Kapitulacja w godzinie triumfu? Chyba przeceniacie ich szanse. :)

Witamy po przerwie, już prawie postawiłem krzyżyk na sesji. ;)
Zacząłem w docu.

najlepszego Coop! :D

Mistrzu, chyba trzeba podjąć męską decyzję: albo gramy bez Szkunera, albo w ogóle.

no tak trochę kicha, tydzień mija, akcja stoi...

Plotki o mojej śmierci są przesadzone. :) Ale klątwy nie wykluczam. Dzisiaj wieczorem ogarniam Lastinnowe zaległości.

W samą porę, popchnij nas do przodu, bo nam się coś nie klei :P

Z przykrością stwierdzam, że sesja chyba umarła.
Szkoda, bo miała potencjał, choć MG wymagał od nas trochę za dużo inicjatywy, zważywszy na to, że gramy dziećmi, przez co sesja się rozlazła. Mój dziewięciolatek nie pójdzie z własnej woli szukać Upiora. ;)
Dziękuję za wspólne pisanie współgraczom i mistrzowi.

Coop, nie przejmuj się, wrzuć to do archiwum i lepiej chodźmy na piwo. :)
http://lastinn.info/liczowe-spotkani...en-2017-a.html

Yep… chyba nam się dedło, no cóż. Dzięki za grę drużyno i MG :)

Do następnego~ ^^

Ja sadysta liczyłem na krwawo-dziecięcą historię, więc szkoda, że sesja ugrzęzła. Trochę i sam zawiniłem przez spóźnialskie odpisy za co przepraszam. :oops: