lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Komentarze] Pogranicze (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/15683-komentarze-pogranicze.html)

psionik 23-11-2015 20:32

Cytat:

Napisał Cai (Post 591591)
Do drużyny dołączyła, taka moja propozycja, bo rozumiem, że nie wszyscy spotkali się na raz i od razu, gdy stanęła przeciwko, przeciwko... Chass'owi i Lago, co powiecie? ;) A było to tak. Dwóch wspólników postanowiło pozbyć się trzeciego. Standardowa historia. Ten czując co się święci postanowił wywlec wszelkie ciemne sprawki na światło dzienne i odpłacić im z nawiązką długim więzieniem, samemu korzystając przy tym z przywilejów świadka koronnego, a że oszust podatkowych, przekrętów i korzystania z usług ludzi od brudnej roboty przy nieuczciwej konkurencji było co nie miara (spalony magazyn tu i tam, wymuszona szantażem umowa, drobne okaleczenie itp.), walka toczyła się o wszystko. I tak Chass i Lago zostali wynajęci do jego ochrony, a Ritsuko z drugiej strony, aby się go pozbyć. Oczywiście stoczyli epicki, pełen napięcia i szybkich zwrotów akcji pojedynek. Wspólnik przeżył do czasu procesu, choć później i tak się powiesił - nie mógł znieść, że jego żona i ukochane córki zostały zamordowane. Ritsuko przegrała. Doceniła dobrą zabawę, którą chłopacy jej zapewnili i chciała więcej.

To mogłoby się udać ale pod warunkiem, że lekko to zmodyfikujemy. Chass mógłby zostać wynajęty, jeśli sprawa dotyczyłaby jakiś zjawisk paranormalnych. Może więc metody działań wskazywały na użycie magii, albo demonów? Może porwanie? To mogły być sztuczki, albo Ritsuko też nie była osamotniona?

Niespecjalnie interesuje mnie co się stało z owym kupcem. Mógł zginąć, to nawet lepiej patrząc na historię postaci.

Myślałem, że poznaliśmy się przy okazji poprzedniego zlecenia (MG nie opisywał szczegółów), ale możemy znać się wcześniej.

Cai 23-11-2015 21:14

Żaden problem. Wystarczy dodać, że oni wszyscy w poszukiwaniu potęgi/bogactwa zaczęli eksperymentować z diabelskimi paktami. Jeden z nich ze strachu stwierdził, że jednak nie i chciał się wycofać, a wtedy tamci postanowili go załatwić. Wiedząc co jest na rzeczy, wynajął do swojej ochrony specjalistę, niekoniecznie od razu przedstawiając mu pełny obraz sytuacji. Czyli po stronie Ritsuko jeszcze dochodzą siły infernalne. Niekoniecznie jej się to podoba, ale nie można być wybrednym co do sojuszników ;)

Dlaczego by nie rozbudować, nawet drużyna RR nie poznała się od razu, drużyna A podobnie. Tylko proszę o jedno, nie dla - poznaliście się na targu najemników, stojąc na skrzynkach i prężąc muskuły, hłe hłe

Kawalorn 23-11-2015 21:23

Cytat:

Napisał psionik (Post 591438)
Mechanicznie rzecz ujmując, to Chass nie używa arcane magic, tylko psychic magic, czyli coś, co w dedekach uznawane jest za psionikę. Pytanie więc do Ciebie, czy Lago to rozróżni?

Chass jest inteligentny, będzie więc zdawał sobie sprawę, że potrzebuje krasnoluda (raz na jakiś czas trzeba przenieść ciężką rzecz, lub zamachnąć się młotem) więc oprócz drobnych uszczypliwości i ewentualnego wykorzystywania krasnoluda (jeśli ma słaby sense motive ;P) Miklagard nie będzie nastawiony jakoś mega wrogo. Inna sprawa, że z zasady trudno powiedzieć, żeby się z kimś przyjaźnił i by ktokolwiek mógł nazwać przyjacielem.

Pisząc o magii wtajemniczeń, nie pomyślałem w ogóle o psionice. Cóż, nie wiem, jak z tym odróżnianiem... więc niech będzie, że i moja postać nie bardzo wie. :D Ale niech będzie, że gdzieś na początku ktoś, Chass od niechcenia, wytłumaczył co nieco Lago, więc nieufność zmalała, choć trochę zostało.

Cytat:

Napisał Cai (Post 591591)
Do drużyny dołączyła, taka moja propozycja, bo rozumiem, że nie wszyscy spotkali się na raz i od razu, gdy stanęła przeciwko, przeciwko... Chass'owi i Lago, co powiecie? ;) A było to tak. Dwóch wspólników postanowiło pozbyć się trzeciego. Standardowa historia. Ten czując co się święci postanowił wywlec wszelkie ciemne sprawki na światło dzienne i odpłacić im z nawiązką długim więzieniem, samemu korzystając przy tym z przywilejów świadka koronnego, a że oszust podatkowych, przekrętów i korzystania z usług ludzi od brudnej roboty przy nieuczciwej konkurencji było co nie miara (spalony magazyn tu i tam, wymuszona szantażem umowa, drobne okaleczenie itp.), walka toczyła się o wszystko. I tak Chass i Lago zostali wynajęci do jego ochrony, a Ritsuko z drugiej strony, aby się go pozbyć. Oczywiście stoczyli epicki, pełen napięcia i szybkich zwrotów akcji pojedynek. Wspólnik przeżył do czasu procesu, choć później i tak się powiesił - nie mógł znieść, że jego żona i ukochane córki zostały zamordowane. Ritsuko przegrała. Doceniła dobrą zabawę, którą chłopacy jej zapewnili i chciała więcej.

Cóż, ja kobiet bić nie lubię, no ale skoro sama napada... :D
W historii mojej postaci można by to upchnąć na krótko przed misją w Derlusk. Czy Lago poszedł na ciąg dalszy tej dobrej zabawy... milusi nie jest, ale mordowania niewinnych ot tak nie lubi... "A co tam, przecież ten świadek nie niewinny, olać to!" - pomyślał Lago. :)

psionik 23-11-2015 21:34

Cytat:

Napisał Kawalorn (Post 591638)
Pisząc o magii wtajemniczeń, nie pomyślałem w ogóle o psionice. Cóż, nie wiem, jak z tym odróżnianiem... więc niech będzie, że i moja postać nie bardzo wie. :D Ale niech będzie, że gdzieś na początku ktoś, Chass od niechcenia, wytłumaczył co nieco Lago, więc nieufność zmalała, choć trochę zostało.

Możemy zrobić tak, że Chass coś tam tłumaczył, ale że nie jest to magia kapłańska, to Lago puścił to mimo uszu. Nie mam z tym problemu :)

Kawalorn 23-11-2015 21:41

Dobra, już bez kombinowania z kapłańską. Nie taka typowa wtajemniczeń, trochę wspólnego pobytu, nieufność zmalała, tyle. :P

Aro 23-11-2015 22:43

Podoba mi się, że już się ze sobą integrujecie. :D

Z notkami mnie wyprzedziliście, bo miałem Was o nie prosić. ;) Co do poprzedniego zlecenia, to celowo nie podawałem szczegółów - zostawiam Wam dogadanie się co do niego. Sam mogę rzucić paroma pomysłami. Co do znajomości to postacie mogą znać się o wiele dłużej, nie ma problemu. Nawet lepiej.

Linki do avatarów w pełnej rozdzielczości poproszę. Będę je przerabiać w Photoshopie i oprawiać w ramki.

Dwa ważne linki - doc fabularny oraz mechanika. Karty mechaniczne Waszych postaci będą jawne, podobnie jak przyznawane punkty doświadczenia. Na razie miałem czas rozpisać tylko Chassa, ale zdążę i resztę. Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko angielskiemu, bo podręczniki mam tylko w tym języku i jest mi łatwiej tak rozpisywać Waszą mechanikę. :D

Co do mechaniki - będziemy korzystać z opcjonalnej zasady Wound Thresholds. Dodaje nieco realizmu do cyferek, ale nie jestem pewien czy się sprawdzi. Zobaczymy. ;)

Drugi post komentarzy będę uzupełniać na dniach, ale sam jeszcze nie wiem konkretnie co w nim będzie. Notki o postaciach, opisy lokacji i niektóre mechaniczne zagwozdki najpewniej.

Jestem do Waszej dyspozycji tutaj, na docu i PW. :D Termin do wtorku 01.12 włącznie. Pierwsza kolejka, to i więcej do pisania, a i da Wam czas na dogadanie szczegółów nt. postaci i ich relacji. ;)



Pozdrawiam!
Aro

Kawalorn 23-11-2015 22:55

Angielski w tej mechanice to może pal sześć, ale ta zasada Wound Thresholds... znowu mam z translatorem wojować? :P
Avathar w oryginale.

Aro 23-11-2015 23:09

Cytat:

Napisał Kawalorn (Post 591736)
Angielski w tej mechanice to może pal sześć, ale ta zasada Wound Thresholds... znowu mam z translatorem wojować? :P
Avathar w oryginale.

Nie ma potrzeby. :D Przy wykorzystywaniu tej zasady dzieli się Punkty Wytrzymałości (HP) postaci na ćwiartki i przypisuje im status - kolejno Zdrowy, Draśnięty, Ranny i Bliski Śmierci. Zdrowy nie daje żadnych minusów, a kolejne trzy dają odpowiednio -1, -2 oraz -3 do rzutów, Klasy Pancerza oraz Poziomu Czarodzieja (Caster Level). Na przykład wojownik ma równe 20 PW. Będąc w przedziale 20-16 jest Zdrowy, od 15 do 11 Draśnięty, od 10 do 6 Ranny i od 5 do 0 Bliski Śmierci.

Yuan 23-11-2015 23:20

Hroth był wychowany przez mnichów, więc myślę, że można by było jego historię jakoś z Goldorem połączyć. Powiedzmy, że widywał go czasem w klasztorze, a potem spotkał po latach.

Dodam swoje 3 grosze do tej historii: Hroth spędził część swojego życia jako dworski medyk i po wyruszeniu w świat nie zapomniał o swoim "powołaniu". Jako, że pojedynek między waszymi bohaterami nie był raczej bitwą na miny to i robota dla medyka się znalazła. Może nie przesadzajmy, że akurat przechodził obok, ale powiedzmy, że był już na tyle długo w okolicach, w których się starliście, że ludzie wiedzieli kogo zawołać do rannych. Zapał Ritsuko do bratania się z ludźmi, którzy prawie ją zabili bo "zapowiada się zabawnie" udzielił się i jemu, więc postanowił zakosztować trochę przygody wraz z nowo tworzącą się kompanią.

Cai 24-11-2015 17:14

Pisząc pojedynek nie miałem na myśli samego starcia na oręż. Także podchody, próby wyprowadzenia przeciwnika w pole, wciągnięcia w pułapkę, aby dostać się do celu, a więc również starcie umysłów. Bezpośrednia konfrontacja to finał, ostateczność i pewnie, miała miejsce. Tym bardziej, że czasu było coraz mniej, a... obecność kapłana... no dobra - a stopniowe opętanie powoli zrobiło swoje. Moc, która była zbyt wielka, jak na ciało śmiertelnika. Wypalająca je od środka. Każąca niszczyć i zabijać. Ritsuko jest pewnie wdzięczna Hroth'owi za ingerencje i ocalenie od śmierci, a jej własnej duszy od potępienia. Na swój sposób, a może nie. W końcu nadludzka siła i możliwość obrotu głowy o 360 stopni nie zdarza się na co dzień :) O, będę miał pretekst do wprowadzenia dziwnych podszeptów w głowie, takie echo.

Dużo tych plusów i minusów z różnych okazji i sytuacji wystąpi. Na szczęście nie ja będę musiał nad nimi panować, szacun :P

A tu awatar.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:19.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172