to było 5 lat temu. Wiesz jak szybko dzieci się ogarniają po takim czymś?

No to Pan Elf pisał że już nie jest smutna czy depresyjna. Nie wszystkie dzieciaczki są radosne i żywiołowe zdarzają się też melencholijne nieśmiałe milczki.

Ale ja nie mam prrtensji do tego jak odgrywa xD Bo i są dzieciaki co się nie ogarną, to było do argumentu, że każdy byłby po tym smutny i nasze postacie powinny to ogarniać :P

Moja ma powody by ZUPEŁNIE tego nie ogarniać. Dlatego zwracam uwagę, że raczej April MOCNO zaminusowała takim odcinaniem się od nich. Bo w końcu są paczką czy nie są?

No nie wiem Jimmi w każdym razie tak mocno jej broni bo sam jest prześladowany więc ma uraz na tym punkcje trochę choć ja wiem że bliżniaczki chcą pomóc April. Ogólnie mam zabawę z robienia z mojej postaci miniaturowego neurotyka xD

Czy ja wiem czy o pomoc chodzi czy o bycie bliźniczkami które są jakie są? :P Nie wiem, serio. xD

Ode mnie odpis, pewnie dzisiaj będzie ale raczej później niż wcześniej.

A ja przyznam, że Wasza wymiana zdań dała mi fajny obraz zależności między naszymi postaciami w tym ich "friendship" i to postaram się ładnie uwzglednić w swoim poście :)

Super bardzo mnie to cieszy :D

Prawdziwe nagranie Jimmiego z przedszkola https://www.facebook.com/uniladmag/v...2YfRZtRdw7W0No

Odpis jutro z rana, bo dzisiaj już za bardzo zmęczona jestem :)

No i mamy komplecik :D

Ciekawa jestem niezmiernie posta MG i zaliczenia pierwszych siniaków xD

Pierwszych c'mone to tylko kolejne do kolekcji Elliot ;)