Raist2

Nie mówię że Marcus jest całkiem bezużyteczny, ale to typowo niszowy bohater, naprawdę ciężko coś dla niego znaleźć. Ale dzięki że nie uważacie go za piąte koło u wozu. Jego historia nie pozwala mu na zbytnią wylewność, że tak zdradzę z lekka: od dzieciństwa każdy nim pomiatał i miał za margines społeczeństwa którego krok dzieli od poważnych przestępstw.

 

Mike

Mg będzie mógł odpisać, jak dowie się kto z kruczycą idzie do umbry.
Bill? Marcus? Jacob?
Nie musicie pisać w sesji, wystarczy mi tutaj. No chyba, że macie do więcej do napisania niż: "idę do umbry".

 

Brilchan

Bill idzie do Umbry jutro do edytuje do posta

 

Pipboy79

- Nie ma bezużytecznych hirołów w sesjach Jak się chce można naprawdę wiele zdziałać jak się siądzie, poduma nad sytuacją a jak jeszcze z resztą naradzi i MG podpyta to można się nieźle akszynem kopsnąć do przodu


- A ogólnie co do skillów, umsów i takich tam no mój hiroł w sumie jakwidać robi za mięśnie, zwłaszcza w brygadzie KITT'a. Poza tym umie nieźle prowadzić pojazdy. Właściwie cały koncept na postać to fajtero - drajwer i tyle. Reszta to klasyczna erpegowa rozkmina na sesjo. No nie wiem, może ma jakieś mokolskie skille z rasy czy pochodzenia czy jak to tam się w ŚM nazywa ale ja go traktuję właśnie jako drivero - fajtera.

- A z pojazdami i telefonami no po prostu kwestia mobilności grupy i podziału na questy. Akszyn się dzieje w całym mieście i z buta czy busami no da się ale zdziebko niewygodne. No na tyle co nas jest chociaż dwie bryki z kierowcami by się przydały do samego transportu/koordynacji nikt nie mówi o jakichś wyściagach/pościgach. Po prostu by się swobodnie umawiać/zgrać tu czy tam. No KITT superbryczka jest no ale jest jeden. Godzilla może użyczyć tej swojej furgonetki bo w sumie i tak go dumałem jako rezerwową brykę więc jak ktoś może nią operować swobodnie spoko może się nią poruszać. Jak jakiś skuter czy co tam ze złomowiska się da i Mike się zgodzi to też nie widzę ze swojej strony problemów.

- Z kasą od Adriana i chawirą faktycznie nam użyczył na początku sprawy. Jeśli o mnie idzie można by chyba załatwić to, że nowi hirołsi zostali o tym poinformowani.

- Co do tej wyprawy do Umbry co nasza dzielna nastolatka się bujnęła... No chłopaki chyba nie zostawicie damy samej na solo w tak interesującej scenerii?

- Co do wizyty u korpów na razie bym się wstrzymał. Wygląda na cięższą i grubszą sprawę by puszczać na solo kogokolwiek. Więc proponuje ogarnąć tą sprawę z Umbrą i z tym furgonetkami najpierw a potem sprawdzić co z tego wyjdzie i wspólnie ustalić co z tymi korpami i jak robić.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Mike

Do korporacji to dopiero z rana, więc możecie dowiedzieć się w między czasie czegoś nowego. I może nie będzie chcieli tam chodzić.

 

corax

Była rozmowa, że do Umbry idę z Jacobem, którego ewentualnie trzebaby przeprowadzać i Billem.

 

Brilchan

Jest post nie wiem czy nie palnąłem głupoty w pierwszej części posta ale najwyżej zedytuje. Po prostu w zamyśle Bill ma być Świeżakiem parę miesięcy po pierwszej przemianie ale nie wiem czy da się uzasadnić jego dary i wiedzę pomocą przodków i paru wilków Agi jeżeli nie to zmienię wpis na to że nie miał dużego doświadczenia z Umbrą po za inicjacją.

 

Raist2

W zasadzie..... to co za problem żeby jedna osoba przeprowadziła do Umbry wszystkich? wtedy wszyscy pojawiają się w tym samym czasie, no i miejscu.

 

Brilchan

Na to o dwa posty za późno

 

corax

Nie wiem jak z przeprowadzaniem w tym miejscu - kruczyca ledwo przelazła czytaj: mój rzut ssał

Ciekawe co przodkowie powiedzą na taki brak szacunku u Billa