Ta.... ja też... Mam nadzieję, że Vraidem bez problemów zawrócił żeby ostrzec resztę? Przecież psa nikt gonić nie będzie...

Migającego psa na dodatek! :D

Żaden problem ;)...Vraidem spokojnie sam pogna do ekipy niezatrzymywany.

Poza tym Vraidem to chowaniec... Teu ma z nim telepatyczną więź ;-) W sumie można założyć, że biegnie do obozu, ale już powiadomił elfa, a on na pewno powiadomi pozostałych. Tylko pytanie jest ile Vraidem widział i słyszał?

To już zależy od tego kiedy opuścił Sabrie. Jak długo przebywa obok niej tak długo słyszy i widzi to co ona.

Jakby co to Vraidem tam zostanie i podsłuchuje :P A Teu będzie relacjonował dzięki więzi telepatycznej ;-)

Na razie go sobie zostawiam... może jutro pośle post

Qumi informuje, że ma problemy z netem i da posta w poniedziałek dopiero.

Post do sesji będzie dziś wieczorem :jupi:
Sorki za spóźnienia:kropla:... zwalam to na przedświąteczny bajzel :-P

Post już jest... kolejny, no właśnie. :-?
Z uwagi na zbliżające się święta wszelkie terminy będą orientacyjne, a nie stałe. I tak do pierwszych tygodni stycznia.
Orientacyjny termin ustalam na 22XII.

Teraz sytuacja...pomijając Teu i Reva których Jadeira na pewno weźmie. Reszta to ochotnicy. Od was zależy czy będziecie w cyrkowym obozie, czy u Zenthów.

Ci co są w obozie Czarnej Sieci nie muszą wcale ograniczyć się od opisania występu. Macie dość czasu przed występem, by pochodzić, poszpie... eee... popytać:).

Sytuacja w obozie. Dru jest totalnie znieczulona alkoholem, na szczęście bo inaczej. Wpadłaby w wiadomy nastrój widząc symbol Bane'a :berserk:
Kaktusika zamurowało, chyba nic już nie powie, trzeba więc jakoś rozwiązać sytuację, zanim sprawa się pogorszy.:diabol:

Ps. Jedyną osobą która kojarzy imię Alison..jest magini. Inna sprawa czy pamięta rozbieranego pokerka i rozmowy z tamtej zabawy xD