Dla mnie spoko :)

Wróciłam i pomalutku się ogarniam :)

- Ciechamy się i poczekamy na post szefowej :) Fajno, że znów jesteśmy w komplecie :)

Noemie zarządza postój :D i obserwujemy wieś

Tura 64 - 1940.V.27; pn; przedświt; rejon Abbeville
 

- No to mój post jest :> Co do terminu na tą turę do pt. 07.31. Mam nadzieję, że wystarczy na sklecenie postów jak nie no to się przedłuży :)


Stan Zdrowia:

ag.ter Noémie Faucher 5/10; -1; s.poważny; zmęczenie 0; (2 autosuk)

st.ag George Woods 3/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; (1 autosuk)

mł.ag Birgit Schrötter 3/10; -2; s.ciężki; zmęczenie 0; (1 autosuk)

@Wszyscy

- Oki to w grze minęło ok kwadransa, może trochę więcej. Na świecie zaczyna się szarówka o świtaniu i jest chłodna, poranna wilgoć. Generalnie niezbyt przyjemnie do bytowania na zewnątrz.

- Z info jakie zdobył George wynika, że jesteście prawie po sąsiedzku Abbeville i rzeki Somme. Ale po niewłaściwej stronie frontu. Alianci są pi x oko na południe od rzeki. Arthur ma mapę to możecie to swoimi postaciami sprawdzić na mapce. Te dwie wioski to:

La Chateau des Tilleuls - tu gdzie po sąsiedzku rozbił się Wellington.

Grand-Laviers - ta którą obserwowali z początku Noemie, Birgit i Tim a teraz cała piątka. I


- Jak chcecie możecie sobie te adresy sprawdzić na GM, na mapie pilota może takich szczegółów nie będzie ale sam układ punktów, nazw i odległości wzajemnych powinien wyglądać podobnie.

- Zaś co do samej sytuacji no to powoli budzi się dzień, a część tubylców z Grand Laviers podążyła drogą w kierunku wraku więc minęli rozbitków ukrytych na skraju zagajnika w odległości kilkuset metrów i ich nie zawuażyli. W samej wiosce zrobiło się nieco spokojniej jak ci najbardziej wyrywni poszli w stronę wraku.

- I na sam koniec posta słychać dźwięk syren. Prawdopodobnie to z miasta coś nadjeżdża ale jeszcze nie wiadomo co. W swoim postach możecie uwzględnić, że to wóz straży pożarnej który przejedzie przez wioskę i pojedzie dalej.

- W tej turze chciałbym abyście ustalili co zamierzają robić postacie w ciągu najbliższych kwadransów. Zostają, czekają, idą gdzieś jak gdzieś to gdzie czy robią jeszcze coś innego.

---

- I w sumie tyle z mojej strony na tą turę :) Jak coś niejasne no to pytajcie :)

No to ja już zapowiadam, że na pewno się nie wyrobię. Może do poniedziałku, ale to w sumie też nic pewnego. Żeby nie przedłużać mogę co najwyżej wrzucić swoją deklarację w komentarzach.

- Ok, dzięki za info :) To jak nie dasz rady posta no to deklarka też byłaby pomocna. A co do terminu no zobaczymy jak będzie wyglądać sytuacja na koniec planowanej tury :)

Vadeanaine, Pip jakby co zedytowałam posta. Sorki za zamieszanie :)

@Aiko, można Cię łapać gdzieś np. na discordzie, albo gadulcu żeby w razie "w" nie zaśmiecać wątków forum dyskusją?

Jasne :) na przykład na gg