Wstępne ustalenia to jeden post na plus/minus tydzień. Uważam, że to niezbędne minimum, aby zachować odpowiednią dynamikę sesji.
Nie wyznaczam żadnych terminów, bo każdy do siedmiu umie liczyć. Jeżeli coś się przedłuża, albo brakuje czyjeś deklaracji to grzecznie pytam o co się dzieje i tyle.

Nie zamierzam przyjmować posady karbowego i poganiać kogokolwiek. Pisanie i granie ma sprawiać przyjemność, a nie być odrabianiem pańszczyzny.
Poza tym nie mam żadnych narzędzi przymusu bezpośredniego, więc to kompletnie bezsensu.

Ode mnie tyle w temacie żelaznych deadlinów.

Ok.

W telefonie Ivan zreferuje sytuację w Banku, łącznie z faktem istnienia "Tajnego Bractwa, które oferuje nam swoją pomoc.".

Po otrzymaniu namiarów miejsca do którego mamy się udać przekażę to info Tince i myślę, że z depozytem ruszymy w miejsce wskazane przez przemiła wicedyrektor, która zamknęła nas w schowku na szczotki.

Nie ma co czekać z fabułą, lecimy dalej i trzymamy się schematu 7 dni.

Post długi. Może za długi, ale tak mi się napisało. Wiele rzeczy chciałem w nim zawrzeć i mam nadzieję, że nie wyszedł z tego chaos.
Macie tutaj opis podróży po podziemnej Moskwie oraz przedstawienie poglądów i punktu widzenia jednej z postaci.

Otchłań to wszystkie podziemia rosyjskiej stolicy. Wasze postacie może o niej coś tam słyszały, może nawet były w podziemiach, ale na pewno nie miały pojęcia, że to jest tak ogromny świat. Praktycznie drugie miasto pod tym pierwszym.
Żyją tutaj różni ludzie i różne istoty. Zapewne w przyszłości będzie jeszcze czas i miejsce, aby poznać mieszkańców Otchłani.

Gruszczenko zaprowadziła was do swojego znajomego i jak wiele na to wskazuje jednego z Dozorców w bractwie, który miał się wami zaopiekować.
Jak to jednak w życiu bywa, miła pogawędka przy wódce zostaje przerwana przez najazd milicji, a w tym przypadku Opryczniny, czyli takiej milicji, która wie o nadnaturalnej stronie świata.
Do tej pory wasze postacie nie miały z nimi do czynienia.

W tej kolejce przedstawcie swój plan na ukrycie się ucieczkę i co ważne określcie kto ma depozyt lub gdzie go ukrywacie.

Co do planu: Ivan wyjdzie naprzeciw Opryczninie po to, żeby dać czas dziewczynom. Będzie chciał ściągnąć na siebie uwagę.

Przy okazji: Spojrzenie na prawdziwą formę - nie kosztuje mnie zasobów, więc z chęcią spojrzę na wicedrektor Gruszczenko i naszego nowego kolegę w bufiastych spodniach.

Po ewentualnym wyjściu z namiotu chcę zerknąć tym samym spojrzeniem na ludzi z Opryczniny.

Miej proszę na uwadze, że Patronat mojej postaci jako cechę specjalną ma wpisane to, że w sytuacji zagrożenie dla swoich najbliższych jest zdolny do wyjątkowo głupich odważnych czynów. Mechanicznie jest to bonus jednej kości do jakiegoś ważnego testu (jednego na scenę). Przypuszczam, że będzie to test na zagadanie Tajnej Milicji.

Reszta w rękach dziewczyn.

Tinka będzie zwiewać jak się da. Ale posta to może uda mi się sklecić w weekend. Nie wyrabiam z pracą. Wiem, że Zombi ma też przegwizdane obecnie z powodu Covida-19.

Dzięki za info.
Nie pozostaje nic innego, jak czekać.

Przerzucam sesję do Archiwum. Wedle mojej wiedzy ani corax ani Zombie nie mogą teraz pisać i nie są też w stanie przewidzieć kiedy ta sytuacja ulegnie zmianie. Ja nie widzę opcji dla postaci Ivana do gry solo.
Gdyby coś miało się zmienić, wszyscy macie do mnie kontakt, proszę o info, wtedy wyciągnę sesję z zamrażarki.