Czy kombinezony mają jakiś moduł do komunikacji? Jakoś musimy ze sobą rozmawiać jak jesteśmy rozsiani po całej jednostce.

W poprzednim poście MG już odpowiedział na twoje pytanie. Mamy komunikatory zainstalowane w kombinezonach.

- Witamy, witamy :) No postacie które mają Ciało na 6 są nieco zbyt otumanione po wyjściu ze skoku by coś aktywnie zdziałać. Ale są przytomne, mogą mówić do siebie czy przez komunikator w kombinezonach.



- Nie masz takiego połączenia. Jakby to było jakieś planowe wyjście w przestrzeń jak do jakiejś naprawy czy co to ok. Ale teraz Twoja postać jak i inne była przypięta do uprzęży i widocznie ją wyrwało jakoś w przestrzeń.




- Ano :) Przekleję jeszcze raz jakby co:

Jak wygląda sprawa długości człowieczego życia? Widzę, ze inżynier Rohan ma 93 lata - jest to spowodowane modyfikacją genetyczną/implantami, czy w czasach tego uniwersum ludzie żyją o wiele wiele dłużej? Pytam dla czystej kosmetyki, bo Tichy miał być starszym gościem i nie wiem jak patrzeć na sprawę wieku :D

- Jak w Alienie :) Jak ktoś podróżuje dużo, długo, często może się urodzić i 100 i więcej lat temu a wyglądać na te 30+. Pi x oko bez hibernacji i innych takich ludzie żyją może ciut dłużej niż obecnie a takie "kosmiczne" wyniki to własnie raczej kwestia kriosnu.

- A co do Twojego posta to Alex przesyła to co pyta się Twój hiroł na konsolety głosowo ino poza Teddy, reszta obsady mostku jest no dość otępiała po skoku. Czyli większość z tych rzeczy co się pyta Tichy byłaby mniej więcej podobnych do tego co obecnie jest w kawałku dla "Teddy".



@Carras i Lemi

- Nie pogniewałbym się za awatary w panelu :)

Ta, Rohan służył na obrzeżach galaktyki. Między innymi na statkach rozstawiających bramy. 2 lata służby, 20 lat w lodówce.... stąd wynik. Za to ile generacji iPhonów go ominęło...

Teraz nadrabiasz i kupiłeś sobie wszystkie? ;)

Carras: moja pierwsza reakcja na avka "wow ale wąsiska, będzie fajny motyw do żartów, gdyby ekipa szukała wspólnego tematu ". Dobrze wiedzieć, że Papa ma tego świadomość hrhrhr ;)

Człowiek myśli i kombinuje jak ładnie opisać podróże kosmiczne i generatory, a później budzi się w niedziele przed siódmą rano z myślą:

"Idioto, na co ci wielki młot bez grawitacji?"

Bardzo spodobał mi się twój post, ale też zastanawiałem się po co ci ten młot i jak można "przemaszerować" bez grawitacji :D