Rezerwujemy posty? Tzn kolejność?

Ja pod wieczór/jutro naskrobię coś posta. Tak w ogóle witam ;).

Tak, o to mi chodziło w pytaniu, żeby ktoś przez przypadek nie namęczył się pisząc długaśnego posta podczas gdy inny gracz napisałby coś krótszego krzyżując plany temu wcześniejszemu. Mam nadzieję, że zostałem zrozumiany ;)

To jak, rezerwujemy czy każdy pisze co jak i kiedy chce? :P

Huh, posty zniknęły. Więc jeszcze raz.
Na początek wypadałoby chyba rezerwować posty. Później jak złapiemy rytm już nie trzeba będzie się o to martwić. I tak jeszcze dopiszę, że mój nr gg to 4824490, jakby ktoś potrzebował się kontaktować w sprawach sesji.
Mój post poszedł. Z góry przepraszam jeśli będą jakieś błędy, autokorekcja polskiego języka mi nie działa z jakiś niewyjaśnionych przyczyn. Muszę się przyjrzeć temu.
Edit
Bym zapomniał, opis postaci pod sam koniec.
Edit 2
Fernir czy Farnir? Bo w komentarzach jedno a w sesji drugie :)

Fernir, zrobiłem literówkę zakładając sesję i nie potrafię zmienić, ale już pisałem do adminów, może pomogą, w najgorszym przypadku do 8 maja się przemęczymy, a potem będzie już nowa odsłona i poprawi się nazwę :D

Hola, bo ja czegoś chyba nie zrozumiałem. Czytam sobie posta MG, okej fajnie, stoimy naprzeciw siebie gotowi rzucić się sobie do gardeł. Vaka odpisał, czytam, a tu nagle ni z gruchy, ni z pietruchy leżę na ziemi z nożem przy gardle. Bez nie wiem, jakiegoś ugadania czegoś na GG, bez pozostawienia, jak to MG uznał 'finalnego efektu' Jemu. Zwyczajnie nie zdążyłem jeszcze dobrze wszystkiego poogarniać i leżę na ziemi, od tak, nie mam nic do powiedzenia? Od tak wpadł i powalił Cahira elf. Cahira, który mierzy sobie ponad dwa metry i jest napompowany jak świnia na sterydach, a na plecach dźwiga dwumetrowego dwurąka na łańcuchu, którym w trakcie walki wywija dookoła...

...litości ludzie, ja wiem że wszyscy chcą być cool i pokazać, jakie to ich postaci wypasione nie są, ale już ten mój miecz waży pewnie więcej od smukłego i lekkiego elfa.

Pytanie do MG: czy tak będzie wyglądać sesja? W sensie, że ja sobie piszę teraz, że za nic mam sobie nóż na gardle, wstaję, podnoszę elfa za wszary, wybijam mu kilka zębów, robię przekopę przez pół miasta, nurzam w odchodach i kroję sprzęt? W następnym zaś on robi ze mną to samo i tak na zmianę...?

No to chyba mamy małe nieporozumienie. Bo ja w sumie nigdzie nie widziałem, że Cahir mierzy dwa metry i ma miecz gigantyczny miecz na łańcuchu. Założyłem, że to jest normalnej postury postać, jako że nie nie było żadnej wzmianki o tego typu cechach w 1szym poście.
Tu nie chodzi o żadne bycie cool, tylko doprowadziłem do sytuacji w której Twoja postać mogła wytłumaczyć swoje podszywanie się pod nią i zaproponować wspólne polowanie, by powiązać postacie. Nie ma co się spinać. Usunę tamtą część.
Tak tylko w gwoli wyjaśnienia, moja postać nie jest elfem. Także akt powalenia jest troszeczkę bardziej prawdopodobny w związku z dodatkowymi kilogramami :)

Wiesz, przystawianie noża do gardła nie sprzyja zawiązywaniu przyjaźni ;p.

Rozumiem, że to co napisał Vaka, wydarzyło się jeszcze przed tym jak stoimy w czwórkę z wymierzoną w siebie bronią? A tak nota bene, to jak dla mnie niezły tam jest chaos, niektóre fragmenty musiałem po dwa razy czytać bo nie za bardzo rozumiałem co jest grane.

No dobrze dzieci, słów kilka wróbla ćwirka :)

Pierwsze primo - nie edytujemy postów - wiem, że czasem to ciężkie może się stać, ale uczy nas trzech rzeczy, po pierwsze uważnego czytania postów innych, aby poznać dokładnie sytuację, po drugie głębszego zastanowienia się nad własnym postem, po trzecie i dla mnie najważniejsze uczy znajdywania racjonalnych wytłumaczeń dla pozornie nielogicznych sytuacji, a uwierzcie mi zawsze się da!

Drugie primo - Vaka zna mnie z tego grona najlepiej i słusznie odczytał moją prośbę o poziom interakcji pomiędzy graczami, z resztą mam pierwszy raz kontakt, więc i pretensji nie mam - powalenie, związanie, obsikanie, wyprzedzenie, pokonanie innego gracza jest dopuszczalne, o ile nie oznacza to dla niego uszczerbku na zdrowiu i to też głównie tego znaczącego, draśnięciami, ukuciami, siniakami czy rozciętym łukiem brwiowym zupełnie się nie przejmuję.

Po trzecie - Vaka bardzo fajny post, acz faktycznie cofnąłeś się w nim kawałek do tyłu w stosunku do mojego, nie zabraniam, acz miło gdybyście w kolejnych dociągnęli do sytuacji gdzie jesteście już w czwórkę, żeby się to trzymało kupy, póki co nie widzę niezgodności, a jedynie czasocofnięcie.

I w końcu Sierak, powalić to mogła Twego dwumetrowego chłopa i dziewczynka jeśli dobrze wykorzystałaby moment siły uderzając gdy akurat przenosiłeś ciężar z jednej nogi na drugą skręcając ostro w alejkę, więc nie płacz akurat z takiego powodu :) Pamiętajcie, że nie gracie przeciwko sobie, nie trzaskacie tu pedeków ani fragów, nie staracie się udowodnić kto jest lepszy, staracie się razem ze mną napisać historię, więc to róbmy a nie traćmy czas na komentarze :)