Z tempem to zobaczymy co się da zrobić, bo mnie niestety też ostatnio więcej nie ma jak jestem na LI.


-----
...BlackBerry...

Z przykrością informuję że przez jakiś czas nie będę miał stałego dostępu do internetu. Więc moja aktywność nieco spadanie.

Aktywność w ogóle spadła do zera i sesja stoi. Napawa mnie to smutkiem ale przecież sam nie będę walczył z wiatrakami. A taka fajna sesja się zapowiadała :-(

Z przykrością informuje, że przy obecnej ilości pracy jaką mam, nie dam rady dalej regularnie pisać na LI, a tym samym prowadzić sesji.
Bardzo was przepraszam, ale nastała zmiana której się nie spodziewałem (cieszę się z niej, ale ogranicza ona znacznie mój czas wolny).
W związku z tym zawieszam sesję na czas nieokreślony. Nie zamykam sesji, bo może za miesiąc, dwa wszystko się unormuje i będę mógł wrócić do regularnego zaglądania na LI i pisania.

Na razie dziękuję wam za grę i wspólnie tworzoną opowieść.

CIACH
Sorry poniosło mnie trochę. Wszystko rozumiem łącznie z wypadkami losowymi. Jest to jednak kolejna sesja, która już zaczynała się robić super gdy nagle pada z różnych przyczyn. Chyba jakaś klątwa ciąży nade mną.
Propozycja kontynuacji w terminie późniejszym jest jak najbarwniej miło postrzegana chociaż z autopsji czuję, że już nigdy do niej nie wrócimy, bo sie wszystko rozpadnie.
Wielka szkoda, ale cóż było miło.

Draugdin nie czytałem, tego co napisałeś, ale domyślam się przynajmniej tonu/ogólnego sensu. Też kiedyś myślałem, że ciąży na demną klątwa, a właściwie to nad postacią mojego zmiennokształtnego maga, bo to on nie może skończyć żadnej sesji.
Rozwiązaniem może być poprowadzenie sesji samemu, polecam, pomaga wyleczyć się złudzeń.


Tekada, dziękuję za sesję, mi grało się super, i choć nie kończymy, to moja postać, dostanie kilka kolejnych wątków, do tła postaci.
Jeśli wrócisz do forum, to na mnie możesz liczyć, w twoich nowych sesjach i w kontynuacji tej.

Dziękuję również współgraczom, za dobrą zabawę, i proszę o wybaczenie, wszystkich uraz jakie wywołałem moim zachowaniem, lub zachowaniem mojej postaci :)

Cóż, mówi się trudno i żyje się dalej.

Dziękuję wszystkim "zaplątanym w tą rozgrywkę" za dotychczasowa zabawę i liczę, że spotkamy się w obiecanym wznowieniu lub w innych sesjach.

Powodzenia!