Ok - Anna pogadała, ale nie było żadnego odzewu. P.Elf, zmniejsz ten topór tak o 2/3 - to ma być winietka a nie ilustracja, jak mniemam :) Postaram się dziś wieczór porzucać w miarę wolnego czasu na leczenie i stabilizację, może jakoś podsumować akcję. Wrzućcie tego krasnoludzkiego posta. |
Tak, zauważyłem, że jest za wielki. Miałem się za to wziąć po tym, jak ogarnę sytuację we wszystkich sesjach :). |
Spoko. BTW bardzo mi się podoba, że zwłokami towarzyszy nikt się nie interesuje (może prócz psa). Jakby ktoś zapomniał to nieprzytomna postać co turę spada o 1 PW aż do naturalnej śmierci :P |
Nigdy nie byłem umierający jak Yarla, ale domyślam się że jest w tak poważnym stanie że jej brak reakcji chyba jest wytłumaczalny xD Po za tym próbowała pomóc Turmalinie. Apropo, TomaszJ wrzucasz tekst z doca, czy mam się tym zająć? |
Piącha zrobiłaby więcej szkody niż pożytku, tak więc... Anka, przestań gadać z krzakami i zróbże coś! |
To może być problem, moja postać nie ma przygotowanych żadnych czarów leczących. Skilli w tym też nie ma. |
To trza jakoś dobudzić kapłana :rotfl: |
A zapowiadało się na 3 kapłanów z początku xD |
Dopsz, to Piącha próbuje ocucić Aidyma, skoro jest najbliżej, a nikt nie przychodzi z pomocą. Z otwartej dłoni w twarz, kilka szarpnięć, może się obudzi albo szybciej zejdzie :p. Mogę to dopisać do posta albo pozostawić po prostu jako deklarację w komentarzach. |
Że już nową postać robić? ;p Nu, też liczyłem na nieco więcej siły leczącej. Tj że będzie kto miał leczyć Aidyma. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:54. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0