No tak, zapomniałem że to głośnomówiący... |
Wyszło trochę za bardzo melodramatycznie. Ale już mi się poprawiać nie chciało . Nie znalazłem nigdzie imienia Mamy Bartollo więc użyłem nazwy takiej jak sama się określała. Podrzuć imię to poprawię będzie lepiej wyglądać. |
Bertollo to nazwisko robocze, taki (TM) bohaterki, w domu raczej nie znany. To była raczej "Ciotka Maria", która szlajała się z podejrzanym towarzystwem i maczała paluchy w przemycie i paru innych nielegalnych dziadostwach. Nazwisko jej i panieńskie Mamy bohatera to "Cervo". Jak chcesz się "przypadkiem" zdekonspirować, to może lepiej "Pani Mario". Ale ona dostrzeże, jest ostra jak brzytwa. |
TomaszJ wiesz... przed wyruszeniem w drogę trzeba zebrać drużynę, więc pasuje się zdekonspirować ;-). Nie lubię niepotrzebnego rozdmuchiwania animozji miedzy graczami, choć jak każdemu mnie również czasem ciężko się powstrzymać. ;-) Col... twoja kolej. |
Wiem, w końcu też się zdekonspirowałem. No i Puszki Zagłady muszę wykorzystać. |
Cholera, mam nadzieję, że nie na Tommym :D |
Przypominam Reżyserowi, że nasza baza ma wykupionych ochroniarzy. Jak Mama będzie chciała kogoś tu zaatakować powinni pojawić się nasi kulturyści trenujący się w sztukach walki... Może nawet już teraz powinien pojawić się Danny wraz z kolegami. Swoją droga pamiętaj o wątku powiązania Dannego z rodziną Giovanni ;-). Będzie zabawnie jak Mama go będzie znała... |
"Chłopcy, jedźcie zobaczyć co się dzieje na siłowni. Jakaś babcia przyszła" |
Babcia babcią to złowieszcze brzęczenie w reklamówce (z biedronki) aż mrozi krew w napakowanych białkiem mięśniach... |
Ekosiata lepsza, taki klasyk: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0