Może na docu? Wtedy wszystko byłoby w jednym miejscu i wyglądało czytelniej

Może być dok.

W porządku. Przypomnę zatem o sesyjnym docu:
https://docs.google.com/document/d/1...Brg4B8PSw/edit

Zaczynajmy zatem robo-gadki.

No to chyba idziemy teraz pod ten adres i sprawdzamy, co tam jest

Sam wrzuciłem resztę tekstu z doca. Mam nadzieję, że nie macie mi za złe.
Akcję przenosimy na ulicę Markiefki. To ulica w waszej dzielnicy, więc ją w miarę dobrze znacie. Na niej znajduje się wiele familoków, a wśród nich ten który was interesuje. Numer 21 jest jednak nie tylko obserwowany, ale i strzeżony przez zomobota.
To, że on tam stoi nie oznacza, że nie możecie przejść. Możecie próbować. Co zrobicie z pyskatym, uciekającym dzieciakiem, to już wasza sprawa.

Ja daruję sobie wpis, daję deklarkę, że Konrad idzie za nim. Dzieciak wygląda, jakby coś wiedział ;)

Skoro tak, to przenieśmy sie na chwilę na doca.

Ups, przyszłam przeczytać komentarze po napisaniu posta :D

Konrad wyjdzie, spotka Ewkę - zda jej relację z tego, co ma. Zaproponuje, żeby poszli w stron tego mieszkania nr 21 - zobaczyć przynajmniej, czy tam można wejść. Może można się wślizgnąć jakoś i pooglądać? Na pewno to jest pierwsza sprawa, którą zrobią.

Jak zamierzacie to zrobić? W bramie stoi zomobot i was zapewne od tak nie przepuści. Potrzebuje więcej szczegółów waszych działań.