lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [D&D FR] Siedem Życzeń (komentarze) (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/7137-d-and-d-fr-siedem-zyczen-komentarze.html)

Suarrilk 29-05-2009 11:49

Erytrea rzuci urok na orka.
Ale do postu siądę dopiero wieczorem, bo teraz muszę pokonać hydrę teorii przekładu. Dziewięć głów, i wciąż odrastają, aaa!

Judeau 30-05-2009 10:46

Przepraszam za nędzną zawartość postu, ale obiecałem naszej MG napisania posta dziś rano a okazało się, że 40 minut po obudzeniu muszę wychodzić, więc... wyszło co wyszło. Ale przynajmniej akcja szybciej do przodu pójdzie.

Eleanor 30-05-2009 19:51

Jeśli chodzi o orki nacierające na Broga, to tylko ten, który przeszedł przez drzwi jest w pełnym rynsztunku (ma na sobie zbroję).
Reszta ma na sobie co popadnie, jakby właśnie wstali z łóżek, ale wszyscy maja broń i tarcze :)
Bawcie się dobrze
pozdrawiam
Eleanor :D

Suarrilk 30-05-2009 19:54

Erytrea spróbuje przekonać swego wiernego wyznawcę do powstrzymania ataku, ale mój post się dziś raczej nie pojawi.

obce 30-05-2009 20:42

Araia pomoże pewnie pochopnemu krasnoludowi, ale dopiero jutro :blazen:

Kelly 02-06-2009 10:49

Jeżeli drużyna posłucha Eliota, to po powrocie krasnoluda za drzwi leci czar Pajęczyna. Który sprawi, że znaczna część goniących go orków zwyczajnie ugrzęźnie. Czar ma okręg działania 6,5 metra promienia, czyli jest bardzo szeroki. Praktycznie zablokuję cały bliższy kawałek. Rzucać zaś go mogę całkiem daleko. Wprawdzie można uniknąć czaru rzutem na refleks podczas każdej rundy przekraczania sieci, ale orki nie mają specjalnego refleksu. Dlatego kilka zapewne by utknęło, może nawet wszystkie. Wtedy moglibyście wystrzelać po prostu z łuków całkowicie będąc bezpiecznymi, albo wykończyć kulami ognistymi, albo jakkolwiek. Pewnie jakiś ork mógłby sie przedostać, jeżeli miałby farta, ale wtedy musieliby się nim zająć wojownicy.

Jeżeli drużyna nie posłucha Eliota, to będzie starał się wspomóc ją podczas walki magicznymi pociskami oraz strzałami z kuszy. Nie przystanie na pomysł Erytrei. Przede wszystkim dlatego, ze wydaje się, iż Erytrea nie zna orczego i mówienie Gruhowi, co robić i tak bezsensownie długie, byłoby jeszcze dłuższe. Orki dawno by wszystkich rozwaliły. Po wtóre, jeśli by ten czar uroku przestał działać, kiedy bylibyśmy przy orkach, byłoby niezwykle niebezpiecznie. Po kolejne, to są orki, wrogowie wszystkich przyzwoitych istot, szczególnie krasnali.

Edycja:

Jednak, kiedy krasnolud nie posłucha Eliota to cóż, czarodziej będzie się starał wyprzedzić innych. Jakby coś, krzyknie: trzymajcie się za mną! Kiedy zobaczy to całe towarzystwo orki i krasnoluda, jeżeli nikt z drużyny nie będzie się tam pakował, właduje tam kule ognistą. Tarcza zapewni krasnoludowi ochronę, a orki się popalą. co prawda krasnolud przejdzie interesujące chwile, ale wyjdzie z tego. Jeżeli drużyna nie posłucha Eliota, to będzie wspomagał ją wedle schematu opisanego wyżej.

ISTOTNA EDYCJA PO POŚCIE TOMA ATOSA

Eliot przyładuje kula ognistą w skupisko orków i krasnoluda pod warunkiem, że nie obejmie to nikogo z pozostałych członków drużyny. Jeżeli ktoś bedzie pisał posta, proszę o uwzględnienie tego faktu.

Eleanor 02-06-2009 18:41

Możecie pisać posty do momentu rzucenia przez Kellego kuli ognia lub w komentarzach dać mi deklarację gdzie kto stoi i co robi to tego momentu.

Osoby, które nie odpowiedzą taktuje jako nie ruszające się z miejsca :)

Ze względu na dość istotna zmianę sytuacji postaram się napisać dziś posta posuwającego sytuacje dalej.

:)

obce 02-06-2009 19:19

Araia po odsunięciu noża od orka nie zrobi w zasadzie niczego pożytecznego :]

Cofnie się z powrotem za drzwi do poprzedniej komnaty.
Spyta się Marthy, czy mogłaby przepytać Gruh'a ilu ich jest, kim są, co to za miejsce.
Podziękuje czarodziejce i spyta się, czy związanie orka przełamie czar. Jeśli nie – zaproponuje, żeby to zrobić. Nie wiadomo kiedy czar zostanie przełamany, a lepiej nie mieć za plecami wściekłej góry mięśni.
Na wieść o kuli ognia przesunie się do ściany, za drzwi (po tej stronie, gdzie na Twojej mapce stał Falkon) na tyle od nich jednak daleko, żeby jej np. nie uderzyły. Czyli do „rogu” sali.
Powie wszystkim, żeby także odsunęli się od wejścia i ustawili przy ścianach. Po co kusić los.

Mając w pamięci disco inferno, które miało miejsce piętro wyżej, w sali z kolorowymi płytami, narzuci kaptur płaszcza na głowę i szczelniej otuli się wełną – dajcie bogowie jeszcze trochę wilgotną.

----
Wolałabym nie pisać dwóch krótkich postów. Dlatego ogólne deklaracje wrzucam tutaj - potem napiszę dłuższy tekst, obejmujący wszystko powyższe i to, co stanie się później.

Węsząc straszne piekło ogniste, aż chciałoby się zasugerować zamknięcie drzwi, ale to raczej po ptakach :grin:

Eleanor 02-06-2009 20:52

Jak wygląda sytuacja:

Nie uwzględniłam deklaracji o wiązaniu Gruha, bo to przerwałoby działanie czaru. Czar jest sam w sobie dość słaby, a wszelkie działania mogące jakoś zagrozić osobie poddanej jego działaniu natychmiast go przerywają.
Płomienie zagasły
Gruh rusza prosto na Erytreę.
Eliot leży nieprzytomny za drzwiami w pomieszczeniu z orkami
Brogowi kręci się w głowie i jest na wpół przytomny.
Reszta, która zagląda przez drzwi, widzi jak zza zakrętu wybiegają następni orkowie: na razie widzicie 6 :D i są w zbrojach z tarczami, toporami i mieczami.

obce 02-06-2009 22:23

Na ten moment sytuacja wygląda tak:

Araia doskoczyła do Gruha, który uniknął jej ciosu.
Erytrea rzuciła czar, który oślepił i oszołomił orka.
Araia ponowiła atak i zabiła bezbronnego w tej chwili Gruha.

To wrzucę dziś późno w nocy/jutro do posta. Joann, Judeau, Falkon scena należy do Was :grin:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:21.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172