Myślę, że walkę z niedzwiedziem najlepiej byłoby załatwić na google docs :> Ja z Rafelem byśmy np pisali co robimy, a MG rezultat ;) Z autopsji wiem, że takie walki są o wiele bardziej emocjonujące i zaskakujące. Chyba, że koniecznie mamy to załatwić sami to ok :) |
Dla mnie to nie stanowi różnicy, jeśli chcecie tak, to załóżcie dokument w google i napiszemy (ja nigdy nie zakładałam). :) |
Cóż, Bronthion wie, co robi moja postać, bo to uzgodniliśmy jakiś czas temu. Mianowicie ściąga misia na siebie, żeby chłopaki, a zwłaszcza nasz kowal mający siekierę, mogli go odpowiednio pacnąć. Moja postać ma tylko łopatę. Rozmawiając z Bronthionem mamy nadzieję, ze Rowena ma pod ręką łuk i zdąży raz strzelić, chociaż pomiędzy nią a niedźwiedziem jest dziewczynka, czyli strzał iście robinhoodowski. Zakładałem, że jakoś rzucę się na misiaczka z łopatą, żeby zaatakował mnie, a zostawił dziecko. Zakładam też, że przez sekundę się będzie namyślał, kiedy pojawi mu się niespodziewana osoba. Wtedy jakby to powiedzieć, pomysł na swoje zachowanie mam, ale nie ma się co czarować, liczę ostro na to, ze strzała Roweny mocno go osłabiła, a Bjorn trafi siekierą, bo oberwę tak czy siak, ale jak wszystko pójdzie dobrze, to niezbyt mocno :) Po rozmowie z Philem Refel ratuje dziewczynkę zabierając ją niedźwiedziowi sprzed nosa, kiedy ten zainteresuje się giermkiem. Ponieważ mamy dosłownie momencik, nie ma szans na ułagodzenie niedźwiedzia, przynajmniej tak przypuszczam właśnie. Edycja Niedźwiadek zdenerwował się, ale czy można mu się dziwić? Chyba każdy by się wkurzył. |
Sytuację opisaną przez Kellego możecie jak najbardziej zamieścić w swoich postach. :) Obawiam się tylko, że Cecil nie wyjdzie z tej szalonej interwencji bez szwanku, niedźwiedź jest szybki i silny. Mogę rzucać kością, jeśli chcecie elementu losowego, ale nie jest to konieczne. :) |
Na okres okołoświąteczny przyjechałam do domu, gdzie mam do dyspozycji komputer wieszający się co około 5 minut. Postaram się pisać posty, ale nic nie jestem w stanie obiecać. |
Tak jak pisałam, nie musicie zatrzymywać akcji na niedźwiedziu. Cecil wyliże się potłuczeniami, skręconą kostką i lekkimi zadrapaniami. ;) |
szczerze mówiąc to Kelly zakończył w miejscu, które tylko Bronthion może wypełnić - Tylko Bjorn trzyma w rękach broń zdolną powalić niedźwiedzia :) strzały nie wyrządzą mu więcej krzywdy niż rój os. Dlatego wszystko w twoje ręce Bronthion :) |
Postaram się nie dać ciała ^^ |
Nikt nie poleciał aż do wieczora z akcją więc i ja zatrzymałam się na niedźwiedziu. Moja postać i tak nie jest teraz w stanie robić nic poza szlochaniem :D Więc opiszcie co tam robicie z biednym ukochanym Robin :D |
Czasu troszkę więcej - do soboty. Akcja różni się czasowo, dlatego w Shewood można pociągnąć ją do następnego dnia (jeśli ktoś pójdzie sprawdzić co się stało, opiszę mu to i wrzuci do posta). Przez najbliższe dni będę sporadycznie, życzę więc wszystkim Wesołych Świąt. :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:06. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0