Brzmi logicznie. Jak na tą grę "lyncher win best win"

z tego co pisałam z MG to zginęłam od ataku nie od obrony, choć postanowiłam się zlitować i Hazarda bronić co by pierwszej nocki nie padł xD

Póki co chętni do nowej gry:
1. Nami
2. Hazard
3. Sunellica
4. Baczy

No dawać zgłoszenia ludzie... Turin rezygnuje, ale znajdę zastępstwo :)

Ha, jeszcze zanim sesja się zaczęła, obstawiałem, że Ryo będzie Dementorem :D

Jak najbardziej możemy grać jeszcze raz.

Wstępnie także jestem chętny.

Aktualna lista chętnych:

1. Nami
2. Hazard
3. Sunellica
4. Baczy
5. Karmazyn
6. Lifeless

Dziękuję za wspólną grę, a Turinowi gratuluje wygranej. Niestety przebiegiem tej mafii jestem rozczarowana, bo już miałam w ostatniej chwili odwołać swój głos na Lupina, gdy trav wciął się ze swoim postem w dokładnie tej samej chwili, gdy ja wstawiłam swoje; żebym zastopowała i usunęła swój, także gdyby nie ten incydent, możliwe, że gralibyśmy wszyscy dalej. :(

Ryo niestety to nic by nie zmieniło. W momencie kiedy pierwszy raz było 6 głosów, Dumbeldore wezwał Feniksa i to już był stop i lincz. Po prostu nie miałem jak na wyjeździe tego przeczytać, opisać wcześniej.

Grasz w następną?:P

Czyli jak zwykle koniec końców wina MG xD
Zartuje, spróbuje zagrać jeszce raz i mam nadzieje że się nie rozczaruje.
Te same postacie?
Jak nie to gram Dr Housem

Dlatego Nami zrezygnowała. Wdzięczne zadanie :)