lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   [Komentarze] Kryształy Czasu - długa kampania (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/4923-komentarze-krysztaly-czasu-dluga-kampania.html)

Smoqu 21-10-2008 10:55

SEKSTANT, a nie sekstans, do ciężkiej ...

Pragnę tylko zwrócić uwagę, że Magellan i Kolumb opływali świat i odkrywali Amerykę bez używania sekstantu, gdyż zrobili to około 200 lat przed wynalezieniem tego przyrządu.

Najwyraźniej wystarczyły im inne przyrządy, które są również dostępne na Orchii, jak sądzę.

Jak widać, do rozwiniętej żeglugi nie jest potrzebne tak skomplikowane urządzenie.

A trochę protestuję, bo zapewne wszyscy by się zdziwili widząc maszynę parową (wynalazek z 1763 roku) na Orchii :)

Ale tu mi wyłażą studia inżynierskie, więc mój głos nie jest wiążący.

EDIT:

Poprawione, przepraszam.

obce 21-10-2008 11:53

Maji, powiem tak:
Nie życzę sobie osobistych wycieczek i nawiązywania do osobistych relacji, które niczego wspólnego z grą i forum nie mają. Jest jednakowo bardzo wkurzające jak i nie na miejscu. Dosadniejszych słów nie użyję, choć mam ochotę.
Nie życzę sobie.
Koniec tematu.

Względem twoich uwag o specjalizacji.
Jestem o dwadzieścia lat młodsza od Kathryn, a jakoś potrafię określić co mnie interesuje, czym chcę się zajmować, co mi sprawia przyjemność, czego chcę, a czego nie. Dlaczego mam odmawiać tego samego prawa mojej postaci? Bo ma pierwszy poziom? I tylko dlatego, opisując dorosłą kobietę, mam nie dawać jej przyzwyczajeń, pasji, zainteresowań, które sięgają w przeszłość i uczyniły ją tym, kim jest teraz? Mam założyć, że przez te wszystkie lata niczego nie przeczytała, niczego się nie dowiedziała, nie nauczyłą się myśleć? Zapomnij.

Nazywaj to sobie jak chcesz. Nawet specjalizacją.
Nie musisz rozumieć.

Edit: mam jeszcze jedną uwagę. To nie od Coruma oczekuję odrobiny profesjonalizmu, ale do ciebie jako gracza.

Cedryk 21-10-2008 12:27

Cytat:

SENSTANT, a nie sekstans, do ciężkiej ...
Smoqu, jeśli starasz się kogoś poprawiać to zadbaj, chociaż o to, aby robić to dobrze.
Sekstant tak nazywa się ten przyrząd. Senstant jest jeszcze dalej od pierwotnej nazwy niż sekstans.

Wkurzony geograf.

Chcących zapoznać się pobieżnie z przyrządami jakie stosowano w nawigacji odsyłam do tego artykułu

No to jeszcze odniosę się do tego nieszczęsnego sekstantu i kilku innych kwestii.
Po pierwsze dziwne wydaje i się sama myśl, aby druidem był szlachcic.
Po drugie druidzi stronią od techniki, więc co najmniej dziwne jest tak skomplikowane urządzenie w jego rękach.
Po trzecie użycie sekstantu na lądzie jest, co najmniej dziwne.
Po czwarte druid obyty z szlakiem sam potrafi bardzo łatwo wskazać kierunki.
Po piąte użycie sekstantu wyraźnie wskazuje, iż jest to urządzenie magiczne, dzięki któremu druid coś tam odnajduje.
Jeśli mogę cos doradzić to z przyrządów odpowiednich dla druida, ułatwiających orientację proponuje Laskę Jakubową, oczywiście w Orchii może nazywać się inaczej. Zresztą druidzi i tak zawsze jakieś laski noszą.
Ostanie szósta kwestia, jakim cudem ten druid jeszcze żyje łamiąc etos dotyczący używanej broni. Żaden z kręgów druidycznych nie zezwala na jednoczesne używanie łuków i mieczy. Więc co najmniej powinien być przeklęty przez boga. I nie ma tu wytłumaczenia, że jednocześnie ma się jeszcze klasę wojownika, etosu musisz zawsze przestrzegać.

Dhagar 21-10-2008 21:59

Pozwolę sobie pomóc Ksetowi odnośnie ekwipunku wrzucając tu odpowiednie przedmioty:
Aparatury astrologiczne:
- Teleskop, ew. luneta [powiększa 2-20 razy] - 250-2'500 złt
- Cyrkle pomiarowe - 50-100 złt zestaw
- Mapy nieba - 10-15 złt - kawałek wielkości pergaminu
- Sekstans/sekstant - 15-50 złt
- Astrolabium [w zależności od ilości ciał niebieskich] - 50-500 złt
- Liniały miernicze - 40-80 złt /zestaw
- Schematy wróżbiarskie - 15 złt - 0,25 / opis na kartę pergaminu
- Całkowite wyposażenie obserwatorium astrologicznego bez teleskopu - 500-1'000 złt

I tu uwaga. To, że niektóre są tanie, nie znaczy to że łatwo dostępne. Przypomnę również, że 100 złt to dla mieszczanina rok utrzymania się przy życiu. Zatem jednorazowy wydatek tej wielkości to być lub nie być. Dla szlachty zapewne będzie to łatwiejsze do zakupienia, jeśli wie się gdzie kupować. Wszystko to jednak są to przedmioty pospolite. Magiczne czyli ułatwiające coś wykonywać, z cechami to już trzeba liczyć wydatki nawet 10 krotnie droższe. Zatem sekstans owszem ale ten najzwyklejszy na świecie aby określić swoje położenie czy położenie słońca. Magiczny ? To świat przesiąknięty magią owszem, ale nie oznacza to że magiki leżą w każdym sklepie. Są raczej nieczęsto spotykane, nie są produkowane taśmowo a ich właściciele raczej nie będą się chcieli ich pozbyć tak łatwo a prędzej po "wykonaniu odpowiedniego zadania" lub "dostarczeniu odpowiedniego komponentu/przedmiotu potrzebnego mi do badań itp".
Przykładowo: wytrychy - kupisz tylko u niektórych osobników i to zawsze spod lady, w gildiach złodziejskich szybciej ale musisz do niż należeć.

Odnośnie broni druida:
Używana Broń: Ściśle uzależniona od etosu, przy czym z reguły jest to broń pochodzenia ˙naturalnego (np. laski, cepy, maczugi) lub broń naturalna (sierp, siekiera, ˙nóż, ˙młot ˙itp.). ˙Druidzi z kręgu ognia lub równowagi mogą używać broni ˙żelaznych, ˙z ˙kręgu ˙powietrza ˙włóczni i łuków, z kręgu wody szabli i trójzębów, z ziemi maczug i młotów itd.
Zatem skoro jest dodatkowo obstawiam łowcą jak to wyglądało w starciu to bym mu dał raczej krąg powietrza, który zezwala na łuki, lub krąg ognia/równowagi dla miecza, a skoro ma buzdygan i jest z kręgu ziemi jak zauważyłem to lekko zamieszał w sytuacji.


Nie skomentuję szlachcica druida - różne rzeczy są w świecie Orchii i takie też są możliwe - półolbrzym paladyn, malauk kupiec itp :).

Cedryk 21-10-2008 22:19

Dhagar, co do sekstantu to nawet, jeśli jest tam podana taka cena to trzeba ją zmienić na 2000 - 5000 sztuk złota. Jest to za bardzo skomplikowane urządzenie, aby było takie tanie. Wystarczy poczytać jego opis.
15 – 50 sztuk złota to może kosztować laska Jakuba prawidłowo wykonana.

Dhagar 21-10-2008 22:29

Oczywiście, ale zauważ, że to wszystko przyrządy specjalistyczne, więc raczej nie dla zwykłych zjadaczy chleba, a ci bez kierunkowego zainteresowania też tego łatwo nie zdobędą :).

Eliasz 22-10-2008 10:47

Spirala lasu – dla wyjaśnienia to nic innego jak energie rozpływające się po ziemi. Zwierzęta wyczuwają same najlepsze miejsce do odpoczynku – bo właśnie sa uwrażliwione na działania rzeczy których my nie odczuwamy. Do tego dochodzi spirala…kogoś tam, Manji będzie wiedział lepiej, która także naukowo wyjaśnia czy potwierdza istnienie czegoś takiego. W mechanice będzie miało to niewielkie znaczenie, skala „wyczucia” jaką operuje Corum czy zwierzęta, jest niższa od możliwości badawczych Gareta, jednakże wystarczająca do odnalezienia miejsc trochę bardziej doładowanych energetycznie. Ułatwia wypoczynek, dobre miejsce do medytacji. Tu pytanie do Welina, bo myślę, że można się zastanawiać, czy centrum spiralii – tam gdzie pobiegł Corum, będzie lekko doładowane, czy właściwie mocno wyciszone pod kątem energii. (??) . Które bym nie przyjął, dla Manjego nie będzie miało większego znaczenia bo efekt pozostanie ten sam, jednak nie chcę zakłucać wykładni energetycznej jaką przyjęliśmy.

Nie mam nic przeciwko podciągnięciu do tego ścieżek leśnych, spirala tworzona jest z linii a na jej drodze raczej będzie ciut przejrzyściej. To może wyjaśniać między innymi umiejętność Druida poruszania się po lesie lepszego niż inni. Nie dlatego, że drzewa się uchylają przed druidem, ale dlatego, że wie jak kroczyć.

( Manji napotyka ptakomałpę po 10 minutach „jazdy”.

Manji sposób w jaki przedstawiłeś „obrządek” skłania mnie do stwierdzenia, że to jednak rytuał. Trzeci, a pisałeś o dwóch, prawda?? Gdyby nie było efektu usypiania zwierząt i lepszego snu, to pewnie potraktowałbym to jako obrządek, z takim

„Gdy Corum na powrót znieruchomiał wszystkie zwierzęta zapadły w krótką, ale bardzo zdrową drzemkę.
Obrządek nie trwał długo, można go było odprawiać od zachodu słońca do nastania nocy.”

To także przemawia za tym, że to rytuał. Obrządek mógłbyś zrobić o każdej porze dnia i nocy, nie przeszkadzałoby Ci to. Uspokoił byś umysł, może dzięki temu szybciej zasnął. Na pewno jednak nie działałoby to na otoczenie. To co opisałeś to rytuał usypiania i relaksacji, a nie obrządek typowy np. dla Indian, czy właśnie druidów.

I żeby nie było na mnie, pytałeś o obrządek to ci pozwoliłem, ale nie chodziło mi wyłącznie o nazwę - po to rozróżniłem rytuał od obrządku, żebyś nie tworzył z tego nowego rytuału bo to bezsensu. Efekt końcowy ( uspokojenie) druid powinien sam z siebie osiągać i to bez problemu, nie potrzebny mu obrządek a tym bardzie rytuał do tego. Oczywiście można złożyć, że był tak wybity z równowgi, że bez obrządku nawet nic nie rób, no ale nie czyń z tego kolejnego rytuału.


"Post będzie edytowany: musze ustalić w którym momęcie pojawia się dziwnyptak i jak daleko mogę prowadzić opis, poza tym mam kilka pytań do MG a post, tą część wstawiam aby gracze mieli jasność co dzieje się z Corumem."

Tak post na pewno będzie edytowany, pyzatym pozostaje jeszcze kilka kwestii względem karty Manjego które najpierw muszę uporządkować.

Tyle uwag co do ostatniego posta, z tego co widzę jeszcze kilka mam, ale te na razie tylko do Manjego. Odezwij się na gg jak będziesz

pozdrawiam

"PS Oczywiście, ale zauważ, że to wszystko przyrządy specjalistyczne, więc raczej nie dla zwykłych zjadaczy chleba, a ci bez kierunkowego zainteresowania też tego łatwo nie zdobędą ."

Jeśli zastanawiacie się czy Corum miałby dostęp do sekstant ( sory Smoqu ;), lunety czy busoli itp to wyjaśnię, że połowa jego rodziny ma do czynienia ze statkami czy morzem ( w końcu pochodzi z wyspy) Przy tych cenach na pewno sobie poradził. Te 2 tysiące sztuk złota nieco mnie wybiło z rytmu :D

Smoqu 22-10-2008 11:41

Dhagar, skąd wziąłeś te ceny? Z podręcznika KC?

Jeśli tak, to przepraszam za całe zamieszanie, ale nie mam dostępu do podręcznika i pełnej listy ekwipunku z cenami.

Swoją drogą trochę jest dla mnie dziwne zestawienie, luneta do 2500 SZ, sekstant (Kset, zwróć na to uwagę następnym razem) do 50 SZ, ale skoro tak jest w podręczniku, nie mam zamiaru z tym dyskutować.

EDIT:

sekstans - jednostka czasu równa 1/6 godziny lub drobna moneta rzymska = 1/6 asa.

Wiadomości z wiki.

Cedryk 22-10-2008 11:46

W tym sens, iż chociaż szukałem w podręczniku nie znalazłem ceny sekstantu, więc cena podana przez Dhagra jest problematyczna.
Sekstant składa się w końcu częściowo z urządzeń zastosowanych w astrolabium, lunety oraz sytemu luster. Policz ceny tych urządzeń podane przez Dhagara a otrzymasz przybliżoną wartości takiego urządzenia. Sprawdź zresztą w cenach dzisiejszych sekstantów. Tak dla wyobrażenia i weź pod uwagę, że w dzisiejszych czasach łatwiej i taniej zakupić GPS. Czyli ceny sekstantów poszły drastycznie w dół w porównaniu do ich cen w momencie powstania.

Manji 22-10-2008 12:31

Smoqu sekstan/sekstans czy jak kolwiek to nazwać to dość proste urządzenie, nie łatwe do wymyślenia ale łatwe do wykonania dla rzemieślnika. Natomiast lunety ,ają to do siebie, że musisz najpierw wybudować odpowiedni budynek przystosowany do przetapiania kwarców, następnie drogą prób i błędów dobierać odpowiednie ich mieszanki, oczyszczać i przetapiać. Potem musi taki rzemieślnik znaleść odpowiedni sposób schładzania (zły może powodować matowienie, rysy no i bąbelki powietrza) a następnie jest długi proces nadawania kształtu i szlifowania. Tak więc porównując: rzemieslnik zrobi jeden sekstans na dzień albo jedną soczewkę na kilka miesięcy (jeśli jest dobty i ma wprawę).

Corum jest druidem, ale gdzieś czytałem (teraz na tej samej stronie mi wyskakuje cos zupełnie innego tak więc nie mogę zacytować), że druidzi owszem są szkoleni w danych kręgach (corum w kręgu ziemi, bo taką specjalizcję ma jego mistrz) ale specjalizacje nabywają z czasem, czyli po 5/6 kręgu. Bezsensem jest aby ktoś był specjalistą od samego początku, to tak jakby rozpocząć studia chemii i od razu się specjalizować w chemii fizycznej polimerów, aby to zrobić należy mieć silne podstawy z fizyki, matematyki, chemii organicznej i nieorganicznej no i chemii fizycznej nie da się tego przeskoczyć, tak samo myślę, że KAŻDA profesja zanim dopuści specjalizację należy odbyć odpowiednio długą praktykę. Do tego wszystkiego wydaje mi się, że twórcy KC po prostu na siłę wciskali możliwość używanej broni do każdej profesji. Jeśli się zastanowić przez chwilę, to co wspólnego mają młoty z żywiołem ziemi? albo łuki z Żywiołem powietrza?

Obce ja cię rozumiem, ale chyba to Ty nie rozumiesz mnie.

Teksty do poprawienia będę poprawiał w Sobotę, także dopiszę przemyślenia Coruma.

Pozdrawiam
Manji


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:04.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172