Endrju idzie do pokoju sloikow i bierze jakis sloik, nastepnie idzie do pomieszczenia z komputerem

Michaił przygląda się poczynaniom innych

- Cholera. Przeklął, miał nadzieję, że mu pomogą. Jeżeli tak ucieka stąd razem z nimi, co sił. Dopiero później podziękował. -Dzięki

Odpis 11
 

Wielebny:
Dotarłeś do Zacka i wyjąłeś z jego dłoni muszlę morską. Notatnik teraz jest przemoczony i właściwie to śmieć, który wypuściłeś z dłoni. Przekręciłeś korbkę na włazie. Ona schowała się wewnątrz włazu, który odsunął się w bok odsłaniając dość szeroką rurę w dół.
Tunel jest mroczny i zaczęło cię wciągać. Jesteś w stanie jednak oprzeć się i wypłynąć. Gdybyś nie wpłynął do środka to byś zauważył, że cieczy wcale nie ubywa pomimo potoku lecącego w dół. Dajesz się spłukać czy wychodzisz na pomost? Niestety innej opcji nie ma, bo długo nie wytrzymasz pływając sobie bez sensu.

POŁUDNIOWY KORYTARZ

Moon, Nigel, John:
John chciał już stanąć do walki z mackowatym sukinsynem, ale Nigel przyłożył tamtemu po prostu rewolwer do twarzy i wystrzelił pocisk. Mózg rozprysł się na szafki archiwum. Moon odsunął się zanim cielsko upadło na niego. Okazało się, że stwór krwawi na czerwono. Dość standardowo. Niestety nieumarli milusińscy już do was zbliżali się. Wbiegliście do pomieszczenia z komputerem. Najwyraźniej Moon zawdzięcza życie Nigelowi. (cd niżej)

POMIESZCZENIE
Z KOMPUTEREM

Bloody:
- Którędy mamy się dostać na dół, na dolny pokład?
Ojciec:
- Normalnie poprzez tunel dostępu. Tunel dostępu został uszkodzony i niezdatny do użycia. Okazy biologiczne doznałyby nieodwracalnych uszkodzeń używając tunel dostępu. Na dolny pokład można dostać się również poprzez prom naprawczy Arki 20-42. Aby dotrzeć do hangaru, w którym stoi prom należy przejść przez drzwi po mojej lewej. Skręcić na korytarzu w prawo i pierwsze drzwi po lewej tam prowadzą.
Hiro:
- Ojcze czuję się wspaniale, a ty? Czy potrafisz zniszczyć wszystkie okazy biologiczne o statusie "inny"? Jeśli tak to zrób to. Poza tym mówisz, że jesteśmy w kosmosie? To wiele tłumaczy. Zamknij na stałe wszystkie pomieszczenia w którym są Inni i otwórz okna bądź śluzy by wyrzucić je w przestrzeń kosmiczną jeśli nie możesz ich zniszczyć w konwencjonalny sposób.
Ojciec:
- Czuję się również wspaniale. Czy uważasz, że możesz ufać innym? Mój program zakłada ochronę biologicznych okazów. Pokład górny zostanie odłączony za 25 minut i wówczas wszystko będzie rozszczelnione. Okazy biologiczne powinny do tego czasu przenieść się na dolny pokład. Mój program nie pozwala na rozszczelnienie statku.
Red:
- Komputer, czy możesz poprowadzić nas do kapsuł ratunkowych i powiedzieć, czy czerwona karta je odblokuje. Komputer. Dasz radę mnie tam zaprowadzić.
Ojciec:
- System lokalizacji jest uszkodzony. Ustne okazanie kierunków. Kapsuły ratunkowe znajdują się na dolnym pokładzie. Można tam dotrzeć poprzez tunel dostępu. Aktualnie jest on zniszczony i okazy biologiczne nie mogą nim przechodzić. Można się tam dostać poprzez prom naprawczy. Aby dotrzeć do promu należy wyjść drzwiami po mojej lewej, skręcić w prawo i pierwsze drzwi na lewo. Po bezpiecznym przelocie do hangaru na dolnym pokładzie należy wyjść na korytarz, skręcić w lewo i iść prosto. Na skrzyżowaniu skręcić w prawo i iść prosto. Korytarz skończy się na drzwiach, za którymi będzie pomieszczenie z kapsułami ratunkowymi. Odradzam takiego kierunku. Naprawiając elektrownię nie trzeba będzie korzystać z kapsuł ratunkowych. Aby dotrzeć do arsenału należy wyjść drzwiami na prawo i albo przejść na wprost korytarzem mijając pomieszczenia z hibernatorami numer 4-6, a na skrzyżowaniu skręcić w lewo i prosto do arsenału albo skręcić w lewo, na końcu korytarza w prawo i prosto korytarzem obok pomieszczeń z hibernatorami numer 1-3 i na końcu korytarza skręcić w lewo. Aby użyć kapsuły ratunkowe nie trzeba używać kart magnetycznych.
Kamina:
- Komputer, jesteś w stanie pokazać nam drogę do statku naprawczego?
Ojciec:
<dluższa pauza> - Należy przejść przez drzwi po mojej lewej. Za nimi skręcić w prawo i pierwsze drzwi na lewo.
Joker:
- Dokąd prowadzą drzwi z tego pomieszczenia i czy możesz je nam otworzyć? Ile zajmuje droga, poruszając się prędkością człowieka, stąd do statku naprawczego? Ile czasu zajmie droga z arsenału? Jaka jest najkrótsza droga z arsenału do statku naprawczego?
Ojciec:
<dłuższa pauza, wszystkie drzwi w tym pomieszczeniu otwierają się> - Drzwi na wprost prowadzą do sterówki pokładu górnego. Drzwi na lewo prowadzą do tunelu dostępu i hangaru promu naprawczego. Drzwi na prawo prowadzą do reszty pomieszczeń górnego pokładu. Droga do hangaru zajmie wam około 1 minuty, droga do arsenału około 2 minut i 44 sekund. Idąc z arsenału należy skręcić w prawo na najbliższym skrzyżowaniu i iść prosto mijając wejścia do pomieszczeń z hibernatorami numer 1-3. Przejść przez drzwi na kolejny korytarz. Przejść przez drzwi na wprost do sterówki górnego pokładu. Skręcić w lewo i przejść przez korytarz do pomieszczenia z Ojcem (czyli tego, w którym aktualnie znajdujesz się, czy z pewnością ufasz wszystkim w tym pomieszczeniu?). W Pomieszczeniu Ojca skręć w prawo. Za drzwiami znów skręć w prawo. Pierwsze drzwi po lewej prowadzą do hangaru.
Brody:
- Komputer! Jakie były nasze profesje, możesz nam coś przypomnieć na szybko o nas?
Ojciec:
- Brak dokładnych czujników, aby zidentyfikować pojedyncze okazy biologiczne. Matt Brody może zostać zindentyfikowany po głosie. Ty jesteś Matt Brody. Współuczestniczyłeś w konstruowaniu tego statku. Zgłosiłeś się na ochotnika. Zostałeś zahibernowany w komorze numer 7 w pomieszczeniu hibernacyjnym numer 1. Nie powinieneś ufać pozostałym. Nie znasz nikogo z nich. Większość osób w pomieszczeniu hibernacyjnym numer 1 to zbiegli więźniowie najazdu Zaszkra Dafsz lub zbiegli więźniowie Istot z Głębin. <pauza> Istnieje spora szansa, iż są to okazy wrogo nastawione. Zostali uratowani ze względu na to, że ich kod genetyczny był w stu procentach ludzki. Jeden z nich prosił mnie około trzy minuty temu, żeby rozszczelnić statek zabijając wszystkich innych. Możliwe, iż jest to jednostka szalona zdolna do spowodowania zagłady swojej i innych. Oficerowie dowodzący misją Arki 24-40 zostali zahibernowani w pomieszczeniu hibernacyjnym numer 3. To z nimi powinieneś współpracować Matt Brody.

Moon, Nigel, John:
Na szybkości dowiedzieliście się, że za dwadzieścia kilka minut cały górny pokład zostanie odłączony od statku i wyrzucony jak śmieć w pustkę kosmiczną. Tak, jesteście na statku kosmicznym. Ratunkiem jest naprawienie elektrowni lub skorzystanie z kapsuł ratunkowych - to i to znajduje się na dolnym pokładzie, do którego można dotrzeć poprzez prom naprawczy.

Hiro:
Podszedłeś do maszyny i zacząłeś coś kombinować ze wszelkimi przełącznikami, przyciskami i takimi tam.
Zacząłeś do czegoś dochodzić, ale rzuciłeś się trochę jak z motyką na Słońce. Albo inaczej: za mało czasu miałeś.

Hiro, Red, Bloody, Joker, Brody, Sullivan, Michaił, Kamina, Moon, Nigel, John:
<wszyscy słyszeli strzał na korytarzu, którym Nigel uratował wciąż nagiego Moona> Niestety przejście do Sterówki jest wciąż zamknięte ze względu na drugie drzwi tam prowadzące. Ojciec twierdzi, że są otwarte, ale jak widać są zamknięte. Korytarz na lewo patrząc od strony Ojca jest rzeczywiście otwarty i rzeczywiście są tam drzwi tak jak wskazuje. Z drugiej strony Ojciec dodatkowo otworzył drzwi prowadzące na korytarz do Krio4-6 i drzwi z popsutym terminalem, których wcześniej nie mogliście otworzyć dzięki czemu jest dostęp do Przedsionka Arsenału i dalej do samego Arsenału. Korytarz przy Krio4-6 jest pusty i sama droga do Przedsionka Arsenału nie zawiera żadnych dziur/wrogich mutantów/żywych trupów - nic nie zawiera w sumie oprócz różnych zamkniętych drzwi (wszystkie mają panele do otwierania, a te do krio fotokomórki). [ze względu na nowe informacje podróż do Arsenału stanęła pod znakiem zapytania - czy warto, bo przecież jesteście obok Hangaru; mając jednak na uwadze, że żywe trupy z krio3 zbliżają się poniżej odpis bez wskazania osób, które pobiegły do Arsenału; ten kto tam pobiegł niech zaznaczy pogrubioną czcionką "POBIEGŁEM DO ARSENAŁU"]

PRZEDSIONEK
ARSENAŁU

Pomieszczenie jest niewielkie i zakończone masywnymi drzwiami. Obok nich, na ścianie jest panel sterowania. Hiro wcześniej się nim bawił i odblokował wszystko co mógł odblokować bez karty. Na wyświetlaczu wciąż widnieje informacja: Ze względów bezpieczeństwa dla okazów biologicznych: przed otwarciem drzwi do Arsenału zostaną zamknięte drzwi łączące korytarz z Przedsionkiem. Można jednak spróbować uzyskać więcej informacji. Ogólnie to należy w panel włożyć kartę magnetyczną i pociągnąć za dźwignię, żeby jedne drzwi zamknęły się, a drugie otworzyły. Drzwi oddzielające korytarz od przedsionka mają niewielką, przezroczystą pleksję. Waszym głównym problemem jest to, że jest niewielka szansa zasiedlenia przez żywe trupy albo mutantów z mackami Arsenału. Jeśli wepchniecie się do Przedsionka w pełnym składzie 4 osób (więcej nie zmieści się) to będziecie niby mieli większą wartość bojową, ale z drugiej strony praktycznie zerowe możliwości manewrowe. O wiele większe szanse w walce miałaby jedna osoba ewentualnie dwie.

DŻUNGLA

James, Dupre, Endrju:
Przedzieraliście się przez dżunglę w stronę pomieszczenia z wielkimi słojami. Usłyszeliście strzał gdzieś na korytarzu. Mając nadzieję, że to mackowaty stwór został zastrzelony przyspieszyliście kroku. Łatwo zgubić się w takim otoczeniu. Do tego było tu niezwykle gorąco i sama atmosfera tego miejsca doprowadzała was do gorączki. Niemal przy samych drzwiach zostaliście zaatakowani. Przez robaka wielkości jamnika. Sądząc po odgłosach dookoła was to jest ich więcej tylko nie ujawniały się do tej pory. Jeden z was oberwał w nogę.
Cholerstwo dotkliwie ugryzło Jamesa w nogę (Draśnięcie), ale zdołał się wyswobodzić. Wbiegliście do pomieszczenia ze słojami. Nadal było mroczne i nadal w wielkich słojach znajdowały się zatopione, ale, wydawałoby się, żywe małpy i psy. Dodatkowo tym razem drzwi prowadzące na Południowy Korytarz są otwarte, a gdybyście chcieli sprawdzić co w pomieszczeniu Archiwum to są tam zwłoki jednego z mackowatych mutantów z przestrzeloną głową. Te słoiki są trochę za duże, żeby je brać ze sobą. Rana na głowie Endrja wygląda co raz gorzej. Ogólnie on wygląda co raz gorzej. W sumie jakby przyjrzeć się Dupre i Jamesowi to chyba mają gorączkę. Cała trójka.

- Ojcze, dane na temat osobnika nazwanego Hiro. Jak inne okazy biologiczne opuszczą to miejsce zamknij drzwi aż do odwołania, ja zostanę z tobą. Możemy zagrać w szachy.

Nie można nadużywać cierpliwości mojego Anioła . Korzystam z pomostu i umieszczonego tam włazu, ale jeśli go otworzę, nie wychodzę od razu, tylko najpierw ostrożnie wyglądam. Patrzę też chwilę, czy na pewno ciecz nie odpływa.

Bloody słysząc słowa Ojca, a zaraz potem Hiro nie zastanawiała się długo. Droga do arsenału zbyt długa - pomyślała. A ten palant ze skośnymi oczami zabiłby każdego zapewne oby samemu się dostać do kapsuły.

Spogląda na Reda, szukając w jego minie tego co ona myśli.

Rusza pędem do hangaru, po drodze najsprawniej i najsilniej jak potrafi wypala w nochala dla Hiro.

- Walić to! - mruknął Red i zerwał się do biegu.

POBIEGŁ DO ARSENAŁU.

Z czerwoną kartą w jednej ręce, z szokerem w drugiej. Jeśli ktoś lub coś stanie mu na drodze, postara się to ominąć lub potraktować prądem.

Miał zamiar skorzystać z Arsenału. Uzbroić się. Spieszył się. Nie miał zamiaru tracić czasu. Liczył na to, ze najdzie jakaś ładownicę lub coś. No i broń.

Endrju udaje sie jak najszybciej do Krio6 i wchodzi do srodka. Jezeli sa jakies szafki to przeszukuje je. Jezeli jest tam jakis potwor lub inne cos co stanowi zagrozenie, udaje sie do Krio5. Jezeli w Krio5 tez, to udaje sie do Krio4. Jezeli w kazdym cos bedzie i nic sie nie da zrobic, udaje sie do Arsenalu.