lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   [Wiedźmin] Kampania - komentarze (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/10553-wiedzmin-kampania-komentarze.html)

Cohen 20-04-2012 16:02

Noo i mamy pierwszego trupa.

Teraz tak: macie czas na planowanie i uzgadnianie, mile widziane będzie też zaczęcie realizowania. To raz.
Dwa. Żeby nieco przyspieszyć grę, to przypominam, że daję wam niegraniczone możliwości w dokonywaniu wyborów i bardzo szerokie możliwości światotworzenia.
Czyli pierdoły typu nowe szmaty i ogólnie zakupy, okradanie npców, rozróby w karczmach, randomowe walki, gadki z randomowymi npcami, etc. są całkowicie w waszej gestii.
Ja tylko opisuję efekty waszych akcji, choć ku mojemu smutkowi, czasem muszę mniej lub bardziej rozwijać ją za was.

Zara 22-04-2012 12:22

No, to panowie, chyba nasze krasnoludy by musiały wziąć sprawę w swoje ręce, bo to one wiedzą najbardziej, o co w misji chodzi. Ginnar już miał się udać do karczm w poszukiwaniu nowych chętnych, ale reszta też coś robić musi, Morven chyba tylko poza tym ma jakieś zajęcie, by udać się po nowe ciuchy. Ewentualnie jak nie ma żadnej kasy, to mój Kurt może coś na swój sposób zorganizować. Ale co i jak z resztą, to nie wiem, a i dalszy plan trzeba opracować. Więc chyba panowie trzeba by spiąć pupcie i coś zacząć robić, bo jeszcze ktoś nas uprzedzi z rozwiązaniem zadania przy takim tempie ;P

Wnerwik 23-04-2012 17:53

W sumie... Zara, co ty na to by skombinować trochę kasy w duecie?

Czyli wbijamy do jakiejś speluny, ja gram na lutni i zabawiam gości, a ty im w tym czasie kradniesz sakiewki. ;) Do obstawy może iść jakiś krasnal :P

Co z rabusiami? Wkręcamy się do nich czy robimy za karawanę? Może to wyjaśnijmy w komentarzach by sprawa była jasna.

Zara 23-04-2012 18:22

Od początku staram się coś podobnego zasugerować. W końcu naszym postaciom też się należy trochę rozrywki, krasnoludy i inne wojowniki sobie troszkę pomachały, uzdrowiciele sobie pobandażowały, to teraz my sobie odpowiednio pobrzdękamy i pogrzebiemy. Chyba zdrowie już Morvenowi na to pozwala. Więc nie wiem, jak będziemy pisać nasze posty, żeby to zsynchronizować, ale pewnie coś się wymyśli. A czy krasnal jaki nam potrzebny? Konieczne chyba to nie jest, ale jakby się drugiemu nudziło, to przynajmniej nie zawadzi...

Wnerwik 23-04-2012 19:39

Cohen, powiesz nam ile zarobiliśmy czy też mamy to sami określić? ;P

Zara, jeśli chcesz możemy zrobić jakiś dialog na PW. Tylko uprzedzam, że ostatnio jestem na LI maksymalnie raz na dwa dni, więc to się może trochę ciągnąć.

Moja postać na twardziela nie wygląda, ale mogłaby uczestniczyć w ewentualnym "wkręcaniu się" do bandytów... Więc może na razie niech wszyscy wybiorą się na miasto zarobić/rozpytać o kontakty? :P Każdy swoimi drogami. My popytamy w karczmach, krasnoludy poobijają gdzieś mordy... :D

Cohen 23-04-2012 20:21

Nie rzucę konkretnej sumy, ale w granicach rozsądku. Pójdziecie do zwykłej karczmy, to większość klientów będzie miała od kilku do kilkudziesięciu denarów.
W jakiejś spelunie równie dobrze można zwędzić sakiewkę miedziaków, jak i monet złotych, ale jeśli oprychy złapią złodzieja, to ma kosę pod żebra jak w banku.
Zróbmy tak, że na każdą obrobioną osobę rzućcie 1k10x2, suma w denarach.

Wnerwik 25-04-2012 16:12

Cytat:

Co z rabusiami? Wkręcamy się do nich czy robimy za karawanę? Może to wyjaśnijmy w komentarzach by sprawa była jasna.
Czekam, drodzy kompani, na odpowiedź na to pytanie. ;P
Lechu, może ty się wypowiesz na ten temat? Jesteś nieoficjalnym przywódcą naszej hanzy.

Lechu 25-04-2012 18:47

Chciałem wszystkich oficjalnie poinformować, że nie będzie mnie od piątku (27 kwietnia) do wtorku (1 maja). Mam nadzieję, że nie sprawię tym nikomu problemów. Mam ważny wyjazd, dlatego też jestem zmuszony na tę parę dni zawiesić moją działalność na LI. Na podstawie naszego obecnego tempa mam nadzieję, że uda mi się niczego nie ominąć. Pozdrawiam

PS. Ja bym był za robieniem za karawanę. Sposób jest szybszy, da zdecydowanie większe efekty i nie musimy się aż tak wysilać. Trzeba natomiast załatwić wóz z jakimiś towarami, dużą obstawę (wyglądającą na silną aby im wpadło do głowy "oni tam wiozą coś cennego"), niby kupca oraz ruszyć najczęściej napadanym traktem. Poza tym (w przebraniu już) bard mógłby się popytać w mieście, gdzie w okolicy są najkorzystniejsze ceny złotego kruszcu i diamentów. Kto by nie chciał napaść na wóz napakowany czymś takim...

PS2. Mamy kasę (Ragnar ma po ostatniej misji nieco grosiwa) na wóz, obstawę i coś aby wypchać pojazd. Przydałoby się wynająć jakiś gagatków od sztucznego tłumu. Spróbujemy przed nimi ukryć co wiedziemy (inni będą wiedzieć, że złoto)...

Wnerwik 25-04-2012 18:52

Mamy pieniądze na wóz, obstawę i inne takie fajne rzeczy czy trzeba je wpierw zdobyć? ;)

pteroslaw 25-04-2012 23:00

Ja też mam pewne pytanie. Na ilu mniej więcej gości możemy sobie pozwolić (wynająć)? Chyba, że mamy kogoś kto potrafiłby ich wmanewrować, w to, że zapłatę dostaną po robocie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:54.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172