lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [Komentarze] A jego imię czterdzieści i cztery... (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/5559-komentarze-a-jego-imie-czterdziesci-i-cztery.html)

nonickname 10-06-2008 09:54

Cytat:

Napisał Redone (Post 147090)
<pada na kolana i wielbi(...)>

Kochanie czy ty mnie nie zdradzasz? ;)

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy można ocenić, czy te Kałasznikowy to Repliki? NP takie ASG? Trzymać po Kałachu w jednej ręce (nie mówiąc o strzelaniu) to jest wyczyn.
A zresztą, Eryk raczej w takiej sytuacji bedzie siedział cicho i nie będzie zgrywał bohatera. Ja bym w takiej sytuacji w ten sposób postąpił. Przecież Banki są ubezpieczone.

Yarot 10-06-2008 22:20

To jeszcze uzupełniam :) To pomiędzy kanapami to faktycznie stolik. Zwykły, podłużny stolik ze sklejki w szarej tonacji. Ustawiony, by można na nim położyć papiery, wypełnić druki czy po prostu oprzeć ręce (wysokość jak na stół niska, ale to w końcu nie biurko tylko stolik pod gazety) . Co do ochroniarzy - wyróżniłem ich bo to nie są klienci banku :) I jak wszyscy - oni też leżą. Nie widać przy nich uzbrojenia poza gazem łzawiącym w sakiewce przy pasku.
Kałasznikowy wyglądają na prawdziwe. Bez wzięcia do ręki nie da się tego stwierdzić na 100% a i to nie zawsze, jeśli się nie ma obycia z bronią.

Yarot 16-06-2008 23:49

Krótka uwaga odnośnie zdarzenia i tego pana co się zwija na podłodze. Całość dzieje się w okolicy tego miejsca , gdzie są cztery krzesełka razem i jest tam największe zagęszczenie ludzi. Dokładnie chodzi o to krzesełko na godzinie 5 :) Pan nie siedzi już na krześle a jest obok niego i się zwija.
Syrena, zarówno modulacja jak i głośność, jest jeszcze nie do poznania jeśli chodzi o to, co nadciąga jako pomoc :) W tej chwili minęło około 6 minut od pierwszego krzyku napastnika.

Ratkin 19-06-2008 14:00

Szalom

Chyba trochę czasu minie zanim moja postać będzie mieć okazję wejść chwiejnym krokiem na scenę, ale wypadałoby sie przywitać :D Życzę małej ilości rykoszetów w tym banku, jak coś to taksówka będzie już czekać żeby odwieść rannych :-P

MigdaelETher 23-07-2008 23:12

Informuję, że od 24 do 29 bawię się na Castle Party, zresztą nie tylko ja xD ...co Yarocie...

Całuski Migdał :*

Xawante 04-08-2008 13:57

Powiadamiam wszem i wobec, że od 10 do 19 zamierzam odpoczywać.. bez dostępu do netu . Uprasza się współtowarzyszy o zrozumienie, odpuszczenie winy i obiecuje ,że następna taka fanaberia za rok...pewnie. :)

Yarot 18-08-2008 22:13

Hmmm....za niedługo miną 3 tygodnie od ostatniego posta. Chyba za bardzo byłem optymistyczny jeśli chodzi o odpowiedzi na ostatni mój zapisek :) Jeśli jednak nikt nie będzie na razie nic dodawać, to wrzucam kolejny swój post zakładając, że po prostu nikt nie reaguje specjalnie na to, co zostało powiedziane. Powiedzmy za tydzień.

Redone 19-08-2008 14:05

Bo ja nie mam pojęcia co najlepiej teraz zrobić :D Sytuacja trudna, a mamy szansę coś zdziałać xD Tylko jak się za to zabrać???

liliel 20-08-2008 17:02

Mam identyczne odczucia co Redone. Chyba chciałam przeczekać, aż ktoś inny rozpocznie łańcuszek zdarzeń ale już chyba nie ma co zwlekać, trzeba przejść do czynów. Chodzą mi po głowie różne pomysły a jeden bardziej szalony od drugiego. Yarot kusi tymi plusami do zaskoczenia i działania i jeśli nic wspólnie nie ustalimy to pewnie sama wykombinuję jakąś głupotę. Mam nadzieję, że reszta mnie za to nie przeklnie:)
Najlepiej by było ustalić chociaż zamiary poszczególnych postaci. Jeśli zdecydujemy się na jakąś ofensywę to chociaż mielibyśmy przewagę liczebną. Zapytam więc najpierw delikatnie jakie plany ma reszta drużyny? Zostajemy bierni czy pokarzemy tym panom nieco wigoru? Ja jestem za tym aby spróbować odebrać chociaż jednemu broń a potem się zobaczy co dalej.

Xawante 20-08-2008 21:53

Moja Kaśka ma dwa wyjścia:
1. Leżeć i szlochać :) może ciut bardziej intensywnie...
2.Skoczyć do kolesi z pięściami i wiązanką ...rożnych takich ..sami wiecie, człowiek w takiej sytuacji zdolny jest do różnych rzeczy.
Ogólnie rzecz ujmując ja tam mogę coś zrobić. Po prostu Kasia to zwyczajne dziweczę jest i raczej nie "działa" racjonalnie w takim stresie.
Jak widać zresztą "zepsuła " się ..sądząc po odgłosach nawet bardzo :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:46.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172