No to moja kolej :D Wpadłam na ciekawy pomysł. Sprawdziłam w podręczniku ile zadam obrażeń jeśli cisnę czymś ważącym 200kg czyli tyle ile wynosi mój maksymalny udźwig telekinezy :) Wyszło, że obrażenia to Si+k12+2, a że Si mojej telekinezy to k12+2 to zdam 2k12+4 obrażeń :D jeśli MG się zgodzi na święte obrażenia w tym przypadku, to zadam 2k12+8 obrażeń :)

Moje rzuty na trafienie:
Kostnica
4 i 5 z figury, więc wynik to 5. Nie ruszam się, wiec zamiast tego używam przewagi sokole oko :) +2 która niweluje karę do trafienia Mafistofero. Trafienie więc jest.

Obrażenia:
Kostnica
6+4+4=14, chyba, że MG zgodzi się na boskie obrażenia, wtedy wynik będzie +4 czyli 18 :)

To będzie rana i szok, albo dwie rany i szok, jeśli będą boskie obrażenia.

Jak MG potwierdzi rzuty i da znać czy hit jest boski czy nie ;) To wstawię posta
Zmiażdżę go fragmentami ścian :D

Jak dla mnie jest ok :) Każdy atak który wychodzi bezpośrednio od was może być poświęcony :) Poświęcenie nie działa tylko w przypadku np kierowanych przez was maszyn itp itd. ale tutaj takowych nie ma :)

Jak dla mnie jest ok :) Każdy atak który wychodzi bezpośrednio od was może być poświęcony :) Poświęcenie nie działa tylko w przypadku np kierowanych przez was maszyn itp itd. ale tutaj takowych nie ma :)

----------------------------------------------------

Kolejność w tej turze:
1.ElaOP
2.Demony
3.deMaus
4.Mefisto
5.Energon
6.Terrax
7.Obadaya

Wszyscy poza demonami na planszy są figurami. Zaraz dodam podstawowe staty Energona i Terraxa

Mefistofero wyparował jedną ranę i uleczył drugą regeneracją. Kolejnego fuksa zużył by wyjść z szoku. Także pozostał mu jeden. Dwie nowe figury mają po swoje 3 fuksy.

Energon
Wt 7(1) Obrona 13 Tempo 48(superszybkość)
Wszelkie ataki w Energona ponoszą karę -2

Atakuje elektrycznymi atakami
na dystans za 3k6
wręcz za Si(k6)+k6
Przy każdym trafieniu rzucacie na wigor albo otrzymujecie dodatkowe 1k6 obrażeń od elektryczności
Poza tym posiada też inne moce elektryczne które nie ranią więc na razie nie możecie ich odgadnąć.

Terrax
Wt 15 Obrona 6 Tempo 6

Terrax uderza wręcz za Si(k12+4)+3k6
Może też rzucić kamulcem i jeśli trafi to zadaje 2k12+4
Posiada też moc wstrząsu. Może tupnięciem zrobić wyrwę na odległość 12 cali. Jeśli ofiara nie zda zręczności to jest w szoku i dopóki z niego nie wyjdzie, "utyka" w wyrwie i nie może się ruszać.

:) Wiem, że wrogowie nie są słabi, ale dzięki temu macie przynajmniej poczucie wyzwania ;) Gdybym był wredny dał bym Terraxowi ciężki pancerz :D co przy jego mocy było by logiczne, ale wtedy tylko laserowe miecze deMausa mogły by go w ogóle zranić, reszta z was była by bezbronna.

No to ja próbuje tego samego ataku :D

Cieszę się już na starcie, bo piszę posta po rzutach i wiem, że ładnie wyszły :D

Trafienie:
1 i 6 na figurze :D +3 za asa i +2 za sokole oko -2 za Mefisto
Kostnica

Obrażenia:
2k12+8=21 ;) Spróbuj to wyparować cwaniaku! :D
Kostnica

Ajjjjjj nieźle żeś mu przywaliła ;) Od razu sprawdzę wyparowanie, żeby upewnić się co się z nim stało. Niestety źle przeliczyłem poprzednio Twoje obrażenia i zadała byś 3 rany. Nie zmienia to faktu, że i tak by użył fuksa by wyjść z szoku. Tak czy siak myślę, że tym razem to koniec wielkiego Mefistofero :)

No i mam wyniki:
Miał dwie rany więc rzuca tylko k12. Wynik to 5 a na figurze 3, więc wyparował caaałą jedną ranę z 4. Ma więc aktualnie 5 ran :) także nie ma czego zbierać.

Umieszczę to w poście ale żebyście mieli jasność co się stało. Spod kamulców wydobył się piekielny wrzask i ogromna kula płomieni. Do tego krzyk Mefistofero
-Jeszcze tu wrócę i zapłacicie mi za to

Mefisto był bytem z innego świata, gdzie znajdowała pełnia jego siły. W naszym świecie by zdobywać siłę, taką jaką miał w swoim wymiarze, musiał przejmować kontrolę nad kolejnymi duszami, naznaczając ich symbolem. Dzięki temu Mefisto był niemalże nie do pokonania, gdy miał swoich wyznawców. Dopiero symbol Obadayi pozwalał przedrzeć się przez jego osłony :) Mifstofero jednak i tak przeżył. Prawdopodobnie by go zniszczyć, trzeba by się udać do jego świata i tam go zgładzić, inaczej znów będzie mógł odzyskać siły i spróbować się wedrzeć do naszego świata. Gratuluję jednak pokonania głównego Bossa! :D

Dwa małe demony które wcześniej przyzwał też zniknęły. Nie zmienia to jednak faktu, że Energon i Terrax mają już wyżarte dusze złem. Dla nich jest już za późno i będą za wszelką cenę próbowali was zniszczyć. Pozostają wam więc jeszcze dwie figury do pokonania.

Damn, zabiła mi mojego wroga, to niemiłe. Teraz muszę się wykazać, dlatego:

Pierwszy atak w Energona
Trafienie 18+1(z teleportacji) co daje 19, więc na styk z przebiciem.
DMG = 16+4(za świętą broń)=20, czyli z zapasem 1 szok i 3 rany.

Drugi atak, na Terraxa
Z przerzutu figury 9+1(z teleportacji) co daje 10, więc na styk z przebiciem.
DMG co daje 13+3(z przebicia)+4( z błogosławieństwa), a więc szok i rana.

Na koniec wrócę do reszty.

Nie wiem czy dam radę wrzucić dziś fabularną część, więc jak MG ma możliwość i chęć to może to zrobić.

Coś widzę, że ze swoimi mieczami jak zwykle robisz jatkę deMaus xD Jestem jednak dumny, że udało mi się zrobić dwójkę której nie dałeś rady ubić w jednej turze :D Poza tym jeszcze mają swoje fuksy i wyparowania :) Dzisiaj tylko zrobię szybko wyparowania, a już jutro zrobię działania reszty.

Energon wydał dwa fuksy by wyparować jedną ranę ;P Najpierw miał same 3 na kości i figurze :) Ostatniego fuksa wyda na wyjście z szoku. Jak to szybko leci...

Terrax miał wynik 11, więc wydał fuksa i wyparował wszystko, wychodząc dzięki temu z szoku. Coś czuję, że z tym osiłkiem będzie gorzej.

Wiesz deMaus, że według zasad laserowy miecz nie jest bronią ciężką? ;P Muszę o to zapytać twórców, bo to dla mnie dziwne. Jak można mieć tak wielkie przebicie pancerza, a nie móc przebić ciężkiego pancerza ;/ Od kiedy laserowy miecz nie może przebić np pancerzu czołgu.

EDIT
Swoją drogą deMaus opis bonusu za teleportację, mówi, że zyskujesz go za zmasowany atak z kilku stron na ten sam cel ;) Teoretycznie więc bonus znika jeśli atakujesz kilka celów, bo to zwykłe dwa ataki, a Ty się po prostu teleportujesz zamiast biegać. Jest to jednak ostatnia walka, a ten bonus +1 nie zmienia aż tak wiele, więc nie będę już na to naciskał :)

Nie łączę postów dla jasności sytuacji mechanicznej w stosunku do fabuły

Energon próbuje swojej mocy psuja
Jego ładunek elektryczny był jednak zbyt słaby by zniszczyć broń Tomasa

Energon może wykonywać dwie akcje na raz bez kar.
W swojej drugiej akcji atakuje Tomasa piorunem
Trafienie na kości figury 6+5-2(za rany)=9 trafienie z przebiciem

Po kolei test trafienia, później figura i as, a następne 4 rzuty to obrażenia

dmg 12
deMaus ma 6wt 6/10/14/18/22 rana i szok

Terrax rzuca kamulcem w Tomasa.
Obrażenia
12+4+7+4=27


Zanim wykonam ruch Obadayi muszę określić co się stało z Tobą deMaus, bo chcę Cie w razie czego leczyć. Rzuć więc na wyparowania, oraz przetestuj Wigor oddzielnie by sprawdzić czy nie oberwałeś kolejnych 1k6 od elektryczności przy ataku Energona.

Nie tak dobrze, bo wyszło 2, ale wydam kolejnego fuksa(aby spróbować jeszcze raz) i wypadło mi 5, więc wyparowałem jedną ranę, co nie wiele mi daje bo zostało mi jeszcze 4rany, o ile dobrze liczę.

Chyba, że Terrax chybił, bo o ile się nie ruszał, to kolumny robią mi przynajmniej częściową osłonę, a to daje mu -1.
Jeśli kolumny nie dają to w przypadku rzucania mam chyba prawo, na unik.


Nawet w szoku, moge się poruszyć z połą Tempa więc mogę zrobić unik na zręczności ;)

Będę walczył do końca o każdy punkt życia :)

Ps. jeszcze co do szoku, to w opisie szoku na stronie 72 pisze, że

Tak to prawda, to właśnie zasada powtórnego szoku :) Nie bierze się jej pod uwagę jeśli ktoś jest w szoku i dostanie ranę/dwie/trzy i szok. Wtedy otrzymuje tylko ranę/dwie/trzy i szok nie zaś pogłębioną ranę :)

Druga sprawa deMaus, mam miłą wiadomość bo po aktualizacji do zasad Delux można w szoku wykonywać normalnie akcje darmowe, co tyczy się w tym wypadku też ruchu. Nie ma więc już braku ruchu, ruchu o pół tempa i całego ruchu. W szoku możesz tylko chodzić, a nie będą w szoku robisz co chcesz. Różnica w sukcesie i w porażce jest tak, że w przypadku pierwszego wyjdziesz z szoku w następnej turze, a w przypadku drugiego musisz testować dalej ducha i nadal możesz tylko chodzić. To takie ala człapanie o te parę kroków :)

Widzę, że natrudziłeś się ze sprawdzaniem zasad :) Pozwalam więc na ten rzut na zręczność. Zaliczam jednak trafienie, bo wcześniej nie zwracaliśmy uwagę na widoczność gdy strzelaliście/rzucaliście w przeciwników :) Niech zręczność zadecyduje. Pamiętaj jeszcze o teście wigoru by sprawdzić czy otrzymujesz dodatkowe 1k6 obrażeń od prądu. Potrzebujemy tego byś mógł określić ile masz kary do rzutu na zręczność po porażeniu prądem ;)

PS Nie mam zamiaru uśmiercać was w ostatniej scenie po pokonaniu najważniejszego bossa, więc nie musisz się bardzo martwić o Tomasa :) Cieszy mnie jednak Twoja walka za wszelką cenę ;) Szczerze to lubię ustalać w Savegu wrogów, tak jak akurat przyjdą mi do głowy, a nie dostosowywać ich do poziomu graczy (oczywiście w granicach rozsądku). Nie miałem więc pojęcia, że was pokonają. Równie dobrze mogłeś mieć kozackie rzuty w atakach mieczami i mi ich zgładzić od razu ;P Także dzięki temu jest dla mnie prawdziwiej, a nie takie kroczek po kroczku podnoszenie skali trudności.