MrKroffin to pisz posta, bo coś nas sesja zaczyna się hamować.

Już się za to biorę.

Informacyjnie dostałem wiadomość od sigmunda, że bierze udział w sesji.
W tej sytuacji jest w was w knajpce trzech.

Ok, kilka spraw chciałbym poruszyć i zadać kilka pytań:

Po pierwsze zabawowy sigmund: dobrze, że twoja postać jest bardziej rezolutna od Ryana i Marka, bo by się nudno zrobiło:wink: .

Po drugie: jak się nasze postaci mają do siebie? Sympatia, czy raczej wymuszona współpraca? Myślę, że powinniśmy iść raczej w kierunku gromadki ufających sobie ludzi niż bandy społecznych odludków nie mającym zaufania dla nikogo i niczego. W końcu współpracujemy, a z posta Zormara wynika, że Mark tylko toleruje Ryana, więc nie wiem czy to wygląda tak jak miało wyglądać. W końcu, gdy zrobi się niebezpiecznie powinniśmy się raczej solidaryzować, a nie każdy ucieka w swoją stronę. Ja to tak widzę.

Po trzecie: pozwolę sobie uznać w dialogu, że przyjechaliśmy autem. To chyba dość prawdopodobne, chyba że MG uzna inaczej?

Po czwarte: mamy przy sobie jakąś broń, cokolwiek? Pistolet albo nóż np.?

Ok, dzięki za uwagę :).

Jesteście znajomymi i współpracownikami. Ufacie sobie i to jest niezbędne minimum. Reszta niuansów zostawiam wam, czy to będzie szorstka, męska przyjaźń, czy długoletnie kumplostwo, wasz wybór. Samochód jak najbardziej macie, podobnie jak broń. Może nie AK-47, ale noże czy pistolety wchodzą w grę.

Post pod postem, co by zostało zauważone.
Proponuję jeżeli nikt nie ma więcej do dodania i jakiś innych pomysłów, na tym zakończyć naradę.
Wasz plan jest taki, że Mark postać Zormara idzie na spotkanie, a pozostała dwójka obserwuje wszystko z ukrycia.
Jeżeli nie ma sprzeciwów, to jeszcze dzisiaj wrzuciłbym swój nowy post.
Co wy na to?

Rzucaj postem. Lucas ustawia niskie podświetlenie ekranu, tryb nocny i odpowiednią ekspozycję pod szybkie wybieranie.

Ja już nic do dodania w sesji nie mam.

W takim razie popołudniu mój post, bo mam za mało czasu.

Post poleciał.
Spotkanie nie przebiegło po waszej myśli. To, co was spotkało możecie sobie opowiedzieć ze szczegółami lub zachować je dla siebie. Interpretacja także jest po waszej stronie.
To, co się wydarzyło wywarło jednak na waszych postaciach mocny ślad psychiczny. Jakaś niepewność i irracjonalny strach. Wasi bohaterowi czują niepokój, choć nie potrafią określić jego źródła.
Teraz wasz ruch do zagospodarowania macie czas od wieczora, jest około godziny 22, do godziny 16 następnego dnia.
Określcie swoje plany i przede wszystkim podejmijcie decyzję, czy udajecie się na kolejne spotkanie, czy nie.
W razie pytań piszcie.