Cytat:
|
Gratulacje również ode mnie i cieszę się że się udało :) Ja nadal pamiętam jak nieprzyjemne są te sesje egzaminacyjne :-) |
Dzięki :D Jeszcze jakieś naleciałości będą, ale nie jest źle. Cóż... jedno się zakończyło, a drugie zaczęło. Właśnie się rozchorowałem. Cytując: "Jak nie urok, to sraczka albo przemarsz wojsk." Niemniej posta postaram się wkleić jeszcze dzisiaj :D To, co skombinowaliśmy na docu zdaje się, że mi wystarczy :) |
Mój odpis dziś około godziny 11 :) |
Ja przepraszam za brak posta, ale zostałam w domu bez neta. Wróciłam wczoraj z podróży służbowej a tu zonk. Sąsiad rył na swojej działce i uszkodził kabel. Może być, że do końca tygodnia będę miała kłopoty. Jest jeszcze sens wrzucania posta czy już zrobiłeś odpiskę Armielu? |
Odpiska pojawi się dopiero wieczorem - najpewniej. Więc, jakby coś, można pisać posty. |
Super, to zaraz wrzucam swój :) |
Witam serdecznie. Przed Wami trudne zadanie teraz. Proszę bowiem o kolejne, samodzielne posty, ze światotworzeniem i pełną liryką. Chciałbym, byście dociągnęli "akcję" do rana. Byście pokazali codzienne życie bohaterów, ich rys psychologiczny, może obawy, marzenia. Cokolwiek, co przybliży mi ich jako MG i zapewne osobą czytającym tą sesję. No i Wam. Zadanie trudne, bo nie narzucam ram (poza czasowymi). Wszelkie dialogi z potencjalnymi NPCami pozostawiam w waszej gestii. Sukcesy podejmowanych działań (takich jak spotkanie się, zdobycie leków itp.) bądź brak tych sukcesów, również pozostawiam Wam. To teraz Wasz fragment sesji. Wy nim "gospodarzycie". Wy, nie ja. Czyńcie, moi drodzy, swoją powinność z honorem, jak przystało na żołnierzy podziemia. Niektórzy z Was już zetknęli się z czymś nieznanym. Doktorek i Tunia w podziemiach ZOO, Stryj na dachu, Doktorek ponownie w gorączce. To też dobry moment na odniesienie się do tych wydarzeń. Czas na Wasze posty do kolejnego wtorku - do 30 października 2012r do godziny 20.30. Krócej, ale też nie potrzebujecie do tego postu w zasadzie żadnych konsultacji (chociaż jeśli chcecie - służę pomocą). Ja chciałbym swoją odpiskę wrzucić 31.10 więc prosiłbym o dotrzymanie terminu. W tej sesji akcja nie będzie rwała non - stop do przodu. Będą "przerwy czasowe". Zdradzę, że planuję ją na 3 Akty. Każdy z nich będzie stanowił taką "mini- opowieść". Wszystkie będą jednak ze sobą powiązane. Może się zdarzyć, ze pomiędzy Aktami zmieniać się będą składy graczy. Może, lecz nie musi. No i będą wspomniane już "skoki czasowe". U waszych bohaterów mogą minąć dni, tygodnie czy nawet miesiące. Także w czasie jednego AKTU. Taki mam plan. Zobaczymy, jak sią uda go zrealizować. Pozdrawiam serdecznie. |
Zacznę od rzeczy przykrej. Aeshadiv - w konspiracji najważniejsza jest słowność i dyscyplina. Ty pisałeś mi PW, że dzisiaj przedpołudniem wrzucisz posta. Nie wrzuciłeś. Do tej pory, mimo że sesja się w zasadzie rozpoczyna, nie dotrzymujesz terminów. Nie angażujesz się też w grę tak bardzo, jakbym sobie tego życzył. Dostajesz ostrzeżenie. Pierwsze i ostatnie zarazem. Przy kolejnym - wylatujesz z gry. Zaczynam mieć obawy, czy powierzyć Ci jakieś odpowiedzialne za całość sesji wątki. Piszę to z przykrością. W tym fragmencie odpiski dla Ciebie nie ma właśnie z tego powodu. Nie chcę palnąć zbyt wiele, skoro i tak może się zdarzyć, że rozminiesz się z grą. Zdarza się. Nie mam pretensji. Może po prostu klimat Ci nie podszedł. Sesja jest dość specyficzna i zdaję sobie z tego sprawę, że nie każdemu może się spodobać. Jeżeli tak jest, lepiej powiedz mi o tym teraz. Ty, czy ktokolwiek. Naprawdę. Reszta - pozostawiam otwarty dialog w GG docku. Macie zadanie. Macie trzy ślady. Jak zabierzecie się do wykonania tego nietypowego zadania, zależy tylko od was. Jeśli chcecie pogawędzić z Tarczą, to macie szansę przez GG docka. Czas na posty - do 8 listopada 2012r do godziny 21.00. Pozdrawiam serdecznie. |
Armielu taka uwaga ode mnie. W związku z takim, a nie innym charakterem postaci i wydarzeniami w jakich ona brała udział muszę zastosować pewien zabieg. Stryj po tym, jak przeczytał o Dudzińskim, a na zebraniu dowiedział się, że zawalił zadanie (jasne, że nie ze swojej winy, ale jednak) czuję się przybity i przygnębiony. To siebie obwinia i za przebieg akcji (to w końcu jego pomysł zrealizowała grupa) i jej rezultat (czyli śmierć Dudzińskiego i innych lokatorów) oraz zagubienie notesu. W związku z tym naturalnym zachowaniem, zgodnym z charakterem postaci jest rezygnacja, a przynajmniej jej próba. Zapewne, gdyby była przy nim Monika, to pewnie ona, by go wspierała i nalegała, by się nie poddawał. Jej jednak nie ma na zebraniu. Po słowach Tarczy, Stryj wstanie i powie, że chce się wycofać. Oczywiście, ja jako gracz nadal chcę grać i dlatego pisałem na początku o pewnym zabiegu technicznym. Nie wiem, czy chcesz odgrywać tą sytuację na docu, czy też jakoś inaczej. Informuję, że właśnie w taki sposób chcę pokierować postacią na początku zebrania. Chciałbym, aby to Tarcza wsparł teraz psychicznie chłopaka. Głos kolegów (Tuni, Beniaminka czy Doktorka) nie pomogą, gdyż Stryj uważa, że nie są one obiektywne. Co o tym myślisz? Do współgraczy Naturalnym wobec zaistniałej sytuacji wydaje się podział na grupy. Sugeruję, by Stryj i Tunia udali się razem do profesora Waśniewskiego. Stryj, jak już opanuje nerwy i podejmie decyzję o dalszym udziale w zadaniu, będzie właśnie chciał iść do naukowca. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:21. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0