Mój typ predatora i ogólnie koncepcja jak Lexie się pożywia, wymaga jednak haven w piwnicy Sin(d)Bada (nieważne czyje kropy, byle tam miejsce 'snu').

"To wy lećcie" rzucane do managerki i obsługi "Ja zamówię temu pijakowi taxi, wsadzę w taryfę i pozamykam", albo predatorowanie wciąż na 'sandman', ale w oparciu o coś w stylu siren i usypianie poderwanych bywalczyń baru 'inaczej', aby się napić w 'pomieszczeniu służbowym'.
Chyba, żeby Twoje Haven było jakoś 'drzwi w dzrwi', wtedy jakoś bangla.

Co do postarzenia - dostosuję się. Motyw młodych wilków mi mocno pasuje, ale starsi też czemu nie :D

Nie lubie jak mi w chacie jedzą... nie mój typ w ogóle...

A jakbym dołożył cele? Widziałem za 1 kropę na haven można dołożyć dwie cele...

A tak serio, to położenie jest do ustalenia. A posiadanie tylnych drzwi pozwoliłoby jakoś koegzystować.

W sumie moje kropeczki też mógłbym przekazać na rzecz drużyny. Na 100% dam 1 z mojego Haven i 1 z Resources. Moglibyśmy sobie zorganizować za to jakieś małe więzienie w podziemiach klubu za 1 punkcik i 1 punkcik wydałbym w chasse, abyśmy mieli teren na wyłączność. Lex za swój punkt z Haven wziąłby drużynowego ghula.

Pytanko do mg, podręcznik podpowiada że powinniśmy mieć jakąś miejscówkę do spania nawet bez punktów w haven, można wtedy brać związane z nim flawy? Nie wiem czy powinienem zmienić mój flaw na coś innego czy też może zostać.

Co do postarzania, osobiście preferuję grę możliwie świeżymi spokrewnionymi. Nigdy nie grałem w tych klimatach i chciałbym odkrywać uniwersum nie obawiając się o duperele w stylu "wampir z takim stażem powinien to już wiedzieć".

No ok. To ja się dostosuję. W końcu w historii Adam miał 6 miesięcy zdaje się od śmierci.

Zresztą postarzenie go o te dwadzieścia lat mocno zmieniłoby relacje z krewnymi, którzy są Touchstones...

Możemy upchać moje Haven pod klubem? Wtedy obstawa mogłaby np. Być oficjalną ochroną klubu, a nieoficjalnie pracować dla naszej „mafii”.

Co do żarcia... no cóż, moja postać to Aleycat, więc chodziłbym jadać na miasto...

Tak, pewnie to Adam ściągnie na nas kłopoty.


Edit:

No i mojego Sire też można przepchnąć do Anarchów, jeśli będzie to mialo więcej sensu.

Poważnie też myślę o kilku kropach w arsenał, jeżeli mamy mieć grupę przestępczą. Wtedy możemy oprzeć sesję o chęć zagarnięcia domeny komuś innemu/rozszerzenia własnej. Do powiedzmy całej dzielnicy wkoło klubu.

Moja postać to niby bagger z prey exclusion - innocent, więc też będę musiał znaleźć coś na mieście, ale nie byłem wstanie znaleźć lepszego archetypu. Najbardziej pasowałoby coś w stylu "oportunista" - wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję/z i tak umierających/z wypadków, albo "wszystkożerny" - nieważne co to jest, pies, szczur, Angelina Jolie, pożywi się tak czy inaczej by zaspokoić głód.

Haven Adama pod klubem będzie super, z 3 kropkami w bazowym rozmiarze będzie tak duże że każdy z nas będzie miał dość miejsca by robić to co mu się podoba nie przeszkadzając przy tym reszcie drużyny.

EDIT:

Arsenał to też świetny pomysł.

Nowy flaw pliz :) to samo zresztą tyczyłoby się Leksa bo on ma też haven flaw compromised


Znów Leks musiałby się pozbyć z karty tych 15 pedków które myślał, że będzie miec :)
jasne
Aleycat też powinien polować w swojej domenie jak nie chce problemów. Wykombinujcie sbie jakiś parking przy lokalu który "nocami bywa niebezpieczny" :)

tak :)

-----edyta----
To bardziej Aleycat też :)

@Mi Raaz, (Twoje) koteryjne Haven pod klubem jak najbardziej. Na >1 kropce to może być więcej pomieszczeń i nie musimy się wtedy do siebie wszyscy tulić na sen czy żreć w sypialni :D

Co do Anarchów, to jak uważasz jak rzeklismy obaj to nam to tuturuttu, więc sam uznaj co wolisz.

Arsenał fajny pomyśł byle nam krop starczyło.

Na razie mamy bazowe pkt domeny na 1, klub Fang gangu z moich back'ów, Haven od backgroundu Mirka.
Moje backgroundowe kropy z Haven i psa, na ghula by w dzien ogarnniał. I Baza jest.

Mamy jeszcze 6 + ewentualnie Zaalaos jak coś od siebie wyrwiesz.

Widziałbym ze 3 kropy w herd (ja deklaruje 1 z puli postaci) i ze 3 w wielkość domeny. Co poza tym? Kontakty, Wpływy?

Edyta:

@Amon, no rewizja flaw to kosmetyka :)

Pozostanę przy baggerze, jakby nie patrzeć Lev stara się być lepszy niż za życia + szukanie kryminalistów po nocy na których można by się pożywić jest zbyt upierdliwe. Chociaż z drugiej strony taki obrońca uciśnionych to też ciekawy motyw. Normalnie Batman xD

Flaw zmieniłem na "Known Corpse", jakby nie patrzeć dawni pracodawcy Lwa są 100% pewni że ten umarł.

Deklaruję 3 punkty z mojej puli postaci, Heaven jest jej nie potrzebne, Resources też nie, a punkt z moich kontaktów wydamy drużynowo, abyśmy wszyscy mogli korzystać.

1 wydam w Chasse, 1 w więzienie do kryjówki i 1 w kontakty albo herd.

Chase jest cechą domeny, możecie je kupować tylko za punkty koterii (macie po dwa).
z własnych advantage/backgroundów możecie kupować haven, retrainers, influence itp. To oddaje wasz osobisty wkład w sukces koterii, z którego kożystają wszyscy jej członkowie.
Chase natomiast jako cecha całej domeny to nie jest coś, co można zwiększyć z osobistych backgroundów.

Zaalos: Lew zawsze może też być farmer :)

W takim razie osobiste punkty wydaję na rzecz całej koterii w: 1 herd, 1 więzienie do kryjówki i 1 kontakty.
Swoje dwa koteriowe punkty wpakuję w chasse, będziemy mieli ładne 3 kropeczki.

Nie chciałem sobie odcinać całej grupy pożywienia, aczkolwiek dodatkowa kropka w protean kusi. Bardzo :p