@Campo Viejo

OK. Więc zabiera Kościanego Konia. Rozumiem, że Barani Łeb również ma teraz na podorędziu ze sobą (chyba tylko pałka się strzaskała)?

Możesz mieć - jeśli Twoim zdaniem Huanowi to nie przeszkadza w poczynaniach, to proszę bardzo.

Jak mam więc używać postawy szybkiej? Bez pisania "klimatycznego", żeby nie było interpretacji tej akcji jako podstępna lub pomysłowa?

Mówiłeś, że chcesz użyć sztuczki (deklaratywnie, bo w opisie to nie bardzo było widać), dlatego zinterpretowałem tę akcję, jako podstępną (ustaliliśmy że sztuczka ma zastosowanie przy podstępnym uzyskiwaniu przewagi), chociaż akurat tutaj w pierwszym odruchu pomyślałem właśnie o szybkiej.

Jakbym dzisiaj napisał, że korzystając z okazji Huan postanowił szybko zniknąć sprzed oczu karczmarki, to by uciekł korzystając z postawy szybkiej, ale by nie zniknął jej z oczu?

Ależ możesz próbować zniknąć korzystając z postawy szybkiej, czemu nie? Przecież właśnie to zrobiłeś i to z imponującym sukcesem! Po prostu nie miałeś bonusu ze sztuczki przy rozstrzyganiu, czy się udało. Ba, jak pisałem wyżej, nawet pierwotnie chciałem zinterpetować tę akcję właśnie jako szybką, ale sobie przypomniałem, że chciałeś zastosować sztuczkę, więc pomyślałem, że uważasz tę akcję za podstępną. Nie widziałem tutaj powodu upierać się przy swoim, bo akcja jest fifty-fifty. Innymi słowy: chciałem zrobić dobrze a wyszło, jak zwykle. ;) Szczęśliwie mechanicznie to zupełnie bez znaczenia, bo osiągnąłeś efekt, który chciałeś a bardziej niż imponujący sukces się nie da.

Jeśli tak, to postawa szybka jest najmniej fajna i chyba niepotrzebnie pakowałem w nią najwięcej punktów

Tak generalnie, to zdecydowanie się nie zgadzam - postawy są świetnie zbalansowane, każda jest tak samo fajna i łatwa w użyciu. Kwestia jest tego typu, że najwyraźniej - po opisach sądząc - postawa szybka nie powinna być głównym atutem Twojej postaci, nie pasuje do wizji. Częściej polegasz na zmyłkach, wyprowadzeniu przeciwnika w pole niż na samej szybkości.

Aha i czy to znaczy, że skoro w opisie sztuczki jest mowa o tłumie, a on sie przerzedził, bo kilka osób zginęło lub sie schowało, to znaczy, że nie moge już w tej bitce korzystać z tej sztuczki na przyszłość?

Wygląda na to, że tak, ale nie przesądzam. Chociażby gdybyś w opisie tego zniknięcia zaznaczył, że próbujesz zniknąć wykorzystując zamieszanie na środku sali głównej, zamiast wskakiwać za szynkwas, to jeszcze bym to teraz łyknął.

Dzięki za odpowiedzi.
Wydaje mi się, że w sumie najważniejsze jest tworzenie sobie sztuczek, które nie ograniczają postaci, więc na przyszłość będe wiedział (jeśli przyjdzie sie jescze bawić w ten sposób), żeby sztuczka była na tyle elastyczna, aby można ją było próbować sprzedać zawsze w każdej okoliczności.
A postawy, to cóż... Jeśli coś robi się szybko podstępnie lub szybko pomysłowo, to zauważyłem, że to "szybko" dominowane jest przez pozostałe postawy, więc tak... teraz widzę, że nie pasuje to do postaci, którą chcę odgrywać. Może sie przyda jak ktoś będzie Huana ganiał po całej karczmie a on skupi się na przebieraniu nogami bez biegania zygzakiem ;)

Coś w tym jest, ale to wynika z tego, że w sytuacji dynamicznej (walka, wyścig, pościg, etc.) wszystko robi się szybko.

"Błyskawicznie wyprowadzam potężny cios chcąc rozłupać czaszkę". Szybka? Nie, siłowa. Wiadomo, że ciosu nie wyprowadzasz leniwie drapiąc się po rzyci - "błyskawicznie" jest tutaj tylko ozdobnikiem. Wszak skoro cios ma być potężny a celem jest rozłupanie czaszki, to znaczy, że postawa jest przede wszystkim siłowa.

Inaczej "Zamiast sięgać po miecz, błyskawicznie dźgam go trzymanym w ręku widelcem" - tutaj widać, że "błyskawicznie" nie jest tylko ozdobnikiem. Opis akcji wskazuje, że priorytetem i głównym narzędziem czynu jest szybkość. Zatem szybka. Rozpisałem się nie do Ciebie Campo Viejo, tylko tak ogólnie, żeby pokazać na przykładzie użycie postaw.

Inny przykład. Wyobraźmy sobie akcję przezwyciężania - przeszkodą są zamknięte drzwi. Jeśli gracz powie "z dzikim okrzykiem uderzam drzwi nogą tak, żeby otwarły się na oścież" to będzie widowiskowa. Jeśli "rozpędzam się i uderzam barkiem", to siłowa. Jeśli "bierzemy we dwóch leżącą nieopodal ławkę i uderzamy nią z rozpędu", to będzie pomysłowa. Jeśli "krzywym końcem mojej laski delikatnie podważam drzwi a kiedy zeskoczą z zawiasów, to łapię, żeby nie narobić hałasu", to podstępna.

Owszem, nie jest tak, że każda postawa pasuje do każdej sytuacji (i dobrze!) i owszem czasem postawy się przenikają i akcję można zinterpretować na dwa sposoby. W sytuacji fifty-fifty staram się wybrać korzystniejszą dla postaci postawę (uwaga: to nie zawsze oznacza wyższą!).

@MistrzKamil
Interpretuję to jako atak. Rzut na 0, postawa podstępna +2. Niewiele. Możesz podbić +2 wydając punkt losu za użycie aspektu sytuacyjnego, jakim jest taboret. Ewentualna deklaracja wydania musi paść przed rzutem obronnym Hansa.

@Aramin, MistrzKamil
W takim razie Hans obronił się skutecznie w taki sposób, jak sobie zamierzył (+1 z rzutu i +3 z postawy - styl walki asekuracyjny, więc to uważna, myślę). Przypomnę, że w tej turze Hans nadal może wykonać akcję zaczepną (niekoniecznie wobec Długiego), zaś Długi może się już tylko bronić.

Teraz ja się walnąłem przy rzucanie więc mistrzu... rzućże kostkę uprzejmą.

Przy obronie postawa siłowa względnie widowiskowa i punkt losu na "muszę się napić".

@rudaad, Stalowy

0 z rzutu, +3 z postawy siłowej. Jeśli chcesz podbić, to za "Potężną karczmarkę" i punkt losu dojdzie +2, ale musisz zadeklarować przed rzutem obronnym Magnusa.


@Anonim, Marrrt

Shackleton, przypomnę, +7. Marrrt, rzut wyszedł niewiarygodny: +4, +2 z postawy razem 6, różnica 1 na niekorzyść broniącego. W tej sytuacji sugeruję oszczędzenie punktu losu i zdjęcie 1 z toru presji. Fabularnie wyglądałoby to tak, że jakimś cudem idealnie w tempo i celnie przyłożony miedziany dzban zaabsorbował niemal całą energię uderzenia i tylko zęby Ci trochę dzwonią. ;) Co Ty na to?

Przy czym nadal przysługuje Ci akcja zaczepna w tej turze, czyli możesz - tak jak chyba chciałeś - szybko łyknąć trunek z dzbana, którego użyłeś do obrony (uzyskanie przewagi przy pomocy sztuczki), zanim walka potoczy się dalej. Sukces doda Ci animuszu (darmowe +2 w jakiejś następnej akcji).

A mogę tylko za moją wagę sobie dodać mały plusik czy bez punktu losu nie pójdzie wcale?

Zwyczajnie Rita za często siadała na tym stole (nie pytajcie po co, bo Bojan nie wie, a to co widział, zapił i zapomniał) i jego konstrukcja była nadwerężona niczym szczęka Huana:)

A co mi da wydanie punktu losu mimo wszystko? Jakąś okazję może? Typu Shackeltonowe zaskoczenia "Dlaczego stół nie działa skoro zawsze działał?".

@rudaad
Nie ma takiej mechanicznej możliwości w tym momencie. Darmowe bonusy przysługują wyłącznie z wypracowanych jakąś skuteczną akcją aspektów/okazji lub sztuczek.

@Marrrt
Wtedy będzie +1 na korzyść broniącego, to za mało żeby zyskać okazję - potrzebna jest różnica +3. Jak się uprzesz, to możesz wydać dwa punkty losu na dwa podbicia i okazję wtedy zyskasz, ale drugi punkt losu nie może być z tytułu tego samego aspektu.