Labhrainn nie ma przy sobie składników do rzucenia Find Familiar... ale zaraz sobie je skołuje. Przyzwie rytualnie Unseen Servanta, aby mu w otoczeniu kurhanów poszukał składników. Nadpalone drewno z pochodni ujdzie jako węgiel drzewny, po rytuałach pogrzebowych musiało zostać w okolicy sporo niedopałków kadzidła, a zioła, jeśli czarodziej powie jakie, to sługa znajdzie i przyniesie :)

Akurat na lampę mnie nie stać :) Mam tylko 8zł :)

To co robicie?

Short rest w splądrowanym kurhanie z Madociem i Marciem na warcie, potem spacer do następnego zaplombowanego kurhanu i odkorkowanie go. Podoba się wszystkim?

Kto bierze skarb?

e. Skopiowałem Wasze karty postaci i dodałem do pierwszego komentarza, co oznacza, że już nie możecie nic edytować. Jeśli ktoś nie zdążył sobie czegoś dokupić lub zmienić, pozostaje płacz i zgrzytanie zębów. W obrębie tego kurhanu to cicha akcja.

e2. No i czekam na odpis. :)

A chodziłeś i opowiadałeś, że do pierwszego można zmieniać, a tu chyłkiem ciach! :P

Gracze ogarnięci, więc dedlajny skracam. :)

Madoc nie bierze nic. Dałbym któremuś krasiowi tytuł skarbnika, żeby było tematycznie, tylko potem bez włażenia w galaretowate sześciany i bezdenne jamy :-P

Akurat tym krasnoludom bym nic nie dawał. :D

Tylko napiszcie coś w Dokumencie żebym sam ze sobą nie grał.

Dlaczego.....

.......jeden to "tylko" złodziej, drugi jedynie chciwy sknera:rotfl3:

Na pewno wasze złoto jest bezpieczne chłopcy;)