Dzięki również. Miejsce pozostaje wolne, jakby co;)

Baba z wozu... ;)
Dzięki za dostarczane emocje i sprowadzane kłopoty :D

Sorry Amon, że nikt Jusron nie uratował tym razem.... Dzięki za grę.

Czuję się trochę odpowiedzialny za tę śmierć, myślałem że smokowiec poskłada nas jak zawodowy zawodnik MMA, przepraszam i dzięki za grę.

Dzięki za wspólna grę. Tupik dość dobrze dopasował się z Jusron i myślałem ze ta parka pociągnie jednak trochę dłużej. No ale trudo, tak bywa w rpg. pozdrawiam

ps najwyżej korzystaj z propozycji MG. Kto wie, może po tej cześci więzienia natkniemy się na jakiegoś jeńca, żyjącego od lat na grzybach i skraplanej z sufitu wodzie? :D albo co... :)

Nie są zapalone, ale to nie problem.

Przegapiłem ;)
Rathan je zabierze.

Czy widzieliśmy strażników innych ras niż ludzie?
Czy Anbar w kolczudze bardzo rzuca się w oczy? Jak by wyglądał, jakby miał pełne uzbrojenie i barwy straży? Bardzo by się wyróżniał?

W normalnym świetle raczej tak. W ciemniejszych miejscach - wszystko jest możliwe.

Nie było nieludzkich ras jako strażnicy.

Na początku w Velders była plotka, że poborca podatków D`himis to krasnolud.

Mam nadzieje że Lu nie zrobi problemu z chwilowym pożyczeniem noża - do celów jakie opisałem w poście. ( gdyby robiła to pozostaje włócznia a gdyby i z tym był problem to z prowizorycznego pocisku robię "tulipana" i kawałkami szkła będę ciął, choć szkoda by było butelki.

Proce w zasadzie da się zrobic z jednolitego kawałka płótna, wystarczy je odpowiednio wyciąć z materiału, coś w ten deseń:



Może to nie warhammer gdzie halflingi umiejętność używania procy wysyssają z mlekiem matki :), ale sa pewne podobieństwa rasowe międzysystemowe i mysle że kurduplowi zrobienie takiej prowizorycznej procy przyjdzie z łatwością.

Jakiś jeszcze chętny na proce?

W zasadzie jedna prycza idzie na wycinke jednj lub więcej procy ( nie tne jej bardziej niż potrzeba, po zrolowaniu/pocięciu płutna i połączeniu go z kolejnym i kolejnym, otrzymamy ładny kawałek liny - gdyby był potrzebny, no ale to zadanie na zaś. Na ta chwilę jedynie wybebesza siano ( mam nadzieje że z czyjąś pomocą i zabiera - zabierają same płótna. + sznurki bo chyba w zasadzie takimi sznurkami były prycze związane, aczkolwiek pewności co do tego nie mam.