Erytrea też najchętniej opuściłaby jaskinię jak najszybciej, wszyscy są przecież zmęczeni, część ranna, i chociaż słowa Falkona brzmią dla niej bardzo rozsądnie, czarodziejka będzie nalegać na powrót do wioski. Nie dam rady napisać w najbliższym czasie postu, ale gdyby ktoś zamierzał odpisać, to może uwzględnić zdanie magini.

Miłego piątku, riebiata :)

To ja czekam na posty Kellego i Judeau i ich deklaracje co do dalszego postępowania i pchamy ten wózek dalej :D

Post jest, opinia Erytrei zaznaczona, proponuję spływać czym prędzej tym lepiej.

Zedytowałam posta. To, co dodane zaznaczyłam na niebiesko. Jutro ujednolicę wszystko na czarno.

I faktycznie pchajmy ten wózek ku powierzchni :p

Mam nadzieję, że uratujecie Erytreę, bo bardzo bym nie chciała zakończyć już teraz swojej gry w tej sesji :P

GM uznała, ze atak Eliota rozświetloną lagą na moment oślepił stworzenie, które siła rzeczy nie spodziewało się nagle źródła dosyć silnego światła przed oczyma. Szczególnie, że lwy to zwierzęta nocne.

Drugi fragment mowy wiązanej, to nieco przerobiony początek pięknego wiersza Williama Blake'a "Tygrys"

Tygrys

Tygrys, tygrys w puszczach nocy
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?

W jakiej głębi i przeźroczu
Płonął ogień twoich oczu?
Czy moc Jego w skrzydłach grała,
Że dłoń płomień porwać śmiała?

Co za ramię kunsztem siły
Sercu twemu sprzęgło żyły?
I gdy serce bić poczęło,
Czyich stóp i rąk to dzieło?

Co za łańcuch, co za młoty,
Jaki piec lał mózgu sploty?
Na kowadle - czyj chwyt twardy
Śmiał ujarzmić twój gniew hardy?

Gdy gwiazd włócznie spadły z góry
I łzy trysły z każdej chmury,
Powiedz, czy ten sam Stworzyciel
W ciebie tchnął i w Jagnię życie?

Tygrys, tygrys w puszczach nocy
Świeci blaskiem pełnym mocy.
Czyj wzrok, czyja dłoń przelała
Grozę tę w symetrię ciała?

(tłum. Jerzy Pietrkiewicz)

Mój ulubiony wiersz. :]

Moi kochani gracze :)

Jeśli chcecie mieć post MG w tej turze bez opóźnień musicie odpisać wszyscy najpóźniej do czwartku do godziny 18 :)
W piątek zaraz po pracy wyjeżdżam i nie będę miała raczej szans odpisać, aż do następnego czwartku.
W dniach piątek - niedziela nie będzie ze mną żadnego kontaktu, potem sporadycznie nocami pewnie na gg i kontakt na PW

pozdrawiam
Eleanor

Do postu usiądę dopiero w środę.

Sądzę własciwie, że nawet gdyby wszyscy nie odpisali, to i tak mogłabyś post wrzucić. Kwestia tylko deklaracji postaci. Wiadomo wszystkim, że jest sezon urlopowy, wyjazdy się zdarzają i takie rozwiązanie nie powinno nikomu przeszkodzić, a ci co wpiszą, mieliby co robić.