lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [Zew Cthulhu] Pavor Nocturnus (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/12418-zew-cthulhu-pavor-nocturnus.html)

MistrzKamil 20-04-2013 01:36

Staram się zabezpieczyć książeczkę, tak, żeby poddać ją dokłądniejszym badaniom na uniwersytecie, poza tym robię zdjęcia wszystkim inskrypcjom.
Już na parkingu:
Cóż za dziwny... zbieg okoliczności? mówię na widok Gambita. Wygląda Pan jakby Pan spał z tutejszymi skorpionami, paskudne bydlaki...

AJT 20-04-2013 09:22

Najpierw próbuję jeszcze raz walnąć drzwi, a potem zapukać do sąsiadów. Może coś wiedzą, a może nawet któraś zaprzyjaźniona rodzina ma klucz do mieszkania, by w razie czego podlewać kwiatki.

Anonim 20-04-2013 09:40

Jones:
[czekamy na Gambita]

Lens:

Niestety nikt nic nie wie, nikt też do niej nie ma klucza, choć jeden sąsiad zainteresował się sprawą bardziej. Pomoże, ale wygląda dość niewyraźnie, więc nie jesteś pewien czy powinieneś z nim współpracować.

Dreak 20-04-2013 09:48

Luke nie miał za wiele do roboty więc tylko kiwnął głową w geście akceptacji na propozycje Tannera. Sam jednak chce sprawdzić zawartość tak szczelnie zamkniętych szafek na obu piętrach.

AJT 20-04-2013 10:10

Mówię do niewyraźnego, żeby zadzwonił na 112.

Kauamarnica 20-04-2013 11:01

No mogę zeznawać, ale kim on jest? Jak jest jakimś szalonym mordercą to go nie chcę drażnić.

Anonim 20-04-2013 12:22

Lens:
Zapytał cię pod jakim numerem oni są.

Luke, Tanner:
Na parterze nie da się niepostrzeżenie otworzyć szafek, bo obok siedzi Mike i Peal. Na pierwszym i drugim piętrze była mała zabawa z przechadzającym się sprzątaczem, żeby was niezauważył, ale w końcu udało wam się zajrzeć do obu. Są tam spore zapasy: puszkowanego napoju Libertate, rzeczy spotykanych w zwykłych punktach pierwszej pomocy, zapakowane strzykawki jednorazowe, jakieś stare lekarstwa w szklanych niewielkich buteleczkach. Dodatkowo są tam niewielkie urządzenia podłączone kablami do czegoś - kable idą w podłogę. Diody wskazują, że ustrojstwa działają.

Johnny:
- Jest agentem służb specjalnych, który poszedł na swoje. A potem zwariował. - na chwilę zapauzował - Jednak opis "szalony morderca" to jednak trochę za dużo... ogólnie skoro pana śledzi to może chciałby pan go doprowadzić do budynku, w którym mieszka? Będziemy pana osłaniać... nasi najlepsi ludzie się tym zajmą. Nic panu nie grozi. - uśmiecha się kiwając głową na "tak" jakby używał mocy.

Shooty 20-04-2013 12:57

- Akurat skorpionów tam chyba nie było, ale mniejsza z tym - stwierdził Gambit, wciągając powietrze. - Mógłby mnie pan podwieźć do domu? Mam mały problem z dojazdem.

Aschaar 20-04-2013 13:54

Sprawdzam czy nie da się ustalić do czego są podłączone (jakie pomieszczenia / co jest za ścianą) i czy kable da się odłączyć...

- Jak na prawdziwą klinikę mają tu strasznie mało dokumentacji. Bardziej jakiś ośrodek doświadczalny... I wszędzie ten napój... - mówię mimochodem - Ten Gambit to twój znajomy? Wydawał się poruszony jak Cie zobaczył... Tego... Lensa moze udałoby się przekonać, żeby nie patrzył w naszą stronę, a gliniarza zagadać... Taki mam plan... No i zostało trzecie "nikomu nie znane" piętro...

AJT 20-04-2013 13:56

Powiem mu numer, a jak nie da rady, to sam zadzwonie. Wczesniej tez zadzwonie do kliniki i spytam, czy tam nic nie wiedza. Może coś mówiła komuś.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:31.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172