Da radę zmienić. :)

Dzięnx. To na szybkości dziś wieczorkiem zaktualizuję co trzeba.

Szkoda, że rekrutacja do pierwszego składu już się zakończyła, liczyłam, że uda mi się jedną sesję zacząć od samego początku :P No trudno, pozostaje mi życzyć pierwszemu składowi udanej gry, dokończyć swoją postać i po cichu liczyć, że komuś się noga powinie :devil: :blazen:

Ja z kolei jak najbardziej potwierdzam swój udział w grze i witam współgraczy, zarówno obecnych, jak i grzejących ławę :D Też nie spodziewałem się tak szybkiego początku, także ogarnę parę zaległości i dziś prawdopodobnie około wieczora zapoznam się z pierwszą sceną.

Jeszcze tylko brakuje mi mejla Płomiennołuskiego i można grać. :)

Do 1 października jeszcze możecie wprowadzać jakieś zmiany do KP i ekwipunku, ale dajcie tutaj znać, co zmieniliście.

e. Jak napisałem na Dokumencie:

Pierwsze sukcesy widzę. 67/20000 XP :nordic: (pełna pula za 2 giant toads - dla przypomnienia moje zasady przyznawania xp, brakuje jeszcze filaru "kampanii")

Możecie wejść do kurhanu, który rozszczelniliście:

albo:
a) wycofać się w stronę Ślimaków,
b) zabrać się za rozszczelnianie kolejnego kurhanu nieopodal Was (nr 2 na potrzeby naszej komunikacji),
c) rzucić okiem na już splądrowany kurhan (bramka nr 3) niedaleko Was.

Kucie płyt kurhanów wymaga młota i żelaznego kolca, trwa dwie tury eksploracyjne i liczy się jako głośne akcje.

Więcej kurhanów z powodu mgły nie widzicie (maksymalna widoczność to jakieś 165 stóp). Niedługo podrzucę jakąś mapkę Pola Kurhanów.

Zaktualizowałem języki (common, nyrond, abyssal) i ekwipunek. Investigation nie wymienię na Animal Handling, bo ten pierwszy mam z backgroundu, a drugi znajduje się na liście klasowej, z której inne umiejki uważam za przydatniejsze/ważniejsze dla konceptu postaci.

Edit:
Tak dla klimatu: Barrowmaze Trailer ;)

Mam kilka bondów do zaproponowania, jeżeli reszcie pasują:

1. Madoc is like a lost soul. I have to help him see the Light.

2. I'm a bit worried about the look Labhrainn gave me, when I was gathering wood for a bonfire. I hope he's not planning on anything stupid.

3. I will help Kane what I can to overcome his anger and calm his emotions. I will do this to protect him... and everyone else around.

Drugi oczywiście odnosi się do dziwnej przypadłości Labhrainna związanej z drzewami ;)

Tak w założeniu mają wyglądać nasze przygody. :D Dodam do rekrutacji, żeby mieć to na przyszłość.

Madoc chce przeszukać wejście do kurhanu i kurhan pod kątem pułapek - jako że potrwa to jedną turę eksploracyjną, to co pozostali robią w tym czasie? Możecie na przykład zająć się sarkofagami, wystawić kogoś na straży lub zainteresować się wnykami.

Kurhan jest zbudowany na planie koła o średnicy 30 stóp (6 kratek) i ma dwa zamknięte, pokryte grubą warstwą kurzu sarkofagi typowe dla dawnych flańskich cywilizacji zamieszkujących pustynne Jaskrawe Ziemie na zachodzie od Nyrondu.

Jak wypiszecie w tym temacie swoje bondy to zrobię z tego czytelny graf. A przynajmniej się postaram. :)

PS Proponuję następujące tempo gry dla poszczególnych rodzajów scen:
a) 24h dla szybkich scen (np. walk, pościgów i innych, które rozgrywamy jedynie przez deklaracje w komentarzach),
b) 48h dla eksploracji lochów (czyli tak jak teraz - gramy krótkimi odpisami lub deklaracjami w komentarzach) i rozmów z NPCs,
c) na wszystkie inne wolniejsze standardowo 5 dni dla Was, 2 dni dla mnie.

Przekopiowałem bondy z rekruty:
- Jeśli grają kartami Marca to każe on Madocowi (i innym też) najpierw myć ręce. Kiedyś za postawienie kufla i zostawienie śladu na karcie krzywo na niego patrzył kilka dni!
- Lubi pogadać z Labhrainnem na historyczne tematy. Na trzeźwo i przy flaszce.
- Kane budzi jego zainteresowanie, zwłaszcza jego przeżycia jako półlefa oraz traktowanie go przez elfy.

Odpisałem w Dokumencie.

Z racji tego, że gracie hiperostrożnie i sprawdzacie wszystko, przewinąłem czas o dwie tury eksploracyjne. Zachowywaliście się cicho, więc poziom czujności potworów spadł do zera (zasady eksploracji dla przypomnienia).

Kurhan jest tak wyciszony jakby było w nim rzucone silence. Weźcie to pod uwagę przy swoich działaniach (porozumiewanie się na migi, itd.).

Na zewnątrz został Marc i zwierzęta, pozostali są w środku.

Co robicie?

(Pozwolę sobie przez chwilę pilotować postać Płomiennołuskiego, bo nie daje znaku życia. Pewnie się urlopuje i wzięliśmy go z zaskoczenia szybszym startem sesji. :) )