YES! Teraz będę mógł potajemnie oszukiwać na pieniądzach i podbijać sobie majątek kosztem innych, bo komu będzie chciało się sprawd...znaczy, ja nic nie mówiłem xD.

Velo, poprawka wprowadzona. Teraz trzeba tylko poczekać na wypowiedź naszego kochanego MG :).
A mój post będzie jak Sierak da swój, o. :C):

Deadline
Do jutra, do 15. Została jeszcze połowa osób, które mają odpisać, w tym Nemo, którego post jest obowiązkowy. Liczę więc, że mnie nie zawiedzie. :berserk:

Jest mój post. To chyba jedyna reakcja, jaką mógł wykazać przedstawiciel zawodu Jayana. W końcu pogodzi się z faktem, ale post prezentuje, co on sobie o tym wszystkim myśli ;)

EDIT: Jayan odmienia się tak jak Jan ;) A więc 'panie Jayanie' - to tak na przyszłość.

:buu: Teraz nie zdominuję chyba Sieraka :/ Narażanie się gildii zabójców to nie jest dobry pomysł... a więc na razie spasuję ;-)

Jeśli ją zdominujesz to gildia zabójców przecież nie będzie tego świadoma jeśli będziesz to robić permanentnie tak, żeby ona sama nie mogła o tym donieść :twisted:

Ale może dajmy sobie spokój z grzebaniem w umysłach współgraczom, bo jeszcze nam się kolejny pogrzeb członka drużyny przyplącze w razie nieudanej próby ;)

Można się zorientować czy osoba jest zdominowana dzięki testom sense motive, kiedy robi to co jej kazano za pomocą dominacji... pytanie tylko czy ofiara jest świadoma dominacji? To mnie zawsze zastanawiało...

Czy naprawdę jest sens robić szopkę wewnątrz drużyny? Imho gra nie warta świeczki - raz zdominujesz jednego gracza, raz inny gracz zdominuje ciebie... To się po prostu mija z celem :-P.

Nie wiedziałem, że Szwajcaria istnieje w świecie w którym gramy, Famir ;).

Bądź wyrozumiały. Jego postać miała near death exprience, umysł Tordeka mógł powędrować do krain o którym się filologom i Bagmanowi nie śniło. :C):

True :)