Kurczę, w dwóch postach rzuciłem kością dwudziestościenną, ale widzę ze nic mi nie zaliczyło - chyba robię jakiś błąd :D
Byłbym wdzięczny, gdyby mistrz gry rzucił za mnie, albo ewentualnie skasowano mi obecny rzut, i spróbowałbym od nowa.

Zawsze możesz (korzystając z okazji, że odpisywałeś jako ostatni) usunąć posta wraz z rzutem i wstawić go na nowo z (już dobrym) turlnięciem kostką ;)

O, super, nie zwróciłem uwagi ze się da :) Usunąłem. Zapomniałem wcześniej kliknąć ,,dodaj'' po wpisaniu odpowiednich liczb. Uroki bycia świeżakiem :D

btw: Szczęście mi dopisuje!

Widzę, że jak zwykle, tylko mnie kości nie kochają xD (A potem się takie Gettory czy TB dziwią, że muszę robić silne postaci by pecha zminimalizować)

Skoro jesteście już wolni, to czas przejąć kontrolę nad statkiem. W tym momencie macie przewagę zarówno liczebną, jak i zaskoczenia. Działacie pierwsi, więc wykorzystajcie to.
Aby kierować shivakiem należy być z nim cały czas w kontakcie. Taki ma w tym momencie tylko smok, gdyż z jakiś powodów potężny shivak postanowił umieścić go sobie na karku. Oczywiście Kalem i Sentine mogą dosiąść bezgłowych wierzchowców i też wykorzystać je w walce.
W tej kolejce też konieczne będą rzuty. W poście opiszcie deklaracyjnie, co planujecie zrobić i wykonajcie dwa rzuty k20.

Tak z ciekawości, czy ten spojler jest widoczny tylko dla Toma, czy każdy z was ma do niego dostęp? Kiedyś była jakaś opcja ukrytych wiadomości w postach, ale nie wiem, czy to jest to czego użyłem.

Googolplex pech w żaden sposób nie usprawiedliwia munchkinizmu :p

U mnie widać.
[MEDIA][/MEDIA]

U mnie też (niestety) go widać ;)

Z tego co wiem to opcja widoczności tylko dla jednej osoby działa jak chce a zwykle nie działa w ogóle. Więc pozostaje PW ;P

No jasne, że nie usprawiedliwia, ale jest bardzo dobrym powodem by zostać munchkinem. (można też w drugą stronę i zostać masochistą ;P)

Poza tym (z tego co pamiętam) to nawet jak działa to tylko udaje, że działa, bo opcja "pokaż źródło" przeglądarki ujawni wszelkie tajemnice ;)

Ok nie wiem na co rzuty ale są xD
Co zaś tyczy celu Valanda to celuje w tego którego łatwiej trafić, prócz tego obojętne który oberwie.

E:
Apropo pytania Kalema, to... idiota by się zorientował jak wystrzelić z bandoletu, oczywiście o ile jest nabity. Z nabijaniem już może być problem większy.