Ja tylko chciałam dać znać, że żyję, wracam jakoś po 1 listopada |
Coś tam na docu dopisałem :). |
Dziadek Toby'ego zabrał głos i nieco rozjaśnił sytuację ;). Przy okazji napiszę, że od jutra będę słabiej dostępny w ciągu dnia, gdyż szykują mi się nadgodziny w robocie i nie wiem, do kiedy potrwają, z tego względu musiałem zrezygnować z prowadzenia sesji superbohaterskiej... Naszą na pewno dokończymy, no chyba, że jeszcze coś mi się posypie w życiu (odpukać ;)). |
Dla klimatu https://www.youtube.com/watch?v=u2SNV_cECq8 |
Gadałam dziś z Luną nieco o sesji i mam od niej deklaracje co do akcji Emily. Popiera ona ucieczkę z miejsca zdarzenia i ewakuację wprost do warsztatu taty. |
No tak racja Jimmi raczej tam się będzie kierować czy można wyjść z tyłu domu Molly ? Jakoś od kuchni ? Większość tych domków na przedmieściach jest podobnie zbudowanych. Czy mam modyfikować posta żeby dodać tą informacje ? Zmodyfikuje może. Edit: Dopisałem jedno zdanie pod koniec posta. |
Poszła odpowiedź na docku - dziadek za wydany szton zgodził się doprowadzić dzieciaki do tylnego wejścia do posiadłości Barkera. Można powoli kończyć dialog i zamykać kolejkę. Jakby ktoś potrzebował, mogę przedłużyć deadline do północy, ale nie dalej. |
Ja w takim razie poproszę północ :) |
Ja na doku jeszcze pytanie dałam i w sumie już zawarłam deklaracje co dalej :) |
Wrzuciłem teraz, bo później nie będę miał czasu. Wiecie, Halloween i te sprawy :p. Zależy jak się rozwinie sytuacja, ale jeśli będzie czas, to April pewnie wróci jeszcze do swojej propozycji odwiedzenia posterunku policji. Albo chociaż jej domu, który znajduje się na końcu ulicy i który nazywa "Ostatnim Przyjaznym Domem" :D. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:24. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0