Nie widać nic takiego

Widzę, że wszyscy boją się wejść do tego oszronionego korytarza ;-) Zatem za mną - pokażę wam prawdziwą odwagę :nordic: :-D

Mam ostatnio dziwne i nieprzyjemne uczucie, że na polu walki zostałem ja, Redka i Misiek - choć ostatnio też coraz mniej jakby :-( Co się dzieje? Jakiś dziwny trend panuje i sesje padają po pewnym czasie, a "Arkę" ten syndrom też zaczyna dotykać :-(

Przepraszam, ze trochę jestem mniej aktywny, ale spędzam swieta w domu i nie mam aż tak często dostępu do neta. Mimo to będe sie starał codziennie kontrolować sytuacje i przynajmniej raz na dwa dni reagować na to co się dzieje. W przyszłym tygodniu znów stanę sie aktywny.

O żesz w morę jeża... :shock: Yarot, rewelacja! Mnie samemu zrobiło się zimno, kiedy przeczytałem Twojego ostatniego posta... brrr... Totalny odjazd :ave:
Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec sesji :cf: Wiem, że napisałeś "c.d.n." ale... kto to tam wie... ;)
W napięciu czekam co będzie dalej...

Biedna ta moja Amelia, ona już chyba straciła z 50 punktów poczytalności :lol: Ale pościak super, to nas zaskoczyłeś teraz :D

Cóż mogę powiedzieć... "Gruszka" a później "narciarz" jak wstałem sprzed monitora (Yarocie wiesz o czym mówię :-D )... Nie muszę chwalić, wiesz co myślę o twoim prowadzeniu :twisted: Kolejna niezapomniana sesyjka, tym razem pbf! Już zgłaszam się do kolejnej ;-) Oby znów ZC...

Jak ja wam zazdroszczę że macie Yarota na żywo :D A wyjaśnij co to gruszka i narciarz ;) Plissssss

Mamy i nikomu nie oddamy :lol: Co do twej prośby Redko - to taki nasz tajny kod, nie mogę zdradzić choćbym chciał :twisted:
W całym tym amoku jakoś umknęło mi to "c.d.n" na końcu. Yarocie nie pozwól nam czekać! ;-)

No ładnie ładnie, czyzby moja pierwsza przygoda w ZC i juz bohaterska śmierć?? A może jeszcze nie. Czekam na wspomniany c.d.n ;)