Jak się łatwo domyślić sprawy zaczęły się szybko komplikować.
Robi się ciekawie :)

Alaron Elessedil 20-10-2012 11:30

Tak jak mówiłem, mogę wracać do gry. Koniec sesji poprawkowej :D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:05.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172