Dobra Panie i Panowie, może trochę przesadziłam.

A teraz garść zasad.

Jeśli ktoś używa jakiś efektów magicznych, to ma obowiązek wysyłać na PW do nas opis z jakich sfer korzysta i na której kropce.

Kwestia zaawansowanych równań fizyki kwantowej, nie można do tego przykładać naszych makroskopowych doswiadczeń. W atomie wszystkie orbity są skwantyfikowane (jak to mądrze brzmi), co oznacza, że maja ściśle określone, niezmienne wartości. Aby przenieść elektron z jednej powłoki na drugą należy dostarczyć mu dokładnie określoną energię (w przypaku atomu wodoru przejście z orbity 0 na I wymaga 10,2 eV) a gdy elektrony przechodzą z orbity dalszej, na bliższą, to tą energie wydzielają. Dzięki odkryciu tej właściwości możemy dokonywać analizy spektrum materii czy też budować lasery. Wiecej na ten temat można znaleźć na wikipedii i wikibooksach. Ale, oczywiście, Eteryci znają fajniejsze sposoby. ;)

P.S.Ten bełkot u góry poparty jest trzyletnią nauką w klasie z rozszerzoną fizyką i ma na celu rozgrzanie umysłu przed pisaniem posta w przygodzie.

[edit]

A więc Paweł używa Materii a Marek Ducha. Zobaczymy, jak to dalej będzie. :D

Pierwsza? A na co Wam Pierwsza? Toż sfera ta nie odpowiada za wszystko co w nazwie ma "energia". Energia elektryczna, kinetyczna i wiele innych "dostępnych dla śpiących energii" są kontrolowane przez sferę Sił. Czasem może się jeszcze przydać Materia.

Mądrząc się dalej: jeśli Mag planuje oddziaływać na przedmiot magią korespondencji, musi użyć sfery korespondencji i materii (mówię o niskiej korespondencji, a nie poziomach najwyższych). I w wielu innych przypadkach podobnie. Należy łączyć sfery. Jak domyślam się Sił i Ducha aby energię przenieść do Umbry.

Miłego dnia
Mariusz

P.S. Oczywiście mogę się mylić. Tj. Szanowne Panie Efcia i Asenat mogą mieć lepsze pomysły. Naturalnie to One mają rację.

Do czwartku wstrzymajcie się z jakimikolwiek postami. Musimy z Asenat dokładnie przeanalizować obecną sytuację, a w tej chwili nie mam na to czasu.

Drogi Juniorze, wiem, że pierwsza nie jest potrzebna do tego efektu. Jednak zimna fuzja olśniła mnie, że Rodecki tą sama metodą może wytworzyć energie znikąd (Siły/Pierwsza).
Co zaś do postu MvM, wydaje mi się ze chciał "zniknąć" energię (odwrotny efekt do jabłka znikąd).
Ale się porobiło :lol: Ciekawe widoki będą mieć ci na górze :-P

Według mnie nie można brać energii z niczego. Ale można ładować baterie (Forces) korzystając z Pierwszej (kwintesencji) lub np. z energii wiatru (Forces). Magia, no nie? :)

Nie ukrywam że zrobiło się dość ciekawie i z wielką chęcią dowiem się co chłopaki wykombinowaliście i jak się dalej sytuacja rozwinie.

Jedno jest pewne - będzie ciekawie.

M.

Z powodu natłoku pracy nie umieszczę posta w najbliższym czasie. Może po wikendzie. Ale nie gwarantuję.

Życie jest niesprawiedliwe. ;(

Mój post pojawi się najwcześniej 15go września... nie wyrzucajcie mnie, po 15 będę już regularnie odpisywać w sesji

Spokojnie. Obiecałyśmy, że tego nie zrobimy, to nie zrobimy.