lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   Mrok nad Przełęczą (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/2218-mrok-nad-przelecza.html)

rasgan 28-12-2006 22:43

Jotun zaryczał ze śmiechu gdy śnieżna kula trafiła go w plecy.
- No chodźmy już do tego starca. I jemu się kulka należy. - ścisnął w dłoni kulę, którą z całych sił cisnął w stronę krasnoluda, lecz specjalnie nie trafił.

imported_Jorun 30-12-2006 16:40

Aghash spojrzał na was jak na niesforne dzieciaki po czym rzekł: Norinie, nie znasz starca z przełęczy? Jest mędrcem, który ma nam wskazać drogę do bastionu elfów, który i tym razem okazał się być gdzie indziej, no chyba, że ktoś z was zna drogę... to powiedziawszy spojrzał po Was miną, która wskazywała na to, że nikt z Was raczej nie będzie wiedział, gdzie w okolicy przełęczy może być bastion...

rasgan 31-12-2006 12:30

- A czy nie macie czarnoksiężnika, który wykryje magię w tej dolinie? Tam gdzie jest magia jest i elf - przemówił Jotun z pewnością tak wielką, jakby właśnie objawiał komuś fundamenty świata.
- Przecież elfy szaleją za magią, nie mogą bez niej żyć. - ciągnął Jotun. - No, ale róbcie jak chcecie, ja idę za dowódcą. Gdzie każe mi iść, tam pójdę.

Potwór 31-12-2006 14:24

Krasnolud wzruszył ramionami -Świetnie, nie dość że szukamy elfów to jeszcze musimy się uganiać za jakimiś zgrzybiałymi staruszkami... Zresztą zapewne jestem od niego starszy...- Krasnolud jeszcze przez jakiś czas mruczał pod nosem po czym pociągnął łyk z dzbanu.

Olimpius 31-12-2006 18:29

Ruszajmy już - powiedział stanowczo pół elf. "Może jeszcze dzisiaj spotkam swoich "pół-braci"?". Łotrzyk wzdrygnął się na tę myśl i poszedł z dowódcą.

imported_Jorun 01-01-2007 01:58

Nagle Aghash jęknął głośno i padł na kolana. Osunął się powoli a w jego gardle ujrzeliście sterczącą na wylot strzałę...a raczej bełt...Poczęliście się rozglądać w poszukiwaniu napastnika, a wasz wzrok w końcu trafił na zakapturzoną postać z długą brodą, trzymającą w ręku jeszcze wymierzoną w kapitana kuszę. Aghash przerażonymi oczyma wodził po Was wzrokiem, a oczy poczęły zachodzić mu mgłą. Starzec roześmiał się głośno a jego głos niosła cała przełęcz... To mnie szukacie, prawda? Ha ha ha ha...Chodźcie więc...porozmawiajmy...

Potwór 01-01-2007 03:24

- Oż psia twoja mać - krasnolud poprawił chwyt na rękojeści młota i zasłonił się tarczą przed oszalałym starcem. Zaczął powoli podchodzić w stornę oszalałego dziadygi. - Spokojnie, spokojnie. Odłóż tą kuszę człowiecze

Olimpius 01-01-2007 12:29

"Czyżby zdrajca?" pomyślał łotrzyk. Obyś miał dobre wytłumaczenie starcze!- zawołał Olimpius i podążył za zakapturzonym starcem nie starając się ukrywać, wierzył bowiem w swój nadnaturalny refleks.

rasgan 02-01-2007 20:46

- Ty tchórzliwy dziadygo! - zaryczał barbarzyńca - Stań do równej walki, albo bądź przeklęty! - biegiem ruszył w stronę dziadka.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:30.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172