|
Sowa wbił się do jednego z przedziałów, gwałtownie odsuwając drzwiczki, które zgodnie z prawami fizyki odbiły się od ściany i ponownie spróbowały zamknąć. Tak więc niemałe ciało przystojnego mężczyzny cudem uchroniło się od zmiażdżenia czaszki potężnym kontratakiem. Ten jednak w ostatniej chwili opanował sytuację, zasłaniając się ręką i przytrzymując wejście. Naturalnie z zewnątrz wyglądało to na pełne gracji nieprzypadkowe zagranie i z pewnością nie było tu mowy o zwykłej fajtłapowatości. Kiedy tylko raper znalazł się w środku, przywdział swoje stylowe okulary i utworzył z rąk dwa symbole typowe dla rymującego podświatka. witam serdecznie tu zgromadzonych o prawdziwych twarzach maskami chronionych choć wielu z was wygląda jak zwykłe pizdy pod tymi ciałami kryją się oślizgłe glizdy ja tymczasem jestem potężny madafaka i liczę że niejednej pokażę dziś bydlaka Musiał sobie przyznać, że flow miał nieziemski, więc tym bardziej zdenerwowały go paskudne podejrzenia jakiegoś pedofila o to, jakoby miał być podrzędnym raperem. dziadek ty lepiej zostań przy przedszkolach bo widzisz przecież masz przed sobą boga króla rapu bitu nie jakiegoś boba ja nie tamten w tatuażach idol gimbazy nie poszedłem do pierdla za sprzedaż ekstazy |
- Gracz, los i to, że L nie odzywa się nie mogą się mylić. Również głosuję na L. - powiedział Niewinny Alfonso i oddał swój głos na L. - L jak Lincz. Zlinczujmy go. |
Cytat:
|
- Widzę, że trafili nam się sami górnolotni poeci... - dzioborożec, pokręcił w zrezygnowaniu łebkiem. |
|
- Sowa, Zazu, Wylis i Ryoku, też oddajcie głos. Co wam szkodzi? To pewno Voldemort albo jeden z jego pomagierów. Gracz, los i to, że L nie odzywa się nie mogą się mylić jak już powiedziałem. Co prawda jedna trzecia tego uzasadnienia dotyczy również Gandalfa i Arsene Lupina, ale, jak już mówiłem, oni obok Jabby wydają mi się spoko (chyba, że ktoś się pod nich podszywa). - powiedział Niewinny Alfonsu pijąc wino Ryoku. Niewinny Alfonso przez chwilę pomyślał, że to przecież pociąg pełen dzieciaków, więc jaki dzieciak przynosi alkohol, ale w sumie czemu nie? Z tak dużym biustem Ryoku wygląda na legalną i można udowodnić to w każdym sądzie. |
linczujo bez powodu tylko kryminały a ja nie zamierzam w pierdlu ciągnąć gały |
- Hodor. Hodor. (Nie ma to sensu od strony statystyki, ni logiki. Szanse, że trafimy na sługi Sami Wiecie Kogo, lub na niego samego, są mniejsze niż te, że wykluczymy jednego z nas, ułatwiając tym samym morderstwo Harrego i koniec obu światów. A jakie poszlaki ma ktoś linczujący jeszcze na peronie? Albo strzela na oślep niczym patelnią z łuku, albo sam jest złym i chce wprowadzić w nasze szeregi chaos, który tylko sprzyja złu) Twarz Hodora była spokojna, gdy wypowiadał te słowa, w samym głosie również nie dało się wyczuć emocji. - Hodor. (Ja mam swoje zasady, a jedną z nich jest nie postępować pochopnie. Więc mimo iż mógłbym oddać głos na kogoś, mając świadomość że i tak nie zostanie on z pociągu wyrzucony, to tego nie zrobię. Byłoby to krzywdzące w stosunku do tej osoby, jak i dla całego mego rodu, Rodu *cenzura*) |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:22. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0