lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [D&D 3.5] Historia o tym, jak zostałem bohaterem... (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/8952-d-and-d-3-5-historia-o-tym-jak-zostalem-bohaterem.html)

Elthian 29-08-2010 15:22

Siódemka poszukiwaczy przygód ponownie stanęła w dokach, większość z nowym ekwipunkiem. Teraz nadeszła pora na kolejne zadanie, do którego kobiety nie najlepiej się nadawały. Mimo to Nelanna poproszona o pomoc w podliczeniu ilości towaru ruszyła z resztą drużyny, podobnie Reira, która nie chciała uchodzić za słabszą przed mężczyznami. Stanąwszy przed dwoma wysokimi marynarzami w bandanach grupa poprosiła o wskazanie odpowiedniego magazynu.
Obaj mężczyźni zaśmiali się tajemniczo i polecili podążać za nimi. Wszyscy wkroczyli w wąską uliczkę, kilka skrętów, tak, to chyba tu.
Magazyn, wyglądający jak każdy inny i obarczony numerkiem 11 był otwarty, a brama roztwarta była odsłaniając szerokie przejście do głównej części portu. W przejściu było nawet widać poniekąd statki którymi mają odpłynąć Damarczycy.

- Proszę przodem – odparł mężczyzna.
I ruszyli. Magazyn był przepełniony najróżniejszymi skrzyniami i pakami, w suficie zaś wycięty był spory otwór, przez który, dzięki hakom, podnoszono ciężkie skrzynie.

- Na dół – wskazał marynarz. – Tam jest wasz przydział.
Wąskie przejście do piwnic magazynu nie wyglądało przyjemnie, mimo to drużyna ruszyła mając za sobą dwóch obcych mężczyzn. Schodki doprowadzili ich do drzwi, otwartych, które skrywały tajemnicze pomieszczenie. Nikt nie zdążył pomyśleć o co chodzi. Haril, idący na końcu uczuł mocne uderzenie w plecy i wepchnął resztę do środka. Drzwi się zamknęły, a podłoga… Drewniane podłoże w mroku nie ujawniało wycięć które rozszerzone odkrywały zapadnię. Deski ugięły się pod naporem opadających nań ciał, a siódemka poszukiwaczy przygód wpadła do ciemnego pomieszczenia czując wilgoć na ziemi.

O wiele gorzej prezentowały się dwie pary czerwonych oczu w mroku.

- Smok? – wyszeptał Amiril, który w mroku jako jedyny dostrzegł stworzenie.

***

Heder uderzył boleśnie o nierówny grunt. Było ciemno, tak cholernie ciemno, jedyne co zdążył zauważyć gdy odwrócił głowę to parę małych, czerwonych ślepi i pędzące w kierunku jego ramienia żądło. Niziołek, w ostatniej chwili zdążył się odchylić i uratować rękę.

_________________________________
Wszyscy leżą (minusy do KP i ataku)
W pomieszczeniu nic nie widać, jedynie elf i gnom mają lepszy wzrok, otrzymujecie minusy do ataku, tracicie premie KP ze Zręczności.
Na tą walkę, póki nie zrobi się jasno, każdy otrzymuje indywidualną siatkę bitewną (link podaje na GG).
NAJWAŻNIEJSZE! Leżycie, gleba, musicie wykorzystać akcję ruchu by się podnieść, dopiero wtedy działacie. Prosze o przeczytanie informacji o Ciemnościach w Podręczniku Mistrza Podziemi 3.5 na str. 302.

Cytat:

Pseudosmok (malutki smok)
KP: 18
MRO: Wytr +4, Ref +5, Wola +4
OC 19

Inicjatywa:
Heder [23]
Przeciwnik
Kaldor [18]
Nelanna [15]
Amiril [13]
Haril [10]
Oskar [4, 22]
Przeciwnik
Reira [3]

Olian 29-08-2010 16:43

Atak… tego czegoś był szybki i prawie, że niewidoczny… prawie bo Niziołek uchylił się w ostatniej chwili, tak że żądło przeszło obok.

Heder leżał na ziemi sparaliżowany strachem. Po chwili jednak zdusił w sobie przerażanie i powoli, po cichu podnosił się do góry. Wiedział, że bestia jest obok, czuł jej obecność. Wtem zaatakowała po raz kolejny, i po raz kolejny uderzyła żądłem. Tym razem jednak szpikulec nasączony trucizną przebił pancerz malca i ledwo, że drasnął ciało Niziołka. Ten spodziewał się mocniejszego ataku. Tak jednak nie było, cios okazał się małym, ledwo krwawiącym zadrapaniem.

Łotr instynktownie chciał wyciągnąć sztylet, którego używał od zawsze. Powstrzymał jednak ruch dłoni, i sięgnął po drugi sztylet… mocniejszy w swym wykonaniu, inny niż wszystkie – trzy ostre jak brzytwa ostrza, służył mu do wytrącanie broni przeciwnikowi, ale tym razem wytrącić nie było czego, teraz sztylet zostanie użyty aby zranić wroga.


Niziołek wiedział, że w ciemności będzie trudniej trafić… wydawało się, że sztylet powędrował [50] w dobrą stronę, jednak przeciął[6] jedynie ciemność, która ogarnęła także umysł łotrzyka… wiedział bowiem, że nadejdzie kontratak.

____________________
W teście ataku jest 4... tak wiem, ale zapomniałem dodać premii do ataku, dlatego napisałem 6 :P

Elthian 29-08-2010 17:06

Kaldor usłyszał dziwny dźwięk obok siebie. Coś dziwnego, skrzek? Pisk? Potem poczuł lekkie uderzenie w swoją nogę, małe żądło wbiło się [16] w łydkę łucznika po czym prędko się wyrwało. Kaldor uczuł lekkie otumanienie jednak ogarnął się i stanął twardo na nogach [17]. Ponad to po ukłuciu prawie nie pozostało śladu [0]. Po lekkim otrząśnięciu się Kaldor zauważył małą bestię wessaną małymi kłami w tę samą nogę, jednak ból był prawie nieodczuwalny [1].

Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Harila. Włócznik dosłyszał pomruk przed sobą, następnie z mroku wyskoczyło prędko żądło, które jednak jedynie odbiło się od opancerzenia wojownika z cichym, pustym dźwiękiem.

Gettor 29-08-2010 18:46

- Co... - chciał spytać Kaldor, jednak został zepchnięty wraz z pozostałymi towarzyszami w... dół.
To mu się zdecydowanie nie podobało, zwłaszcza że Amiril mówił przed chwilą coś o jakichś smokach.

Ukłucie bardziej go zaskoczyło, niż zabolało. O wiele bardziej.
- Ty mały skurwielu... - powiedział tropiciel ze złością, po czym sięgnął ręką ku smoczkowi.

Jego ruch wywołał reakcję o przeciwnika, który próbował ugryźć Kaldora raz jeszcze. I raz jeszcze mu się udało - jednak na ręce mężczyzny nie pozostało po nim ani śladu.

Próba chwycenia małej istotki także spełzła na niczym[9] - smok był zbyt zwinny i Kaldor nie dał rady nawet go dotknąć, o łapaniu już nie mówiąc.

Suryiel 30-08-2010 16:30

Kapłanka jęknęła cicho, lądując boleśnie na miękkiej od wilgoci ziemi. A jeszcze tak niedawno narzekała Harilowi, jak bardzo tęskni za ciszą i spokojem. najwyraźniej bogowie na górze niezbyt ją lubili, skoro z jednych kłopotów pakowali ją zaraz w drugie.

Dziewczyna wstała szybko, ledwo utrzymując równowagę. Ciemność panująca dookoła nie polepszała ani jej samopoczucia, ani ich szans z tym, co czaiło się w mroku. na słowa Amirila jednak niemalże podskoczyła. Smok?! Dużo, dużo czytała o smokach i jej wyobraźnia właśnie zaczęła pracować na zdwojonych obrotach.

- Oh... Oh... Nic nie widzę... - mruknęła do siebie i mocniej zacisnęła dłonie na swej jedynej broni, której czubek nagle rozświetlił się niczym latarnia, dając im możliwość ujrzenia wreszcie z czym konkretnie mają do czynienia.



Użycie czaru: Światło

Elthian 30-08-2010 16:54

Mapka Sytuacyjna


___________________
Widzicie przeciwników, nie jesteście oślepieni, kary znikają.

Bronthion 30-08-2010 18:03

Ci marynarze od początku byli dla Harila podejrzani. Wiedział jacy są ludzie w Mulmaster, znał te miny, widział je wiele razy i zawsze zwiastowały coś złego. Słysząc ich śmiech zacisnął pięści ~Zaraz coś się wydarzy…~ Miał racje.

Poczuł uderzenie w plecy jakby ktoś go kopnął, poleciał do przodu i upadł na swych towarzyszy, po chwili każdy spadł niżej. W Harilu wręcz się zagotowało, od samego przyjazdu nosił w sobie niepokój i złość. Pamiętał twarze tamtych ludzi, jeśli uda im się wydostać… trzeba będzie się zemścić.

Nic nie widział w ciemności, słyszał dziwnie dźwięki i swoich towarzyszy. Wreszcie dzięki Nelannie rozjaśniło się. Każdy dostrzegł niewielkie przypominające smoki stworzenia. Włócznik podniósł się szybko i oburącz chwycił broń. Wejrzał w czerwone ślepia potwora i zaatakował [19]. Grot włóczni wbił się [7] w ciało przeciwnika. Krew obficie skropiła podłoże.

Przeniósł ciężar ciała na prawą stopę oczekując kontrataku.

Użycie atutu: Uniki(+1KP) - pseudosmok znajdujący się obok mnie.
W rzucie na atak dałem przez przypadek +5 zamiast +4, ale i tak trafiłem po odjęciu jedynki ;)

ObywatelGranit 30-08-2010 18:25

Amiril z zdziwieniem zerknął na nienaturalnie szybko reagującego Harila. Prędko powstał, po czym warknął i uniósł miecz do ataku. Klinga rozlśniła boskim blaskiem, paladyn wyprowadził kąśliwie cięcie. Stal [15] niegroźnie ześlizgnęła się po pancerzu stwora. Elf zasłonił się tarczą w oczekiwaniu na smoczą ripostę.

Nefarius 31-08-2010 05:59

Gnom dzięki wrodzonej zdolności widzenia w mroku, czuł się nieco pewniej. Jednak, fakt iż jest osamotniony w świadomości, gdzie się znajduje lekko go dobijał. Rozglądał się energicznie zastanawiając się nad zaklęciem, które powinien w pierwszej kolejności rzucić. Czy przyda się tu bardziej światło, które sprawi iż walcząca wręcz część drużyny będzie w stanie go ochronić czy też skorzystać z magii ochronnej, która stworzy półmaterialną tarczę, która z kolei ochroni młodego ucznia maga. Zanim w końcu podjął ostateczną decyzję ktoś rozpalił światło za sprawą zaklęcia, nad którym rozważał gnom. W piwnicy, czy czymkolwiek nie było pomieszczenie znajdowały się trzy niewielkie jaszczurki, które były trochę rozjuszone "nadejściem" grupy. Młodzik skoncentrował się i nawet nie wstając szybko wyinkantował słowo mocy wyzwalacz, ruszając przy tym energicznie rękami. Splot zawirował i po chwili przybrał kształtu srebrzystej powłoki, otaczającej malca. Teraz był lepiej chroniony i nie musiał przejmować się faktem iż nie podjął jakiś lepszych pod taktycznym względem kroków.



Oskar rzuca czar Tarcza

Elthian 31-08-2010 09:03

Smoczek, który zatakował Hedera już dwukrotnie ponownie wyczuł okazje. Małe żądło na końcu ponad półmetrowego ogona ruszyło w stronę Hedera i wbiło się [23] centralnie w klatkę piersiową malca. Mimo iż niziołek nie uczuł bólu [-1], to trucizna wtrysnęła [6] w jego ciało i poczęła atakować łotrzyka od środka. Heder poczuł, że wszystko zaczyna się zamazywać, ściemniać, szukał przestrzeni w mroku przed sobą, w końcu upadł nieprzytomny. Smok nie wahał się ugryźć bezbronnego. Nawet pancerz niziołka nie powstrzymał [12] malutkich ząbków pseudosmoka i kły wbiły się w ciało [1].

__________________
Heder traktowany jako bezbronny (Zr jako 0, czyli mod. -5).
Heder modyfikator KP -4 za leżenie.
Heder śpi przez 10 rund (początkowy), potem test na Wytrwałość (ST 14, efekt drugorzędny uśpienie na 1k3 godziny).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:03.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172