Post troszkę później niż zapowiadałem, ale już jest. A w nim jak się okazuje w swoim planie nie przewidzieliście wszystkiego. W najgorszej sytuacji jest Draugdin. Masz na karku dwa impy. Pędzisz po dachu i zbliżasz się do głównej ulicy (mapa poniżej pozwoli się zorientować jak obecnie wygląda sytuacja). Nie muszę chyba mówić, że możesz liczyć tylko na siebie. Nie wiesz czy ktokolwiek z twoich towarzyszy wie o twoich kłopotach. Postacie deMausa i Slywalka zasadniczo mają "ogony", ale nie powinno być problemów ze zgubieniem ich. Liczę na waszą inicjatywę. Aschaar twoja postać widzi impa przeskakującego z dachu na dach. Nie trzeba być geniuszem, by domyśleć się za kim on podąża. Czekam na wasze pomysły i zapewne pytania. A oto i aktualna mapa: |
To usrojstwo, które mam za plecami i które się nie ruszyło to co to jest? Znaczy "podejrzany osobnik" bez ruchu... |
"Podejrzany osobnik bez ruchu" to nasz znajomy żebrak, który pozostał na swym miejscu. |
To zaczyna się robić ciekawie. :diabol: Jednak u mnie duże znaczenie będą miały działania na dachu, wiec muszę się wstrzymać na chwilę z pisaniem ;) |
Mam pytanie, ile mniej, więcej osob znajduje się na "mojej" ulicy? Oraz co znajduje się w budynku po mojej lewej i prawej? |
Na ulicach jest dość tłoczno. Jesteście w centrum, blisko ratusza. Może to nie Marszałkowska, ale jest tłoczno. Jeżeli chodzi o budynki w pobliżu, to sklepy, domy kupców, itp. Ogólnie macie swobodę w opisie okolicy. Jeżeli potrafisz wykorzystać ten atut do ucieczki przed ogonem, to masz szansę się wykazać :D |
Widzę MG, że podpychasz akcję w kierunku sobie tylko wiadomym... - dopiero teraz przeczytałem całość posta. Nie przypominam sobie, abym składał deklaracje jakiegokolwiek żegnania się z kimkolwiek - zwłaszcza przed karczmą, gdzie nie ma problemu z tym aby ktoś to zaobserwował. To pożegnanie przekazało żebrakowi-obserwatorowi konkretną informację: Nicklach i Alaster się znają. Informację, której Nicklach nie miał ochoty przekazywać. Z jakiegoś powodu siedzieliśmy w karczmie na uboczu! Pomijając już to, że stosunki Alaster - Nicklach są na tyle chłodne, że nie za bardzo widzę logikę takiego zagrania. Średnio mi się takie zagranie podoba, mości MG. Mówię szczerze :/ Post stoi. |
Mości Aschaar jeżeli naruszyłem tym opisem twoją prywatną przestrzeń i opisałem coś czego twoja postać nigdy by nie zrobiła, to przepraszam. Zawsze wystarczy zwrócić uwagę i ja zmienię post. Miałem od was jedynie krótkie deklaracje, że wychodzicie z karczmy. Jak to dokładnie zrobiliście opisałem w swoim poście. Nie opisaliście ani kto wychodzi pierwszy, ani którymi drzwiami (tak naprawdę wszyscy mogliście wyjść tymi frontowymi). Gdy nie mam dokładnych deklaracji, muszę improwizować i na podstawie waszych krótkich uwag zbudować opis zachowania postaci. To pożegnanie Nicklacha z Alastarem miało tylko "filmowo" wyglądać. Symboliczne pożegnanie rywali. Nie pomyślałem o fabularnych konsekwencjach takiego zachowanie. Zaraz zmienię post. Rozumiem, że bardziej odpowiednia będzie jak Nicklach i Alaster wyjdą osobno w jakimś odstępie czasu? EDIT: Zmiany dokonane :) Mam nadzieję, że teraz jest w porządku. |
Powiem, że po cichu liczyłem na podobną reakcję i inicjatywę ze strony Nicklacha. Podoba mi się kierunek w którym zmierzamy jak i sama sesja. Może nie do końca się ze sobą wszyscy dogadujemy, ale w moim odczuciu sesja jest interesująca. |
Takeda, właśnie głównie idzie mi o implikacje fabularne takiej sceny... To, że dwu gości wychodzi z karczmy w jednej chwili nie jest niczym dziwnym - mogli spotkać się przy drzwiach i przepuścić, jeden wychodził a drugi dobiegł do otwartych drzwi, cokolwiek. To nie daje żadnych pewnych informacji. Pożegnanie - tak (zwłaszcza w sytuacji, kiedy obaj wiedzą, że są obserwowani). Nie mam nic przeciwko popychaniu fabuły (zwłaszcza w pbfie trzeba to robić), ale niech to pędzie popychanie, nie kopanie... Ja osobiście zwracam uwagę na takie "detale", bo one się uwielbiają mścić po kilku ruchach... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:16. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0