Idziemy dalej :)

Hjalmar wypyta jedynie niziołków, delikatnie i bułkę przez bibułkę - tak żeby nie zwracać uwagi ewentualnych podsłuchujących. Ot, interesuje się plotkami i lokalnym życiem, czy są jakieś niepokoje w okolicy/na Wyżynie które mogą mieć związek z Cheliax, itp.

Hjalmar poboksuje się, jeśli będzie mu dane. :p W ramach integracji z ludem (a nuż przekona do siebie i dowie się czegoś przy piwie po walce).

Jak była ubrana ta dziewczyna, co ich śledziła?
I może wzrost ;)

Jakie są stawki zakładów?

Pod względem wzrostu i stroju do bólu przeciętnie :) Wzrost średni, pewnie koło 160-170cm, ubranie typowe dla większości tamtejszych robotników, proste spodnie i koszula, ze względu na upał z częściowo podwiniętymi rękawami i nogawkami.

Co do zakładów, to pojedyncze zakłady to póki co maks kilka sztuk srebra, co i tak jak na okolicę wydaje się kwotami niemałymi. Oczywiście większość zakładów za osiłkiem i przeciwko tajemniczemu Ulfenowi :D

Biorąc pod uwagę moje szczęście do rzutów, nie mogę winić bukmacherów. :v

Hej, póki co czekam, bo Aro mówiłeś, że masz jakieś pomysły.

Co do sesji ogólnie, wiadomo, jaka jest sytuacja. Jeśli uważacie, że będziecie mieli jakieś problemy z odpisywaniem, potrzebujecie więcej czasu albo w ogóle nie wiecie na ile będziecie mogli pisać przez jakiś czas, to dajcie proszę znać.

Ja póki co jedną sesję już zamroziłem, ale tutaj wszyscy gracie razem, więc takie zamrożeniem ze sporą dozą prawdopodobieństwa oznaczałoby ostateczny upadek sesji, bo później ciężko by było znowu wszystkich zebrać. Więc póki co Isger chcę prowadzić, o ile wy też będziecie mieli czas (i nie stanie się nic jeszcze poważniejszego).

Mój post z lekkim poślizgiem, ale wisi. Lekki popis krasomówstwa Hjalmara.

U mnie chęci do gry są jak najbardziej, bo taka lekka forma (krótkich postów) jest miła i przyjemna. Od siebie tylko wspomnę (koledzy pewnie się podpiszą), że jeśli jako Gracz mogę ułatwić jakoś Tobie prowadzenie, Tadeusie, albo podtrzymać ochotę na prowadzenie nas, to uderzaj śmiało. :)

Też jeśli nawet zdarzy się tak, że sesja będzie musiała zostać zamrożona na jakiś czas, to mimo wszystko wrócę, jak przyjdzie odwilż.

Dzięki za wsparcie i sorry za zwłokę w ostatnich dniach. Jutro albo w sobotę powinniśmy iść dalej z akcją, planuję, że w obiecywanym wcześniej tempie.

Czy walka się skończyła, czy jeszcze trwa?