Gah znowu utknęłam, katar tym razem. Plis rzut 1xk5 żeby wylosować duszę :)

Jak można, to se zrobię posta z ekwipunkiem, i w końcu gdzieś spiszę co mniej więcej mam. Nie wiem czemu tego wbudowanego w sesję nie używam, a u siebie zabisanego też dobrzenie mam :C): Pewnie przeniosę to gdzieś do pierwszego postu żeby mieć gdzieś w miarę zapisane jak pozbieram co to Dirith posiada.

Ekwipunek:
Broń: Tysiąc Ostrzy
Scyzoryk: http://aleprezent.com.pl/media/produ...?lm=1470857798
Zbroja: Jest. Czarna.

Dusze:
- Żółta x1
- Czerwona x3
- Fioletowa x2

- dwie czerwone i fioletowe przekazywane Kiti

Różne:
- Naprawiona księga z notatkami Riktala dotyczącymi jego stworzenia, nadal zakodowana.
- Pióro gryfa

Hihihi kurcze czarna dusza no fajnie :whoaaa:

O!:aloha: A ja mam tę tarczę muszę wpisać, ciągle zapominam kiedyś mnie spali coś :rotfl:

Ekwipunek:
- Taką chuste kiedyś miałam co jako torba służyła :aloha:
- Taką obrożę miałam fajną co widziałam w ciemności i tłumaczyła mi język drowów :aloha: Nie wyrzucałam jej to ja to nadal poproszę nosić
- tarcza Ranaanthy chroniąca przed ogniem
- zabrałam z lasu ten taki łapacz snów podejrzany co te motyle fruwały nie wiem co z tym zrobić ale nosiłam to:D
Uwaga jak było za dawnych czasów RPG, coś ubogo, czy mogę podnieść kamyk i dopisać że mam kamyk!?:ave: :aloha:

Zbroja nie mam nago latam hihihi :D Dopisz 18+

Dusze:
- Czarna x1

Dirith ma pióro gryfa jeszcze i skarby różne od tych zbirów pozbierał hajs!

TO MY TAKI KAWAŁ PRZESZLIŚMY BEZ LINY, HUBKI I KRZESIWA?!\'|

[najbardziej wieśniocki i niedouczony akcent jak tylko się da wyobrazić] Żeśmy jestyśmy zdolni, nie? [/akcent]

Chociaż jakaś tam lina była chyba jak przez podmrok przechodziliśmy. tylko nie pamiętam co się z nią stało :P

Tylko jeszcze nurtuje mnie jedna rzecz. [czepianie się szczegółów] Jak ta latająca nago Kiti to wszystko nosi co ma? Poprzywiązywane wszystko do obroży czy jak? xD [/czepianie się szczegółów]

Edit:
A loot z tych zbirów to wcisnąłem temu krasnoludowi w zamian za tą pochwę co miał zrobić jak dobrze pamiętam.

...Tak, Kejsi, możesz dopisać sobie kamień...
Jeszcze kuku nie zapomnij sobie dopisać... xD
Z tarczą to pamiętam było kombinowanie, że jest ona "przyzwana" na zawołanie i Kiti jej cały czas nie taszczy [nie widać jej]. Resztę to właśnie jakąś chustę miała przewiązaną i w tej chuście nosiła jakieś pierdoły czy jakoś tak gah. No co. A jak się te no wilkołaki zmieniały w zmierzchu albo Hulk jak się zmienia i mu spodnie i gacie nie pękają i zostają no i co? Więc Kiti też musi se jakoś radzić xD

O kurde, nie zauważyłem tej chusty :razz:

A tak btw, to ile z tego dziwnego zachowania Kiti zauwałyłby/mógłby zauważyć Dirith?

Hihihi pewnie coś tam kątem oka widzi jak Kiti marudzi pod nosem ale nie słyszy dokładnie :kropla:
Wyjeżdżam na tydzień, wszystkiego wesołego na święta!:mrgreen:

No to ho ho ho to everybody! Mam nadzieję, że wszyscy byli bardzo grzeczni i Mikołaj do nich dotrze z odległej północy, długa i niebezpieczna droga przed nim!
https://www.deviantart.com/art/Barba...anta-502384360

Ok, to coś mam rzucać na jakieś poruszanie się mojej bestii w trawie, zmuszanie kolosa do zmiany kierunku czy coś?

No i gdzie ta moje bestia się mogłaby odrodzić (i kiedy)?

Bestie odradzają się po wykonaniu zadania w danym miejscu, więc już jest.
Zastanawiałam się czy ma spaść z góry mwahahaha :D
Rzucać teraz plis na ewentualne trawienie w paszczę.