Złole nie zatrudniają amatorów! :)

To zdanie stoi w sprzeczności ze wszystkimi komiksami, filmami i grami o superbohaterach (i o Bondzie). Złole nie zatrudniają prawie wcale zawodowców :-P

Czyli idąc tym tropem, walczyliście z ochroną korporacji, która che dobra i pokoju na świecie. A to stawia was w złym świetle :P

Po pierwsze nie ma czegoś takiego. Po drugie miniony tych dobrych są jeszcze większymi frajerami niż miniony tych złych :-P

Są korporacje i jest pokój na świecie. Czasem nie w tym samym momencie :P

Po za tym w komiksach i serialach bohaterskich giną tylko ci słabi, profesjonaliści trzymają się poza kadrem :) Wiedza czym pachnie pokazanie się :P

Innymi słowy jedyni profesjonaliści w komiksach to ich rysownicy :-P

Może w końcu ktoś narysuje komiks w widoku z pierwszej osoby :)

Kojarzysz Ekumena? :)

Kojarzysz Tommy'ego? On nie kojarzy :-P

To co myśli poznać niekoniecznie (a w przypadku moich postaci wyjątkowo rzadko) zgadza się z tym co myśli prowadzący ją gracz ;-) Kurczę, wrzucę sobie to hasło w podpis, bo za często się muszę z tego tłumaczyć.

A kto broni postaci czytać polską fantastykę ? :D
Wiem,że czytanie w stanach nie jest modne i Tommy ma k4 Sprytu, ale mógł czytać :D