|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-12-2011, 07:03 | #1 |
Reputacja: 1 | [komentarze] Mroczne Sekrety Witam serdecznie wszystkich w sesji! Co do pisania, przypominam: - dialogi kursywą od "-", myśli w cudzysłowie kursywą - imiona pogrubiamy Niedługo napiszę pierwszego posta, a w nim (lub na pw) ewentualne zależności między wami graczami. Choć Menzoberranzan to duże miasto to znane osobistości są niemal dla każdego zagrożeniem lub kimś kogo można wykorzystać - dlatego niektórzy z was w jakiś sposób będą się znali. Pozdrawiam! |
20-12-2011, 09:59 | #2 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich Mam nadzieję że będzie się nam wszystkim dobrze grało i podbijemy powierzchnię, wybijając w pień wszystkie mamisynkowate elfy, pokurcze z toporami i słabych ludzi ]:-> Muehehehe Powodzenia wszystkim życzę i miłej gry
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |
20-12-2011, 10:34 | #3 |
Edgelord Reputacja: 1 | Trzy panie na siedmiu samców? Oj, będzie kogo gnębić. Miłej gry.
__________________ Writing is a socially acceptable form of schizophrenia. |
20-12-2011, 12:44 | #4 |
Reputacja: 1 | Witam was wszystkich przy okazji życząc by w waszych domkach w podmroku było tylko ciepło i przytulnie, by nikogo nie zaszlachtował żaden drow w stroju mikołaja.. albo jego piękne elfki, asystentki. Aby niczyje sanie nie dostały ogniem alchemicznym... By całe Menzobarrenzan spowiły świąteczne dekoracje i atmosfera... ee... miłości i przyjaźni? ^.^
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun |
20-12-2011, 12:58 | #5 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich, mój skromny czarodziej Elvolin Baenre wita wszystkich graczy dołączając się do życzeń Kaitlin. Zapraszam wszystkich do dialogowania. Moje GaduGadu 1915417, Skype gandarianna |
20-12-2011, 13:45 | #6 |
Reputacja: 1 | Witajcie wszyscy w oto tych nie skromnych progach sesji. Mam nadzieje, że będzie się nam miło współpracowało, choć zważywszy na charakter sesji to raczej wątpliwe 7 to szczęśliwa liczba Chwała Lloth !
__________________ Cisza barwą mego życia Szarość pieśnią brzemienną, którą śpiewam w drodze na ścieżkę wojenną istnienia... |
20-12-2011, 16:04 | #7 |
Reputacja: 1 | Ja z góry uprzedzam że, moja postać znana może być głównie jako Negocjatorka handlowa domu Mizzrym zajmująca się wszystkim czym da się handlować w Menzoberranzan. Interesuje ją obieg wszystkich towarów i informacji w mieście, z każdego źródła. Ponad to jeśli ją znacie to także jako "dziwaczkę" która z istną pasją ściąga towary z powierzchni, urozmaicając handel i szokując strojami w których się pokazuje.
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun |
20-12-2011, 16:41 | #8 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Witam wszystkich i też postanowiłem puścić w obieg parę ploteczek. O Sinqualynie wiadomo następujące rzeczy: - Ród z którego się wywodzi, jest boczną i liczną gałęzią o małym znaczeniu w domu. -Sam Sinqualyn do większych zaszczytów doszedł stosunkowo niedawno, kiedy ostatnia wojna przetrzebiła rody i kiedy on sam sprawdził jako dowódca niewielkiego oddziału artylerii i mag bitewny. -Piastuje stanowisko “Pierwszego Strażnika akademii magicznej domu Del'Armgo”, a co za tym idzie ma pod swoją komendą sporo niskopoziomowych czarodziei i zaklinaczy, którzy zwykle mają kilka poziomów wojownika i pokrewnych klas. -Nie udziela się zbytnio w życiu towarzyskim miasta. Na bale nie chodzi, nie jest gachem żadnej wpływowej drowki. I obecne stanowisko jest szczytem jego możliwości. O ile nie zdarzy się cud... wyżej w hierarchii swego domu szlacheckiego jak i hierarchii miasta nie zajdzie.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | |
20-12-2011, 17:57 | #9 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Witam. Na wstępie pragnę zaznaczyć, że piszę z telefonu, więc formatowanie tekstu może być... Eee... Dziwne. Ostrzegam zarazem, że mnich nawet za krzywy uśmiech może dać komuś w mordę. Niniejszym życzę też wszystkim Zdrowych, pogodnych i wesołych świąt. (Czemu teraz, przed czasem? Bo skleroza może o tym zapomnieć.)
__________________ Before each night is done Their plan will be unfurled By the dawning of the sun They'll take over the world |
20-12-2011, 19:59 | #10 |
Reputacja: 1 | Za przykładem innych pozwolę sobie wrzucić, co wiadomo o moim czarodzieju. 1. Jest synem Sos'Umptu Baenre, czyli Quanthel to jego ciotka, zas Gromph wujek. 2. Jak wielu młodych Baenre był znany kiedyś jako lovelas, jednak wiele lat temu nagle zniknął. 3. Gdzie był, nikt nie wie. 4. Kiedy wrócił, stosunkowo niedawno, został nauczycielem w Sorcere. 5. Wiadomo, ze poświęca się nauczaniu oraz badaniom, natomiast nie pcha w jakiekolwiek przepychanki pomiędzy domami. 6. Czarodziej podobno jest lubiany przez wielu swoich uczniów z rozmaitych domów, którym poświęca wiele uwagi. Oprócz innych Baenre niewątpliwie zna go także Sinqualyn, może także inni. |