Poprawiłem posta, by nie było sporu o kolejność wypowiedzi. Pierwszy akapit nie jest czytaniem w myślach, a raczej zabawą formą - jest tam drobna różnica, która zmienia wydźwiek opisu, pokazując różnicę w rozumowaniach. Niby tak samo, a zupełnie inaczej. To co dla Quali jest (jak mniemam) smutną refleksją, dla Joh jest oczywistością i trochę tym co sama by chciała zrobić. Quala uważa "na szczęście", zaś Joh "na szczęście dla nich". To co dla Quali jest ulgą, dla Joh zawodem ;) |
Kerm i Rebirth poruszyli dwie dość ważne kwestie (szczegóły podróży oraz ekwipunek). Można by było prosić o jakąś wstawkę z odpowiedziami? :D |
Pewnie powinniśmy ich poprzeć, zanim nam mistrzowie zakonu odpowiedzą. |
Mistrzowie przemówili. :king: |
Jak bardzo Joh ma teraz przewalone? ;) |
Cywile nie mogą wyzywać mistrzów na oficjalny pojedynek. Zresztą wewnętrzne pojedynki w Zakonie Niepłonących też są niewidywane. Wyśmieją Joh i nie przyjmą wyzwania. |
Kolejna tura właśnie stanęła na nogi. Tym razem kończymy 28 czerwca, tj. we wtorek. Jeśli zaś chodzi o posty, to macie względną swobodę poruszania się i podejmowania rozmów, choć sugeruję udanie się po kolacji do sali modlitewnej. Szkoda byłoby przegapić opowieść, która tam na Was czeka. :D |
Sorka że tak późno z tym postem, ale jest. Ten tekst po czterech myślnikach jest na wypadek, jakby tura poszła już dalej w stronę kolacji. Chyba, że wcześniej będzie szansa na jakąś interakcję. A teraz mała dygresja, taka tam luźna :D Uhm, rozumiem naturę fantasy, i pewne uproszczenia w maszerowaniu na duże odległości, ale zawsze mnie konsternowało że gdzieś się szło kilka tygodni, a po dotarciu i kolejnej turze, wszystko było między wędrownikami jakby maszerowali godzinę :P W zasadzie przez te kilka tygodni podróży razem w jednej w klatce, trudno by z nudów się drużyna nie zbratała. Nie zdziwiłbym się gdyby wychodząc z klatki śpiewali razem "to już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść", albo coś w ten deseń :) |
Jak długo trwała nasza podróż: a) między Borjar a siedzibą Zakonu; b) między siedzibą Zakonu a świątynią? |
Z tego co czytam w poście MG, to b trwało kilka tygodni właśnie. Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:02. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0