Spoko Szkuner. Ja dopiero dzisiaj zostałem podłączony pod sieć w nowym miejscu zamieszkania, na drugim krańcu Polski w stosunku do Szczecina, w którym do tej pory mieszkałem.

Zatem luzik.

Umówmy się, że jutro wieczorem (późnym) pojawi się mój post dla Was i ruszamy dalej po tym krótkim, technicznym przestoju. Ja teraz mam sporo czasu wieczorami. I mam zamiar spożytkować go na LI (miedzy innymi, no bo 3 tom Upadku sam się nie napisze).

Morri, Szkuner - czekam tylko na Was. Dzisiaj wieczorem, najpóźniej - muszę wrzucić odpiskę bo wybieram się do rodziny do Szczecina na weekend, a tam pisać raczej nie będę.

Umawiamy się, że dzisiaj do 20:00 Wasze posty będą na LI. Jak ich nie będzie - jadę dalej, bez Was czy z Wami. Wolałbym to drugie, by się spójność wydarzeń nie posypała na samym początku.

Do dzieła - ludziska . Tym bardziej, że Ty - Morri - w zasadzie masz przeklejkę z GG docka zrobić :)

Zrobione, zrobione :P Wczoraj akurat dużo rzeczy w pracy na mnie spadło i w ogóle na dominiumowego doca nie zaglądałam :P

Dobra. Post jest - czas dla Was do środy - 13 października 2016 r. tak do godziny 20:00, bo 14.10. jadę znów do domu więc nie będę maiła czasu na pisanie i środa wieczór to ostatni termin dla mnie :) Jakby coś, jestem na GG dockach.

Oj Miszczu, Miszczu... płakałem łzami śmiechu nad ostatnim postem. Smaczek :)
Pozdrawiam i czekam na trupy... jak to zwykle ja ;)

Hmmm.

Środa to 12 października nie 13 października.

Zatem termin jest do dzisiaj, bo jak dzisiaj nie odpiszę to odpiszę dopiero w poniedziałek :)

Starość nie radość.

Dacie radę wyrobić się ze swoimi postami tak do 20:00 bym mógł popisać tak późniejszym wieczorem, ewentualnie jutro do godziny 14:00 wtedy wrzucę po 17-18:00. Pociąg mam o 19 z kawałkiem :)

Uda się?

Do 20:00 się wyrobię :)

Post jest.

Szkuner - Twoja postać stoi w tym samym momencie, co w poprzednim poście. W kolejnej turze jednak musisz być aktywny bo będziemy mieli pierwszy zgon w sesji.

Czas dla Was dłuższy - do kolejnego czwartku czyli 20 października 2016r. Na kolejny weekend nie wracam do rodziny - niestety :( więc zapewne mój post pojawi się dość szybko.

Ustalenia - tak jak zawsze z tym, iż mogę w ten weekend (od piątku włącznie a nawet dzisiejszego wieczoru) być zdecydowanie mniej aktywny czy wręcz nieaktywny całkowicie.

Pozdrawiam.

Mam nadzieję, że się dobrze bawicie. Na razie jest więcej fantasy niż horroru ale uwierzcie mi, to się jeszcze zmieni :)

Mam nadzieję, że post nie za późno. Przekopuję się przez górkę w części niechcianych obowiązków i nie udaje mi się poświęcić na historię Armiela tyle czasu na ile zasługuje.
Niniejszym stawiam się do pionu ;)

Droga Ekipo i Mistrzu Gry :)

Informuję, że nie będzie mnie 28-30/10 oraz 3-6/10. Jadę na wieś odpoczywać od Internetu :)